jest to dobudowane tylne wejście izolacja jest prawdopodobnie jedynie między ścianą nośną a tą dobudówką, a na gruncie położyli kilka warstw worków foliowych Od poprzedniego właściciela dowiedziałem się jeszcze tylko że góra jest wylana na słabym zbrojeniu w środku jest gruz budowlany i jest to zamknięte właśnie ścianką z cegły. Zresztą bardzo różną- dziurawką, pełną nawet klinkierówką, łatane to było zaprawą cementową. Jakiś wykwitów czy grzyba nie ma, wilgoć jest tylko sezonowa. W zimie w pęknięcia wchodziła woda , a mróz dokończył dzieła , tylko nie wiem ile to trwało i jaki tak na prawdę jest stopień degradacji. Zastanawiałem się żeby to rozebrać i zrobić zgodnie ze sztuką, ale może jednak jest sposób żeby tego uniknąć. Dzięki za rady