Witam, mam możliwość zakupu małego mieszkania (ok. 43m2) w budynku wielorodzinnym na wsi. Budynek ten jest chyba z lat 20. Sciany grube nie ocieplone i w niedługim czasie trzeba bedzie wymienić dach. Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze. Narożne, od góry i od dołu nikt nie mieszka. Wszystkie instalacje zostały splądrowane przez szabrowników. Okna drewniane, prąd i woda odcięte. Do mieszkania przynależą 2 małe komórki, kawałek piwnicy, strych oraz około 5a działki. Wszystko to za jedyne albo aż 30tyś zł. Nie mam doświadczenia w budowlance i nie wiem czy warto sie w to pchać więc może Wy coś podpowiecie?