Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 8,33 zł
Skocz do zawartości

B_i_U

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    807

  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Rzeszów
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

B_i_U's Achievements

DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

35

Reputacja

  1. B_i_U
    Witam! Czy można jeszcze stosować oprysk przeciw mączniakowi na krzewach porzeczki i agrestu, czy jest już za późno? Myślę o miedzianie. Choroba jest dosyć zaawansowana. Czy można jeść porażone owoce? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  2. B_i_U
    Donice są ocieplone styropianem 2cm. Seslerie trafiły w mój gust ale rozplenice japońskie (zwłaszcza odmiany kolorystyczne) i miskanty chińskie je przebijają (oczywiście jeśli chodzi o mój gust). Oczywiście dużych miskantów nie chcę sadzić w donicach. Z tego co przeczytałem to rozplenica japońska będzie nieco trudniejsza w uprawie. Czy tak? Ad 2) Kotkę mam i często przynosi jakąś zdobycz. Lisa i sowy nie chcę . Te tunele to tylko w trzech miejscach zauważyłem (na 40 grabów). Czy siatka PVC wokół rośliny coś by pomogła? Ad 3) Pordzewiacz grabowy by tutaj chyba pasował na podstawie zdjęć, które obejrzałem. Dzięki. Czytałem, że to trudna sprawa. Czy tak? Robić opryski już teraz, czy poczekać do wiosny? Ad 4) Myślałem kupić małe/tanie sadzonki. Coś tam by chyba jeszcze urosły do wiosny? Po raz kolejny bardzo dziękuję za konkretne rady i proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam Bartek
  3. B_i_U
    Witam Chciałbym zapytać się o kilka rzeczy jeśli pozwolisz!? 1) Co posadzić do dość dużych (35x35x35 w środku) betonowych donic tarasowych. Bardzo chciałem trawy ale rozplenica japońska (moja ulubienica) nie przetrwała zimy. Nie wiem czy wina przemarznięcia, czy przesuszenia. Spróbować ponownie z trawami, czy szukać czegoś innego. Podobają mi się też sosny, juki, bambusy... Domyślam się, że w donicach panują mniej stabilne warunki temperaturowo-wilgotnościowe. Czy dużo łatwiej jest uprawiać bezpośrednio w gruncie? Nie wiem też co z podlewaniem gdy panują mrozy (taras zadaszony). 2) Jak zabezpieczyć korzenie grabu przed podgryzaniem. W niektórych miejscach robiłem już dwukrotnie podmiany sadzonek i są tam podziemne tunele. 3) Liście grabów mi żółkną i podsychają. Nie widać żadnych plam, szkodników itp. Na wiosnę liście są soczyście zielone, od lipca żółkną, a od połowy sierpnia jakby usychały. Tylko nowe listki są zielone i soczyste. Teraz wiem, że to może po prostu jesień ale cały proces rozpoczyna się chyba za szybko. W okresach suszy graby były podlewane. Rosną dość szybko ale bardzo krótko wyglądają ładnie. P.S. Czy zakup trawy ozdobnej teraz i przezimowanie jej w nieogrzewanym garażu na parapecie to dobry pomysł? Pozdrawiam Bartek
  4. B_i_U
    Witam Rekuperator będzie w garażu (myślę, że powstanie w okresie zimowym), a skrzynki rozdzielcze są na stropie więc są dwie "dziury" fi200. Trzy piony kanalizacyjne fi110 i do tego jeszcze "dziura" fi110, fi75 i fi32 (to przyłącza do kibelka, wanny i bojlera na górze, do których prowadziłem rury pod stropem) Na kable elektryczne nie robiłem żadnych przepustów. To małe "dziurki" i wystarczy grube wiertło. Myślę, że elektryk i tak przewierci tam gdzie mu będzie pasowało. Jedna większa "dziura" na trzy kanały blaszane 50x150 do grawitacyjnego rozprowadzenia ciepłego powietrza z kominka. Do wody to tylko dwie "dziurki" fi25 (też nie ma chyba co robić przepustów, wystarczy grube wiertło). Ogrzewanie mam elektryczne (kable grzewcze) więc patrz pkt. inst. elektryczna. To chyba tyle. Uwzględniałbym tylko te przepusty, które wymagają przesunięcia prętów zbrojeniowych. Pozdrawiam Bartek
  5. B_i_U
    Dziękuję bardzo
  6. B_i_U
    Czy ryzyko tej choroby jest duże i oznacza automatyczny koniec wszystkich roślin obok siebie? Czy te zaproponowane przez Ciebie gatunki są dużo pewniejsze? Czy ten wiąz "Camperdownii" dobrze znosi przycinanie? (ponoć lubi się znacznie rozrastać na boki)
  7. B_i_U
    Bardzo dziękuję. Będę analizował Twoje propozycje. Tak na szybko najbardziej spodobał mi się ten dąb błotny. Trochę przeraża mnie to powolne tempo wzrostu (1,5m średnicy po 15 latach) ale to już tak chyba jest z odmianami karłowymi?! Ostatnio bardzo dużo klonów sadzi się przy drogach miejskich, więc myślałem, że są dosyć idiotoodporne.
  8. B_i_U
    Chciałbym w najbliższym czasie zasadzić jakieś drzewka o kulistym/parasolowatym pokroju. Myślę o katalpach, klonach kulistych, brzozach brodawkowatych Youngii, a może coś innego. Co będzie najłatwiejsze, najbardziej bezobsługowe, odporne na mróz itp. Jakie konkretne odmiany możesz polecić i gdzie kupić (najlepiej internetowo). Szukam też czegoś do dużych donic betonowych. Podobają nam się takie małe sosny, ale chyba bardzo wolno rosną, a cierpliwości brakuje. Bierzemy pod uwagę jeszcze Agawy ale boję się o mrozoodporność. Ewentualnie Juki lub jakieś trawy. Stanowiska raczej słoneczne, a gleba jest gliniasta raczej dobrej jakości (nie zbryla się). I jeszcze jedno pytanie z innej beczki. Jak ograniczyć odrastanie dolnych pędów na drzewku. Chodzi mi konkretnie o grab, chciałbym żeby rozgałęził się na wysokości 70-80cm, a poniżej tylko goły pień. Czy musi być to jakaś specjalna odmiana, czy można to osiągnąć "domowym" sposobem. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Bartek
  9. B_i_U
    Od początku lipca już sobie mieszkamy w nowym domu, tylko dziennik jakoś coraz mniej się już chce prowadzić. Pracy do zrobienia pozostało oczywiście bardzo dużo, a tempo bardzo spadło. Ja od razu zacząłem rozmyślania o następnym domu, tym ostatecznym i mniejszym na starość. W międzyczasie robię przygotowania do oddania poprzedniego domu w ręce nowych właścicieli. Jako ostatnia przeprowadziła się nasza kotka (chcieliśmy jeszcze zaliczyć wczasy), dla której jest to największe przeżycie. Akwarium z całą obsadą pojechało do salonu tatuażu, gdzie będzie koiło nerwy klientów. Powłóczyliśmy się też po Grecji i Macedonii robiąc 6000km samochodem (filmik wkrótce). Pozdrawiam Bartek
  10. B_i_U
    Kwiecień 2021 Blacha Corten'owska jako obudowa kominka [781] [778] [779] [780] [782] Płytki w dwóch łazienkach na parterze [783] [788] i druga łazienka [784] [785] [786] [787]
  11. B_i_U
    Marzec 2021 Żona wybrała płytki ścienne do dwóch łazienek na dole z moją pełną aprobatą. Coś koło 43m2 co dawało 0,5 tony. Na szczęście przywieźli w cenie i nic nie stłukli. [774] [775] Łazienki bez okna więc zależało nam, żeby płytki były bardzo jasne. Przyjechała też blacha CORTEN'owska z Gierałtowic. Sześć arkuszy 3000x1500mm o grubości 2mm. Jeden arkusz 70kg co nie ułatwia przenoszenia. Taki arkusik coś koło tysiaka. Z transportem wyszło siedem klocków za całość . Dwa arkusze poszły na obudowę kominka, a cztery czekają na bramę wjazdową, ale to pewnie za rok. [776] [777]
  12. B_i_U
    Marzec 2021 Malowanie Na początek spróbowałem malowania natryskowego przy użyciu kompresora 50l i różnych pistoletów... [768] Nawet zakupiłem maskę lakierniczą (to tak bardziej do późniejszego lakierowania MDF'u) [769] [770] [771] ... i powróciłem do tradycyjnych wałków i pędzla . [772] Na cały dom (bez garażu) wykorzystałem 16 tubek akrylu i około 100L farby Decoral Akrylit W, której jestem wierny od 12 lat. [773] Nie stosowałem nigdy farb gruntujących (tylko jeden raz ale mi się nie spodobało). Kiedyś jeden malarz doradził mi użycie zwykłego gruntu (typu unigrunt) do rozcieńczenia farby, szczególnie na pierwszą warstwę. Ważne żeby pierwsza warstwa wpiła się w gładź/tynk, a nie zrobiła zewnętrznej skorupy. Dlatego przy pierwszej warstwie dolewam około 30-40% gruntu, a do drugiej tylko tyle żeby wałek nie zostawiał zbyt grubej faktury tzn. około 10-15%. To mi się sprawdza. P.S. Wałki i pędzle nie myjemy po każdym malowaniu tylko zawijamy w worek do następnego dnia. Trzeba dbać o czystość kratki do obcierania wałka ponieważ później odklejają się od niej kawałeczki zaschniętej farby i przyklejają do malowanej ściany co jest bardzo irytujące. Pozdrawiam Bartek
  13. B_i_U
    Niestety nie. Wełny staram się unikać i widzę ją tylko między krokwiami. Myślę, że przyklei się lepiej niż kleju cementowym.
  14. B_i_U
    Spoinowanie płyt K-G i gładzie [757] [758] Knauf Uniflott to wypróbowana przeze mnie już na wcześniejszym domu masa do spoinowania. Mogę śmiało polecić, chociaż worek 25kg kosztuje około 140PLN. Mi na cały dom poszło chyba 5 takich worków. Na oryginalnych krawędziach (tych wyprofilowanych) producent dopuszcza nawet brak taśm zbrojących. Ja na tych krawędziach daję zawsze siateczkę samoprzylepną, a następnie zatapiam siatkę flizelinową. Na krawędzie cięte daję tylko flizelinę. Żadnych połączeń ślizgowych w narożnikach (ściana-sufit) nie robię, wypełniam tylko akrylem. W narożniki wewnętrzne pionowe zatapiam taśmę papierową. Tutaj przydaje się kielnia narożna. Masę staram się odmierzać w podanych przez producenta proporcjach, po 2kg na raz. Z taką ilością wyrabiam się w czasie zanim zacznie wiązać. Wśród fachowców panuje opinia poparta także moim doświadczeniem: -taśma papierowa - najmocniejsze łączenie, trudniejsza do ukrycia w połączeniu ciętym -taśma siatkowa - najsłabsze połączenie (wynika to też z tego że nie zatapia jej się w nałożonym już gipsie tylko przykleja) -taśma flizelinowa - średnie połączenia; bardzo tania; cienka więc łatwa do ukrycia w spoinie; wymaga lekkiego zwilżenia. [759] [760] [761] Do kuchni i trzech łazienek na sufity kupiłem taką gładź (zwłaszcza, że nie użyłem płyt zielonych): [762] Trochę obawiałem się trudności ze szlifowaniem ale niepotrzebnie. Nakładanie równie łatwe jak gipsu. Polecam chociaż drogie. A to już gładzie Knaufa Start-Finisz z worka. [763] Szlifowałem "żyrafą" z lidla. Sprawdziła się super. [764] [765] [766] [767] Są dwa rodzaje gładzi: wiążące i wysychające. Te pierwsze to produkt suchy w worku, a drugie już przygotowane w wiaderkach. Gładzie wiążące mają dużo więcej zalet. Przede wszystkim są dużo odporniejsze na wilgoć (te z wiadra łatwo zetrzeć mokrą szmatą). Można je aplikować w bardziej skrajnych warunkach (temperatura i wilgotność). Są też dużo tańsze.
  15. B_i_U
    Ponieważ już irytowało mnie przekładanie góry z odpadów styropianowych postanowiłem je zagospodarować na ścianach w garażu. Można też powiedzieć, że na 300m3 styropianu jaki kupiłem, wstrzeliłem się z ilością co do paczki. [752] [753] Wyrównałem też ściany w łazienkach dosyć niekonwencjonalnie siatką i klejem cementowym. Pod płytki wydaje mi się to fajną metodą, zwłaszcza jeśli macie ekipę, która robi tynki gipsowe, a wy nie chcecie gipsu w łazienkach. [754] [755] [756]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia