himi
Użytkownicy-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
himi's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Jakie drewno lepiej się rąbie: mokre czy suche ?
himi odpowiedział NOTO → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wiąz rąbie się ciężko, podobnie jak suchą dębinę. Właśnie walczę z górą 30-tek dębu pociętych po rocznym sezonowaniu w metrówkach, ciężko. Kupuję siekierę fiskarsa - ciężką 2 kg sama głowica i mam nadzieję, że pokonam dębinę. Moja siekiera (80 cm - 1,5 kg głowica) często nie daje rady. -
Izolować komin kominka - kiepski ciąg
himi odpowiedział himi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Też biorę to pod uwagę. Dzisiaj ponowię próbę z dowaleniem większej ilości drewna do kominka. - Powietrze mam doprowadzone pod kominek z zewnątrz. Ten powód odpada. - Komin specjalne przedłużony by wystawał ponad kalenicę dachu i ponad drugi - gazowy. Też odpada. Zostaje tylko wyziębianie końcówki lub, jak wspomniałem za mały wsad drewna. -
Izolować komin kominka - kiepski ciąg
himi odpowiedział himi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A wiec tak, dzisiaj zrobiłem inaczej niż zwykle. Rozpaliłem i (to kominek z płaszczem 32 KW) po tym jak osiągnął 40 stopni (woda w płaszczu) dowaliłem drewna ostro. Zaskoczył i ciągnie już 4 godzinę po 60 stopni, w domu ciepło w dużym - salonie z kominkiem - tropik. Ale na co dzień jest tak - rozpalam, osiąga 40. Potem wkładam 2-3 polana (ok 30 cm dł) i to się pali jakby chciało a nie mogło. Ledwie te 40 stopni woda utrzymuje. W domu chłodnawo wówczas. Polana muszę obracać, żeby się dopalały. Tutaj dynamika spalania leży. Czasem jak zostawię na noc dopalające się polana to rano znajduję je niedopalone. Możliwe, że kominek trzeba ,,obciążyć'' opałem i dopiero pojedzie? -
Witam. Minęło trochę czasu od kiedy dzięki Wam poradziłem sobie z kłopotami kominkowymi, a tu kolejne zmartwienie. Ciąg w kominku niby niezły, ale dynamika spalania cieniutka. Podejrzenie pada na końcówkę wsadu z kwasówki. Wystaje ok. metra nad murowany komin. Może się wyziębiać i powodować efekt małej dynamiki spalania? Jeśli tak, to czym to izolować?
-
Nawiew wykonany. Fi 100 doprowadzona i co się okazało? Że to wina zbyt krótkiego komina!!! Dopiero jego przedłużenie o metr i zrównanie z kalenicą dachu przyniosło normalną pracę kominka. Teraz za to wiem, że mam wszysko ok:i nawiew i długi komin.
-
Zapachy z kominka po paleniu? Co jest przyczyną?
himi odpowiedział himi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
korkowiec do lamusa. Przedłużenie o metr komina załatwiło sprawę, wreszcie pierwszy raz mój kominek zagotował wodę powyżej 40 stopni...na 62 spasowałem... uffff, mam nadzieję , że to koniec kłopotów z kominkiem. -
Zapachy z kominka po paleniu? Co jest przyczyną?
himi odpowiedział himi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nawiew wykonany.... i dalej śmierdzi i wwiewa dym do mieszkania !!! Za 2-3 godziny przyjeżdżają monterzy wsadu kominowego (mam ok 5 metrów kasówki) , by przedlużyć komin (kominkarz twierdzi, że teraz tylko to może być przyczyną kłopotów) Zaczekam na efekty ich prac (końcówka komina jest o ponad metr niżej od końcówki gazowego i 1,30 niżej niż górna krawędź dachu) Jeśli to nie poskutkuje, to chyba postrzelę się z korkowca w kolano.... -
Chyba jednak wykorzystanie ogrzanego powietrza, o którym piszesz to jednak w moim przypadku teoria. Po 2 godzinach palenia w kominku powietrza brakuje. Fi 100 PCV, która za dwa dni ma doprowadzic zimne powietrze pod kominek będzie regulowana i zewnątrz - kratki zamykane (po sezonie i kiedy nie palę) oraz pod samym kominkiem. Straty ciepła są więc eliminowane, gdy dopływ powietrza jest zbędny. ,,Wielka dziura'' o której mówisz będzie miała 10 cm na 10 cm i będzie w prani. Po zamontowaniu rury przestrzeń na zewnątrz rury w miejscu wyjścia na powietrze zostanie dokładnie uszczelniona. Nie widzę zatem większego problemu. Rura będzie wprawdzie zimna, ale nikogo nie będę zapraszał by na niej siadał, zwłaszcza, że pobiegnie 2 centymetry pod sufitem pralni, by później kolanem wejść w sufit wychodząc wprost pod kominek.
-
Zgadzam się co do kominiarzy, u mnie jednak to po prostu jest potrzebne, bez dopływy kominek nie działa. Czy mała kotłownia? Ja wiem, jeśli ma palić 4 godziny dziennie (17.00- 21.00) to chyba jednak nie kotłownia. Przez więcej godzin pogrzeje w weekendy.
-
O czym wy mówicie? Powietrze doprowadzone rurą pod kominek (nie do rusztu, tylko pod kominek - patrz zdjęcie kilka postów wyżej) będzie siłą rzeczy zasysane do spalania. Teraz, gdy rury nie ma kominek zasysa to co jest w pokoju, mam kominek 24 Kw do alternatywnego grzania domu - z płaszczem wodnym. Zdaniem kominiarza doprowadzenie jest NIEZBĘDNE. Przy takiej mocy kominka rozszczelnienie okien to za mało, poza tym wyziębia tylko chatę, powietrze z rury pod kominkiem sprawe powinno załatwić. W poniedziałek będę widział na 100 procent, od rana zaczyna się montaż nawiewu. Podzielę się wrażeniami.
-
Ja mam 45 m2 i brak dolotu ma dramatyczne skutki. Jak wyciągnie wszystko z pokoju, zaczyna kopcić na salon, ale tym już pisałem....
-
Rozwiąże, bo to dokładnie taki sam problem jak u mnie. Ja nie mogę zamontować bezpośrednio do popielnika, z resztą to chyba nie do końca dobre, bo nie ma możliwości regulacji dopływu powietrza i drewno będzie się palić bardzo szybko i intensywnie na pełnym cugu. Co innego, jeśli można sterować przepustem bądź z kratki pod kominkiem bądź na samym kominku dolnymi otworami nawiewowymi. Dobrze myślę?
-
Obawiam się, że ciągnie tylko dołem, choć pewien nie jestem. Grunt, żeby łyknął powietrze i wreszcie będę mógł rozpalić porządnie, bo szlag mnie trafiał, że tyle kasy poszło w błoto, w pokoju nawet ciepło nie jest. Jak grzał wodę na 40 C w porywach, to nie można było mówić o ciepłocie w domu....Teraz tylko żal, że na majstrów muszę czekać aż do środy, do tego czasu nie palę...
-
Szczelnie do kominka, czy pod kominek? JAk wspominałem Lehma nie ma doprowadzenia nawiewu do wkładu, rura wyjdzie pod półką (zamkniętą dołem płytą piaskowca) na której stoi wkład - (foto) powietrze będzie (o ile będzie) zaciągane spod kominka. I to właśnie pytam, zaciągnie?
-
Opisywałem to już w innym wątku szukając pomocy, ale właśnie trafiłem tutaj. W sierpniu fachman montował u nas kominek z płaszczem wodnym Lehma 24 KW - sporo. Oczywiście nie zrobił, ani nawet nie zasugerował budowy dopływu powietrza. Pokój na 46 m2, ale po 2-3 godzinach palenia cały dym wjeżdżał do pokoju, o mało nas nie zaczadzając. Kominek palił ledwie grzejąc wodę max do 40 stopni (gdy taki sam teściów gotuje lekutko na 70). Wezwałem kominiarza. Złapał się za głowę widząc brak dopływu powietrza. Fachman dziś został postawiony przeze mnie pod ścianą. Ma natychmiast na swój koszt wykonać dopływ. Tak sie składa, że można do zrobić u mnie stosunkowo łatwo. Wystarczy pod kominkiem (foto) zrobić dziurę i sprowadzić PVC na dół, do kotłowni. Tak rurą PCV, jak proponuje wykonawca kominka wyjdę na zewnątrz ciągnąc 5 metrowy ciąg. Zdaniem kominiarza rura powinna być kwasówką lub ocynkiem ok 150 fi. Wykonawca chce dać PCV fi 100. Komu wierzyć? Czy wylot pod kominkiem wystarczy by wyregulować ciągi? Nie ma bezpośredniego dojścia od dołu wkładu Lehma. Dajcie znać [/img]http://img58.imageshack.us/img58/5325/komineksc0.jpg' alt='komineksc0.jpg'>