Witam. W Pionie bloku mam instalacje 2 przewodowa, zas u siebie w mieszkaniu 3 przewodowa. Z klatki podlaczone jest pod wylacznik roznicowo-proadowy faza i zero, natomiast PD jest niepodlaczone wcale - tj jest konczy sie w puszce, gdzie wychodza kable na klatke. Teraz gdy zrobie zwarcie w gniazdku miedzy zerem a PD - wylacza sie roznicowka - czyli teoretycznie dziala. Natomiast gdy sprawdzilem potencjaly miedzy faza a zerem - mam 270 oraz tak samo miedzy faza a PD. Pytanie - czy ma prawo istniec napiecie miedzy faza a PD ?? Czy cos jest zle podlaczone w mieszkaniu oraz jakim cudem dziala roznicowka skoro PD nie jest uziemione ? Bardzo prosze o pomoc.