Witam,
Do wycięcia boni w wełnie tak naprawdę wystarczy nóż, trochę sznurka i coś do przeniesienia poziomu. Jest to na prawdę łatwa sprawa. Osiadanie wełny przez wycięcie poziomej bruzdy i włożenie tam boni to ściema. Każda płyta wełny jest mocowana na zaprawę klejącą i dodatkowo kołkowana co uniemożliwia jej osiadanie. Po za tym bonie wykonane są z wytrzymałego materiału i mają wbudowaną w sobie siatkę tynkarską, która zachodzi na siatkę całej powierzchni. Wykonanie elewacji na styropianie jest tańsze i łatwiejsze dlatego wykonawca próbuje wymusić zamianę materiału. Na wełnie Frontrock Max E przy pomocy noża podwykonawca na mojej budowie wykonał około 1 km boni- minął już ponad rok a wełna jeszcze nie osiadła