Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mlodakobitka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O mlodakobitka

  • Urodziny 04.05.1985

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    obrzeża łodzi ;-)
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mlodakobitka's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dziękuję za pomoc Uwielbiam takie stare wnętrza, są takie po prostu przytulne, ciepłe, a ta cała nowoczesność jest taka pusta, nie czuję się dobrze w takim czymś... bez obrazy oczywiście, takie jest moje osobiste zdanie W sumie faktycznie zapomniałam o olxie czy allegro - już zamówiłam już meble do sypialni na olx - wysoką, masywną szafę drewnianą, staroświecką z lat 60tych, trochę kosztowała, ale warto było, do tego będę miała jeszcze a'la toaletkę i taką leżankę Zajrzałam również na strony powyżej - na jednej z nich spasowały mi krzesla ze stołem, takie klimatyczne, w sam raz do salonu. powoli się będę jakoś urządzała... Pozdrawiam! Być może za jakieś 2-3 miesiące wstawię zdjęcie całości, ale jeszcze muszę się trochę dorobić
  2. Witam serdecznie! Być może wielu osobom ten pomysł wyda się trochę absurdalny, śmieszny i ... niepoważny. Otóż dostałam w jakiś czas temu mieszkanie, ładne 3 pokoje z kuchnią, w bloku 10 piętrowym na klimatycznym osiedlu - jest tam praktycznie surowy stan- pomieszczenia totalnie puste, na podłogach pozrywane posadzki, w łazience istnieje tylko wanna i toaleta. Osobiście jestem psycho-maniak-fanką starszych rozwiązań, antyczny mebli, stylów itp. z lat 90-tych. Fatalnie czuję się w nowoczesnych wnętrzach, nie lubię takiego przesadnego luksusu... Chciałabym je urządzić w stylu prl właśnie jakby. Parkiet na podłogach, trochę zużyty, na ścianach w kuchni i przedpokoju boazeria, w łazience kafle starego typu, w pokojach meblościanka, telewizor kineskopowy... Jakiś może klimatyczny dywanik, i koniecznie zostawić drewniane okna!! Do tego jakaś stara wersalka, kanapa z "kapą" , sprzęty stylizowane pod klimat lat 90tych... Stare lampy z żarówkami zwykłymi W przedsionku sekretarzyk na stary telefon stacjonarny itp. rzeczy. Firany z minionych czasów na oknach, cerata na stole. Jakaś szafa albo komoda, również taka bardziej antyczna dla ożywienia pomieszczenia. Do tego "kilim" - czyli tradycyjnie, dywan na ścianie <3 Oczywiście farelka do podgrzewania, bo kaloryferki dosyć małe, mieszkanie na parterze... Nie mówię tu oczywiście np. o piecu gazowym kuchenkowym, tu faktycznie musiałabym kupić jakiś nowszy - no bo ryzyko zaczadzenia, ale też bez przesady, żeby nie śmierdziało nowoczesnością, to jeszcze taki mogłabym zdzierżyć... Oraz powiedzmy o jakiejś instalacji elektrycznej, którą trzeba faktycznie zrobić nową, aby nie było ryzyka. Chciałabym się poczuć w nim jak za dawnych czasów... Czy istnieją jeszcze takie firmy? Albo miejsca w których mogę to kupić? Np. firma boazeryjna, albo sklep gdzie mogę kupić takie meble? Nie chciałabym aby były to meble jakieś zniszczone, obdrapane, coś takiego: http://img33.olx.pl/images_tablicapl/419008801_1_644x461_szafki-stol-taboret-prl-bydgoszcz.jpg Można niby kupić coś na olx, ale wszystko używane, zniszczone dosyć... Parkiet również można kupić używany, on będzie w sam raz, nawet doda klimatu... Ale bardziej zadbane... może jest jakaś firma która takie produkuje? Nie wiem czy to wszystko jest możliwe, dlatego pytam tu o poradę... Pozdrawiam i dziękuję za zrozumienie ))
  3. Witam serdecznie. Mam lampę na takie żaróweczki G9. Chciałabym do niej kupić 3 szt. żarówek g9 LED. W pokoju ok. 9 m2. Jest to pokój słoneczny, ale ma ciemniejsze ściany. Preferuję kolor, odcień światła oczywiście ciepły biały - od 2700 do 3200K i takiej też szukam. Jednakże zastanawiam się nad mocą - ile wybrać lm w jednej żarówce (będą 3) aby było jasno, ale też bez przesady, aby nie koliło w oczy... Myślałam nad takimi: http://allegro.pl/promocja-zarowka-led-g9-8w-60w-studioled-ciepla-i6214195602.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=92088 ale chyba za mocne - 650lm, 8w ? daje to razem 1950 lm... http://allegro.pl/zarowka-led-g9-smd-2835-5w-500lm-mini-ciepla-230v-i6123338013.html?bi_s=ads&bi_m=p2,2&bi_c=126678 - tutaj są już 500 lm, trochę słabsze, ale chyba dalej za mocne? A może w sam raz? Obydwie są oszklone zwyczajnie, tradycyjnie. Tutaj znalazłam mleczne- 200 lm. http://allegro.pl/halogen-zarowka-led-g9-2-5w-ciepla-230v-mleczna-i6390525547.html 2,5 W - tu domyślam się, iż będą za słabe. I to dużo. Są jeszcze takie: http://allegro.pl/zarowka-g9-8-led-smd-2835-3w-40w-280-lm-mini-i5287429381.html http://allegro.pl/nowosc-zarowka-g9-14-led-smd-2835-300lm-3w-ciepla-i6090210440.html Za wiele się od siebie nie różnią? Gdybym wybrała 3w 300 lm (razy 3 oczywiście) wystarczyłoby to? Tutaj jeszcze mam taką ostatnią, jaką znalazłam - http://allegro.pl/zarowka-g9-led-smd-2835-4-5w-50w-400lm-ciepla-i5900628558.html Tutaj są 4,5 watówki po 400 lumenów jedna. Uważam, że były by idealne. I są mleczne do tego! A może lepiej wziąść te pierwsze? Po 650? Ewentualnie podobna do tej co wyżej, ale zamiast 400 lm jest 500 http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&bmatch=lm_v4_hou_sqm_sw-hou-1-3-0623&search_scope=&string=%C5%BCar%C3%B3wka%20g9%20led%20&p=3 Co o tym sądzicie? Nie chcę także przepłacić za nie. Max. do 15 zł za żarówkę, wolałabym wydać także mniej... Przepraszam, jeśli nie wolno podawać linków z allegro, nie chcę robić żadnej reklamy tylko proszę o pomoc. Mam również pytanie - jak mają się w praktyce żarówki "mleczne" a zwykłe? (ledowe) Czy zwykłe będą jakoś razić strasznie w oczy, dadzą więcej światła, a mleczne dadzą go ciut mniej? I z tego powodu warto kupić trochę mocniejsze "mleczne" ? Albo trochę słabsze ze zwykłym szkłem? Tym bardziej, że lampa jest goła, bez klosza itp. Taki jakby talerz. Trochę namieszałam, ale które z tych lampek będą najlepsze? A może coś zaproponujecie od siebie lepszego w tej cenie? Pozdrawiam serdecznie
  4. Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Kupiłam dwa czujniki czadu - jeden jest zainstlowany w łazience, drugi w przedpokoju. W najbliższym czasie planuję zakupić również czujnik gazu do kuchni, ale nie jest to już tak pilne jak tamto. Pozdrawiam!
  5. A co sadzicie o tym: http://allegro.pl/czujnik-czadu-tlenku-wegla-kidde-5co-7-lat-glosny-i5947020255.html Albo taki: http://allegro.pl/kidde-5dco-czujnik-czujka-czadu-tlenku-wegla-7-lat-i6309908751.html ?
  6. Witam, jako że zainstalowano u mnie nowy piecyk gazowy w mieszkaniu, i mieszkam sama z dziećmi, mam zamiar zakupic czujnik/czujniki czadu lub gazu. Mam piecyk gazowy w lazience i gaz w kuchence i chce sie jakos zabezpieczyc. 1. Jaki czujnik czadu polecacie, jakiej firmy? Czy do 50 zl kupie jakis dobry ktory mnie ostrzeze? Czy może lepiej już za stówę? Będzie jakaś różnica? Mogę wydać do 100 zł, aczkolwiek wolałabym zmieścić się do około 50 zł... tak żeby ewentualnie kupić dwa za stówkę, w okolicach jej. 2. I ogolnie czy kupic czujnik czadu czy gazu? A moze oba? Teoretycznie gaz ma jakiś zapach, więc idzie go wyczuć jak się zacznie ulatniać, a czad już nie - może zabić, zatruć... 3. Gdzie taki czujnik wstawic - do kuchni, w okolicy pieca gazowego do gotowania, lazienki, przy piecyku gazowym czy moze do pokojow, w których śpią domownicy? A moze do przedpokoju, kiedy czad/gaz wyjdzie z łazienki, albo kuchni na przedpokój to odpowiednio zawiadomi? Wystarczy w takim razie jeden na całe mieszkanie, czy może wiecej? (np. po jednym w kuchni i w łazience, albo po jednym w każdym pokoju) Mam dwa pokoje + kuchnia - osobna. Blok jest ocieplony 20 cm styropianem, okna są bardzo szczelne plastikowo o podwyższonej izolacji, drzwi podwójne również zaizolowane, także wszelakie zanieczyszczenia nie mają jak uciekać, tylko wentylacją... ewentualnie w lato oknem. 4. Jeżeli już montować w jakimś z w/w pomieszczeń to na jakiej wysokości, mieszkanie ma 250 cm - przy piecyku gazowy, przy kuchence, a jeśli w normalnym pomieszczeniu, to gdzie? 5. Jezeli go dam do lazienki to w kuchni czadu nie bedzie wykrywal, poza tym jak go dam do lazienki to czy nie bedzie falszywie wyl i alarmowal jesli bedziemy sie kapac? Dzieci sporo leją wody pod prysznicem i zazwyczaj jest tak że myją się 3 osoby jedna po drugiej, obawiam się, że nadmiar pary wodnej może trochę zmylić detektor, czujnik czadu i zacznie dzwonić niepotrzebnie? Może lepiej wiec w przedpokoju? 7. Jak ma się do tego palenie papierosów, czy dym z nich jest w stanie uruchomić taki czujnik? Palę w domu, w kuchni, przy otwartym oknie, w zimę wychodzę na balkon lub klatkę schodową. Prosze o odp na powyzsze pytania Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...