Mam dość skomplikowaną (a może nie) sytuację. Szwagier zaproponował abyśmy wybudowali dom na jego ziemi. Konkretnie że przekaże odpowiednią działkę w formie akt darowizny dla siostry (mamy nadzieje obniżyć w ten sposób koszty o wartość podatku) na której będziemy mogli rozpocząć budowę. Umówiliśmy się, że my ponosimy wszelkie koszty (geodeta, notariusz). Teraz zastanawiamy się jak postąpić: - podzielić działkę (0,3H z 1H działki rolnej), dokonać czynności notarialnych i dopiero wystąpić z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy - złożyć wniosek o wydanie warunków zabudowy dla działki 1H a dopiero po otrzymaniu (mam nadzieje pozytywnej) decyzji, podzielić działkę i dokonać pozostałych czynności. Jak łatwo się domyśleć nasz dylemat ma wyłącznie podłoże ekonomiczne. Wolelibyśmy uniknąć kosztów, w przypadku gdy decyzja miała by okazać się odmowna.