Zakładaj, zakładaj. Nigdzie tyle kasy nie zarobisz za tak niewiele.Bądź tylko kompetentny i uczciwy, co jest bardzo trudne dla przeciętnego agenta nieruchomości.Ciekawy jestem ile miesięcy musi klient pracować na czasami tylko 2 dni waszej "pracy".Ciekawy też jestem jaka moralność Wami kieruje,kiedy jesteście doradcami obu stron: kupującego i sprzedającego.Czyich interesów pilnujecie?Jaki jest priorytet? Bierzecie prowizje od obu stron i obie strony ściemniacie.Byle tylko ten sprzedał a tamten kupił, bo z tego macie kapuchę. To tak,jakbyście w sądzie byli i adwokatem i prokuratorem.Ja spotkałem sie z nierzetelnością, chciwością i olewaniem klienta, W dodatku firma ma na koncie naście procesów, i mimo ze jej umowy to prawniczy gniot, zadnej sprawy nie mogą przegrać, bo takie są kruczki w naszym prawie. Niech nikt mi nie opowiada o dobru klienta bo mnie śmiech pusty ogarnia!