Witajcie ! Czy jakaś dobra osóbka mogłaby mi podpowiedzieć jak podpiąć kable do włączników światła na korytarzu ? Mam 3 włączniki na korytarzu, 2 schodowe i 1 krzyżowy. Włączniki są pojedyńcze. Kupiłem identyczne Ospela, fachowiec przed remontem zdjął stare i nie wiem jak były podłączone. Niestety w szkole tego nie uczyli, krzyżowy podobno ma być w środku. Na fotkach ustawiłem je tak jak powinno chyba być, w środku krzyżowy (nie wiem czemu ten po prawej ma inny kolor, front jest taki sam, czy to może być problem ??? ). Idąc od lewej, od wejścia do mieszkania, mam takie puszki:
- 3 kabelki: czarny, niebieski, żółto-zielony (prąd jest w czarnym i niebieskim, tylko niebieski świeci w mierniku jakoś słabiej)
- 4 kabelki: czarny, brązowy, niebieski, żółto-zielony (prąd jest w brązowym)
- 3 kabelki: czarny, niebieski, żółto-zielony (w żadnym nie ma prądu)
Ten z 4 kabelkami chyba będzie krzyżowy. W schodowych niby jest prościej, są 3 kabelki a we włączniku 3 otwory, u góry L - więc daję czarny, na dole 2 pozostałe (nie wiem tylko który po lewej/prawej stronie). Nie wiem czemu przy wejściu do M prąd jest w czarnym i niebieskim (niebieski to chyba neutralny). No i nie wiem jak podłączyć te 4 kabelki do krzyżowego. Pewnie bym doszedł metodą prób i błędów, ale zabawa z prądem to imho kiepski pomysł. Ktoś pomoże ?
PS. W kuchni mam zwykły pojedynczy włącznik światła, u góry dałem czarny kabelek a na dole niebieski i działa. Czy powinienem podpiąć też żółto-zielony ?