Używam podobny wkład (Supra Temporis 3D) od 5 lat. Różni się od 2D tylko "dizajnem". Kominkiem ogrzewam cały parter + 3 pokoje na poddaszu, łącznie około 180 m2. Jestem mega zadowolony tym wkładem!
Lewa dźwignia (powietrze na szybę) wysuwa się krócej, do liczby 2,5. Prawa (dopływ powietrza z zewnątrz) wysuwa się dłużej, "na 4". Tak powinno być. Nigdy (!) nic nie dymi! Czasami, przy dokładaniu drewna do parteru dostawa się leciutki "zapach kominkowy", ale w żadnym przypadku nie mam zadymienia.
Opisze jak palimy, może to Panu coś podpowie. Lewa dźwignia (powitrze na szybe) jest ciągle na maximum, czyli na 2.5. Prawą dźwignie przy rozpalaniu wysuwam na "3". Rozpalam od góry, potwierdzam liczne opinie - taki sposób opłaca się! Cały pierwszy załadunek spala sie w ciągu 1-1,5 godziny, przy dolocie powietrza na "3". Po tym dokładam 1-2 polana, a dźwignie ustałam na 1,5 lub 2. I dalej non stop. Dzwigni nie ruszam, tylko dokładam po wypałeniu załadunku do końca. Szybe myje raz w 1-2 tygodni, czyli po 6-8 palenach. Nie jest idealnie czysta, ale umycie jej trwa 10-15 minut, żadnej smoły nie ma, lekkie podkopcenie w postaci jasnych smug na bokach szyby.
Co do problemu Pana, uważam, że wkład, i deflektor nie jest winien. Coś nie tak z kominem (u mnie komin 180 mm, ale około 9 m wysokości), albo brak dopływu świeżego powietrza do domku (u mnie duża kratka w piwnicy w kotłowni, równierz wentylacja grawitacyjna). Na koniec - suche drewno, to podstawa. Ale chyba nie drewno jest przyczyną. Tyle z własnych 5-letnich doświadczeń z Temporisem