kiliusz

W poprzednim poście cytowałem innego gościa i pisałem do innego gościa, a Ty już lecisz hurr durr i odpowiadasz dumny z siebie na wypowiedź kompletnie nei do CIebie... Jak dorośli rozmawiają w domu, to też się tak każdym wpierdzielasz w słowa? Mimo, że ktoś nie mówi do CIebie? Nie znasz mnie chłopie, to nie oceniaj. Nie mam co robić tylko czytać w necie rzeczy i przeklejać na forum. heh. Na forum skończyłem pisać, bo: 1. nie mam czasu klepać postów co 5 minut. Niestety, żeby przedstawić argumenty w tej branży trzeba coś policzyć, a to zajmuje, czas 2. Ty i Tobie podobni nie umiecie w ogóle rozmawiać. Jedynie mogę powróżyć, że zaraz napiszesz, że nie mam argumentów i sobie poszedłem itp itd. Twoja sprawa.

A trawa jest zielona... Dziękuję, że raczysz mnie oczywistościami. W moim poście nie to było tematem. Ale widzę, że lubisz kąsać dogryzać i myślisz, że dzięki temu na forum wyglądasz na kozaka. Nie dyskutuje z Tobą dalej... Szkoda czasu na rzucanie inwektywami... i dogryzki.

Oooo panie. Nie przyszedłem tutaj dla jakiś pokłonów, z czym Ty wyjeżdzasz w ogóle? Z kolei widzę, Ty taki guru z getta jesteś "pokręć się, nie pisz głupot, to Cie przyjmiemy" To było za to bardzo zabawne (nie no na serio w tym momencie się uśmiechnąłem ) I nie jestem instalatorem stricte. Bardziej projektantem, co nie znaczy nie siedzę na budowach i nie uczestnicze w wykonawstwie. Widzę te rzeczy na własne oczy i dotykam. Zazwyczaj instalator robi z ręki co uważa. Ja zawsze coś zaprojektuje/policzę z czapy swoich rzeczy nie biorę i mają poparcie dla instalatora. Na podstawie tego, wiem że jak znany jest dany projekt, to robimy tak, żeby uniknąć tego ryzyka. Problem mój też taki, że jak mam coś udowodnić, że będzie lepiej, to trzeba wziąć konkretny przypadek itp itd. policzyć przedstawić, to nie jest hop siup. Zawsze można powiedzieć weź większe i da rade - pewnie, ale nie od tego jestem. Niestety tak się kończą posty, bo wszystko sprowadza się do tego, że ja muszę udowadniać swoje racje, że coś będzie tańsze wydajniejsze, a żeby to udowodnić to czasu trzeba poświęcić, a wiemy jak to z nim jest. I sprawa naginania rzeczywistości (nie mówię, że Ty) kiedyś mi ktoś tam zarzucił, że mu źle dobrałem kocioł gazowy, że gazu ciągnie jak pierun, bo sąsiad w szeregówce pali też gazem i w miesiącu spalił mu mniej gazu. Okazało się, że sąsiad w ciula wali, bo zakręca na amen kocioł i lata w swetrach grubych po chałupie. I pomijam milion innych czynników wpływających na zużycie gazu nawet jakby w obu domach (szeregówka) był włączany kocioł.

Pisałem, że V był cennik pod ręką. Jak chcesz szukać to szukaj innych producentów różnicę będą mniejsze ale dalej w tysiącach dla całej pompy (P-W). Podaj różnice w cenach między dwoma kompletnymi pompami włącznie z dolnym źródłem i tak dla Twojej wiadomości dolne źródło można obliczyć i dobrac odpowiednie pod jednostkę wewnętrzną. Ale widzę, że Ty byś wcisnął podobne (przewymiarowane) DZ dla pompy o jednej mocy i dla drugiej oczko większej, tylko kto za to zapłaci?

Widzę mamy manipulatora. Ja podałem różnicę dla pomp powietrze/woda kompletnych (skraplacz i parownik). Ty podałeś ceny dla pomp glikol/woda ceny samych jednostek wewnętrznych bez dolnego źródłą zdaje się. Żenujące. W dodatku napisałem w tamtym poscie, żę piszę o Viessmanie i wiadomo, że jest drogi i różnice mogą byc mniejsze. Ty po prostu manipulujesz pod siebie, słabo.

Znowu robisz to co pisałem....Bierzesz swój przypadek i porównujesz do wszystkiego. Ja biore ogół. Tobie łatwiej w dyskusji manipulować. o moją wiedzę na temat fizyki, urządzeń i instalacji grzewczych nie musisz bać. Z pewnością jest lepsza niż Twoja laicka (typowe, mam jakiś sprzęt urządzenie, to wiem wszystko w tej dziedzinie). Widzisz masz te swoje małe poletko i się nim podpierasz, jakby to był pewnik i standard dla wsyzstkich domów/układów... Dla Twojej pompy w Twoim przypadku to 500 zł. Dla innego systemu i innych danych/instalacji to parę tysięcy. Dasz Inwestorowi tę kasę? Dalej piszesz o swoim poletku i ile to nie zaoszczędziłeś i jak to masz dobrze. Ja się bardzo cieszę, że masz układ, z którego jesteś zadowolony. Ale jest to Twój indywidualny przypadek. Jak dobieram to liczę wiele rzeczy, żeby wszystko było ok. Z resztą po to się to robi. Zawsze wg Ciebie można walnąć większa i będzie działać. Ale jak i czy nie mogło być lepiej / taniej / wydajniej to już inna sprawa. Ja sobie to policzę, Ty nie bardzo. Ja robiąc projekty odpowiadam za to, dlatego robię to rzetelnie. Ty możesz sobie po prostu chlapnąć w necie parę słów i nic się nie stanie. Nikt pretensji mieć do CIebie nie będzie. Zwłaszcza, że Wasze porady są takie trochę cwane, bo jak proponujecie coś za dużego to działać będzie owszem, ale Inwestor nie będzie miał jak sprawdzić, czy mniejsze nie byłoby lepsze. I ten nieszczęsny problem taktowania sprężarki. Na jakiej podstawie mógłbyś się podpisać Inwestorowi pod oświadczeniem, że takowego nie będzie? Bo Ty tak masz, czy bo tak kilka osób na forum powiedziało? Ja uczciwie nie mógłbym się pod tym podpisać. Bo wiem, że takowe może wystąpić. przy źle dobranej pompie ciepła (druga sprawa, że nie znamy w ogóle instalacji ogrzewania podłogowego). Widzę, że tutaj jest tak (wybudowałem dom = jestem budowlańcem/konstruktorem/architektem/instalatorem)

No ja nie czytałem w internecie. Zajmuje się tym zawodowo. Ja nie twierdze, że Twoja taktuje. O grzałce nie mówię wręcz, bo z nią może się dziać co chce. A o kondensie nie wspomnę wcale, bo palniki są modulowane. i Zrozumcie, że taktowanie sprężarki nie jest dobre dla jej żywotności. Jeśli chodzi o dobór to wiem jak dobierać, żeby tego uniknąć i tyle i aż tyle. Kolejną rzeczą w przewymiarowywaniu jest cena. Wy nie zapłacicie za to tylko inwestor. Widzisz przyjdzie jeden z drugim i napisze, że u mnie jest ok, to wszędzie jest ok. A jeszcze ten drugi pisze o zupełnie innym urządzeniu. No ludzie. To tak jakby napisać. Hej mam opla opel jest fajny i u mnie nie rdzewieje, bierz pan opla. a przyjdzie lakiernik i mówi, że u niego na warsztacie co drugie auto to opel.

No na szybko... przykładowa pompa viessmanna różnica między pompą ~6,6 a 8,7 wynosi ok. 10k zł. Wiadomo tańszy producent różnice mniejsze, ale koszty idą w tysiące. Proszę napisz jak chcesz ogarnąć te kilka ładnych tysięcy, żeby inwestor był zadowolony.

No właśnie ja się częściej spotykam z liczeniem NIE przez architekta. On jedynia się podbija pod tym i zazwyczaj jest ok.

"Ile ciepła zgromadzi bufor po podgrzewaniu o 1°C" jak coś to ile ciepła potrzeba do podgrzania wody w buforze o 1°C "a ile zgromadzą tego ciepła trzeba, żeby rozgrzać o tyle przegrody domu razem z wylewką" A to już musisz mi na polski język przetłumaczyć.

Jeśli inwerterowe to looz nie ma problemu. Moja wina, że nie spojrzałem na konkretne podane modele. Skąd mam wiedzieć jakie ustrojstwa siedzą w Twoim domu/instalacji. Kocioł jest podobny do siebie... I w kotle grzeje palnik, który może być modulowany, stopniowy i on/off. I tak on/off oczywiście może taktować. Zabawny jesteś masz tą swoją instalację i myślisz, że wszystko jest takie samo i będzie tak samo działać itp...

Czekaj, czekaj. Ty piszesz o robieniu OZC przez architektów ??? To ja się nie dziwię, że takie masz zdanie o całej sprawie. Ja szczerze się nie spotkałem, żeby to liczył architekt, tylko zazwyczaj liczy to projektant inst. sanit. Stąd mnie to ruszyło Jak architekt liczy OZC i charakterystyke, to wiadomo, że lepiej się tym nie sugerować

Eh, szkoda czasu na prostowanie tych dyrdymałów... Tylko jedna sprawa nie porównuj sprężarki w pompie ciepła do grzałki...

Ja mówię o jednym Ty o drugim... Większa pompa = droższa= niepotrzebny wzrost kosztów CO. Popatrz w wykresy, to dobierzesz bardzo rozsądnie pompę. Ale to nie jest sprawa rzucania hasłami, tylko obliczeń itp. Ja wiem, o czym piszesz. Wiem dokładnie o co chodzi w sprawie OZC dla PnB, a OZC "wykonawczego". Wiem też, że starsi projektanci niektórzy nie mają bladego pojęcia o liczeniu obciążenia cieplnego, ale nie oznacza to, że ogólnie projektanci źle liczą

Napiszesz coś więcej, jakieś argumenty?