Pablikos

Flaszka się należy za cynk 😛 Nawet jak wypadł to jaka to różnica przy takich pieniądzach

Jeszcze jest aukcja allegro ta i kilka innych aukcji trochę drożej https://allegro.pl/oferta/pompa-ciepla-monoblok-haier-super-aqua-7-8-kw-sterownik-yr-e27-modul-st-17126335721 Przez allegro już bym się nie bał bo jest ochrona kupujących

Sam czekam na montaż Kaisaia 8kW, ale zastanawiam się czy nie kupić na zapas nawet jakby miała czekać 10 lat na montaż. https://www.pepper.pl/promocje/pompa-ciepla-monoblok-haier-super-aqua-78-kw-sterownik-yr-e27-modul-sterowania-atw-a01-970915 Edit: o dziwne, usunęli wątek na pepperze. W każdym razie były tam aukcje Haiera 8kW po niecałe 3 000 zł, były też linki do sklepu w podobnej cenie. Jak ktoś potrzebuje to szukać i brać póki jest. https://zakupywgodzine.pl/pompa-ciepla-monoblok-haier-super-aqua-7-8-kw-sterownik-yr-e27-modul-sterowania-atw-a01,id218839.html

To myślę, że nie będzie tak źle. Nie zużywamy dużo wody, zwykle prysznice i jedno nagrzanie 150l do 43* wystarcza nam na cały dzień (z cyrkulacją odpalaną na żądanie dzwonkiem) Powiem szczerze, że mam większe zaufanie do osób tutaj piszących niż do hydraulików z którymi rozmawiałem. Więc zapytam jeszcze o jedną rzecz. Czy przy 100% ogrzewania podłogowego, jakieś 120l zładu wody potrzebny jest jakiś bufor typu 80l? Jak czytam wytyczne instalacyjne to jest mowa o buforze 80-100l (bez rozróznienia na podłogówke czy grzejniki). Jeden hydraulik twierdzi, że zamontował 30 Kaisaów i nie trzeba, chociaż nie zaszkodzi. Drugi (podobno autoryzowany przez Kaisai) twierdzi, że musi być na powrocie szeregowo. Chociaż jak sam przyznał montuje 1 szt. rocznie. Może ze względu na trochę przewymiarowaną pompę warto dać chociaż te 80l? Wg. tabeli moc minimalna (dla 30 zasilania) to 2,86kW dla +10*, 3,46kW, dla +7* , 3,1kW dla +5*. Kocioł gazowy niby jest 2-14kW, ale najniżej wg. sterownika schodził do 21% mocy czyli prawie 3kW i tak potrafił pyrkać wiele godzin bez taktowania, czyli wartości porównywalne. Według ciepłowłaściwe zapotrzebowanie podobne jak u autora wątku, ale przy dużo większej powierzchni mieszkalnej bo to parterówka 127m.

Dzięki za dyskusje i odpowiedzi No niestety z miejscem krucho bo na 2,5m2 muszę zmieścić zmiękczacz, kocioł gazowy, rozdzielacz, zasobnik CWU i naczynie przeponowe do pompy głębinowej. Może w przyszłości to naczynie przeponowe wyleci do garażu, który mam w planach i wtedy wejdzie duży stojący wymiennik CWU. Wodę grzeje do 43* i z tego co nieraz patrzyłem na zasilaniu nigdy nie widziałem 60* a kocioł ma 14 kW (chociaż nie wiem jak moduluje wtedy). Spróbuje z tym zasobnikiem, który jest, jak nie będzie działało to będę kombinował.

Ok rozumiem, że przez to mogę stracić na COPie przy grzaniu CWU. Jestem w stanie to przełknąć będąc na starych zasadach PV. Mogą pojawić się problemy z taktowaniem albo czymś innym? Kombinuje bo jakbym grzał CWU pompą to chętnie się pozbędę gazu, a z drugiej strony zmiana zasobnika nie bardzo wchodzi w grę przez mało miejsca w kotłowni. Zasobnik mam taki https://wodtech.pl/archiwum/biawar-quattro-w-e-1507-wymiennik-cwu-z-wezownica-24702.html ale nie jestem w stanie znaleźć info o materiale z jakiego jest wężownica.

Sam zakładałem niedawno wątek co zrobić z dodatkowym prądem z PV i mając gaz dokupiłem tanią pompę. Kaisai 8kW monoblok (lepszy byłby 6kW ale już trudno) wyszedł mnie 5500 zł i uważam, że to jest realna wartość tych pomp. Reszta to naganianie, marketing i pompowanie balonika z marżami. Pompę kupiłem na allegro z darmową przesyłką, czyli zarobił jeszcze pośrednik, odjąć z 200 zł przesyłka na palecie. To ile producenta ona musi kosztować? 3,5k? Na pewno nie stracili na niej, czyli marże są na tym kosmiczne. Szukam teraz hydraulika i za robotę mam wyceny 2,5 - 4k. Graty do kotłowni około 5k, więc da się ogarnąć temat w normalnych pieniądzach. W sumie to przy okazji, bo dużo osób tu pisze to mam pytanie. Dlaczego wężownica CWU do pomp musi być większa? Mam kocioł gazowy 14kW i zasobnik 150l z wężownicą 1,2m2. Do pompy podobno ma być 2m2, ale dlaczego o wiele mocniejszy kocioł może zagrzać wodę bez problemu, a pompa ma mieć problem? Mam bardzo małą kotłownię i zasobnik wisi, nie ma wiszących z większą wężownicą, w dodatku ma 3 lata i chciałbym go zostawić jednocześnie grzejąc CWU z PC. Tylko czy to na pewno nie ma szans powodzenia? Pomijam wymagania i gwarancje producenta, bo nie mam zamiaru płacić 500 zł co roku za przegląd, może jedynie pierwszy rok dobrze żeby po uruchomieniu była gwarancja, bo uważam że jak ma coś paść to padnie w miarę szybko, albo po dłuższym czasie.

Tak wyszło, niedługo po wprowadzeniu się musieliśmy zakładać fotowoltaikę żeby zdążyć przed nowymi zasadami rozliczeń, kilku prądożernych sprzętów jeszcze brakowało typu klimatyzacja czy suszarka i jednak zostaje ciut za dużo. Ale przy tej cenie instalacji i koszcie prądu nie uważam, żebym źle na tym wychodził. Wracając do tematu. Rozmawiałem z znajomym instalatorem i mówił, że zasobnik CWU który mam nie nadaje się do pomp ciepła, że są dedykowane do pomp z inną wężownicą, więc najlepiej żeby grzać wodę dalej gazem. Mam taki zasobnik https://wodtech.pl/archiwum/biawar-quattro-w-e-1507-wymiennik-cwu-z-wezownica-24702.html Prawda to?

Witajcie, Mam mały "problem" ze spożytkowaniem prądu na starych zasadach i zastanawiam się jak niedużym kosztem zużyć go racjonalnie. Sytuacja na ten moment wygląda tak. Nowy dom 126m2 dobrze ocieplony, 20 cm grafit sciany, 20 cm podłoga, 30 cm strop, rekuperacja. Wszędzie podłogówka z kotłem gazowym Fotowoltaika na starych zasadach założona na sam koniec ich obowiązywania o mocy 5,6 kW produkująca w ciągu do roku ~6 400 kWh, w magaznie pod koniec czerwca na rozliczeniu było 3350 kWh do wykorzystania i ciągle rośnie. Z racji że prądu zostawało dość dużo, klimatyzacja która miała służyć do chłodzenia zmieniła się w główne źródło ciepła. Dom jest parterowy i o dziwo ten sposób działa i klima 3,5 kW daje rady ogrzać praktycznie cały dom w zimie. W łazienkach są grzałki w drabinkach, w pokojach el. grzejniki w razie W. Gazem grzejemy tylko CWU i może kilkadziesiąt m3 gazu poszło w podłogę i z 5 razy zaplone w kozie w największe mrozy. Niestety ogrzewanie klimatyzacją jest co najmniej upierliwe. Póki dzieci małe to można się przemęczyć z otwieraniem drzwi, ale nie widzę w tym komfortu. Jednak podłogówka to jest zupełnie coś innego. Różnica temperatur między salonem, a końcem domu, szum z jednostki. No i teraz pytanie, jak racjonalnie wykorzystać ten prąd. Początkowo myślałem o zakupie taniego samochodu elektryka, nawet jakiejś Dacii Spring. Miały być dotacje do 4 letnich używanych ale czytałem że już się wycofują z tego pomysłu. Kupno jakiegoś w miarę sensownego taniego elektryka z nie zjechaną bateria w tym momencie to około 30 000 zł, jak sprzedam obecny 2gi samochód który ma LPG to i tak muszę dołożyć 20k. Zanim się to zwróci to czuje, że bateria już będzie na dojechaniu. Druga opcja to kupienie taniej pompy, najlepiej monoblok ze względu na małą kotłownię. Widzę, ze pompy bardzo mocno potaniały i jest wysyp tanich Haierów czy Kaisaiów po 6 000 zł https://allegro.pl/oferta/pompa-ciepla-kaisai-monoblok-arctic-6-kw-1-fazowa-khc-06ry1-b-montaz-15578494942 Nie wiem jaki byłby koszt wpięcia w istniejąca instalację, ale myślę że więcej całość wiele więcej jak 10 000 nie powinna wyjść. Dodatkowo ten rok jest ostanim w którym możemy odliczyć ulgę termomodernizacyjną. Trzecią opcją jest wstawienie po prostu grzałki w istniejącą instalację. Najtaniej, w teorii nie ma się co zepsuć, bez przeglądów, prądu może by wystarczyło. Do zbiornika CWU niestety nie mogę wstawić grzałki, ma 4 lata więc średni interes z wymianą. Jakieś rady, pomysły?

Bardziej jak odporność na rdzę miałem na myśli ich sztywność. Czy ścianka 1,25 mm nie jest za słaba żeby wisiała na niej ciężka podmurówka z ceownikiem?

To ja się podepnę do tematu. Czy do ogrodzenia panelowego fi 4 na ceownikach wystarczy słupek o ściance 1,25 mm? Słyszałem, że powinno być 1,5mm a najlepiej 2mm. W lokalnej firmie produkującej ogrodzenia za 2m słupek 1,25mm wołają 35 zł, za 2mm to już 60 zł, 1,5mm niestety nie ma. Przy 200mb różnica robi się spora i nie wiem czy trzeba dopłacać. Tak samo czy 2m słupek wystarczy do panela 123 cm przy w miarę równym terenie czy trzeba brać wyższy?

Dziękuje za poprzednie odpowiedzi odnośnie typu oczyszczalni. Jakoś nie mogę znaleźć informacji czym różni się w sposobie działania ZBS 6C, a 5C. Czy poza inną obudową jej użytkowanie czy poziom oczyszczenia ścieków jest inny czyt. gorszy od wychwalanego tutaj ZBS 6C?

Sam właśnie rozglądam się za oczyszczalnią dla obecnie 3, a docelowo myślę 4 osób. Generalnie zastanawiałem się nad ZBS 4C, 6C oraz Graf ACTIBIO 6. Problemem jest u mnie wysoki poziom wód gruntowych około 80 cm. Czy tak wysoki poziom wód gruntowych może zaszkodzić zbiornikowi? Np zgniecenie przy wypompowywaniu osadu czy wybicie na wierz? A może iść w stronę ZBS 5-C która ma dwupłaszczowy zbiornik? Zależy mi na jak najrzadszym opróżnianiu zbiornika, ponieważ w okolicy mamy jakieś chore ceny wywozu szamba w okolicach 400 zł. I może głupie pytanie ale czy można samemu odpompować osad z oczyszczalni i użyć go np. jako nawóz pod drzewka? Dodam, że mam własną studnie i nie mam zamiaru zbytnio oszczędzać wody oraz dodatkowo będzie kocioł kondensacyjny oraz stacja uzdatniania wody. Więc tym bardziej wydaje mi się, że lepiej wziąć większą wersję żeby mimo to w miarę to działało.

Szukam pomysłu na ocieplenie stropu betonowego na nieużytkowym poddaszu i znalazłem taką ofertę https://platformaizolacji.pl/content/15-kiermasz-welny-mineralnej Cena bardzo obiecująca, tylko nie wiem jak wygląda taka wełna po demontażu i czy warto się w to pchać. Taka wełna nadaje się by położyć na niej bezpośrednio płyty OSB? Kupiłbym zwykłą wełnę w rolce, ale nie chce mi się bawić w robienie podłogi, a styropian wychodzi o wiele drożej. EDIT: dzwoniłem i sam sprzedawca nie poleca więc muszę coś innego szukać

Robiłem wylewki 20 listopada, dom ocieplony, strop monolit nieocieplony, temp wtedy była na plusie kilka *C . 1. Nic się nie stało, nic nie pękło 2. Już na drugi dzień pozwoliłem sobie delikatnie wejść żeby zobaczyć jak wyszło. Z wierzchu był już beton 3. Kozę wrzuciłem do środka coś po około 2 tyg 4. Nic szczególnego, byleby nie wietrzyć na początku 5. Same włókna, bez siatki. Wykonawca stwierdził, że nie jest potrzebna więc się nie upierałem. Z takimi temperaturami jakie masz w środku śmiało rób i się nie przejmuj. Zimy nie zapowiadają w najbliższych 2 tygodniach. U mnie z racji nieocieplonego stropu rzadko jest w środku więcej jak +6*, czasem przewietrze, czasem przepale chwile w kozie i tyle z zimowych zabiegów