PASJONAT PROJEKTOWANIA

Gosiu, Wielkie dzięki za wsparcie. Bardzo ładny jest domek Eko, ale Vinci jest po prostu ekstra! Myślę, że koszty budowy również nie zrujnują. Jeżeli można skorzystać z przygotowanej wizualizacji to będę zobowiązany. Co do Eko - to jest to całkiem sprytny kompromis pomiędzy nowoczesnością, a warunkami zagospodarowania i zabudowaniami w okolicy. Poszukam również innych programów do wizualizacji i jak będę coś ciekawego miał to dam Ci znać. S

Jaki jest to program?

Witam, Czy ktoś realizuje budowę domu WB-0030 z pracowni Agrobisp? Jestem nim zainteresowany i liczę na wymianę doświadczeń zarówno z tym projektem jak również z pracownią Agrobisp. S

Dziękuję za informacje. Na tym etapie próbuję sobie wyobrazić wnętrza. Jak już będziemy na 80% pewni to zamówię wizualizację komputerową, a na koniec w ramach hobby pewnie zbuduję model przestrzenny tego domu. Przed rozpoczęciem inwestycji muszę być pewien, że to jest to o co mi chodzi. Z kładki i balkoniku już dawno zrezygnowałem. Zależy mi na uporządkowaniu powierzchni okien na tej ścianie. Przeszklenie tej ściany nie będzie dużym problemem. Nie są to okna tylko szyby. Okna na taras są standardowe - pozostałe nie są uchylne ani rozwieralne. Zastanawiam się tylko jak je myć Koszty - jak budowa i wykończenie zamknie się w 500k PLN (bez działki) to powinno być OK. Jeżeli Gosiu znajdziecie jakiś podobny projekt mający w sobie przestrzeń i światło to proszę o informacje. Sylwek

Gosiu, Czy udało Ci się uzyskać jakieś informacje z Agrobisp na temat ilości materiałów, rzutów i kosztorysu. Ja również jestem zainteresowany budową tego domu i chciałbym wiedzieć na ile podane przez Agrobisp ceny budowy od klucz są poprawne. Napisali, że wystarczy 342 000 PLN aby w nim zamieszkać. Pozdrawiam, Sylwek

Witaj Gosiu, Dziękuję za odpowiedź. Dodatkowe pytania przesłałem na PW

Witaj Gosiu, Dziękuję za odpowiedź. Dodatkowe pytania przesłałem na PW

Witam wszystkich trójmiejskich forumowiczów, Czasmi w życiu przychodzą takie chwile, żeby coś zmienić. I to gruntownie. Dlatego bardzo poważnie zastanawiamy się nad totalną zmianą miejsca zamieszkania i pracy. Pownieważ kompletnie nie orientujemy się w trójmiejskich okolicach, dlatego proszę o Waszą pomoc i porady. Ograniczenia w wyborze lokalizacji są niestety okrojone budżetem. Dlatego bardzo zaciekawiła mnie dyskusja osób budujących się w okolicach Dobrzewino, Bojano, Koleczkowo, Chwaszczyno, Tuchom. W jakich cenach można kupić działki w tych okolicach? Nie ukrywam, że zależy nam na działce z dojazdem asfaltowym, z mediami (prąd, gaz, woda), ładnym widokiem. Oczywiście nie jest to warunek konieczny. Nie wiem nawet na ile te rejony są zaopatrzone w media. Ile w godzinach szczytu zajmuje dojazd do centrum Gdyni samochodem, autobusem? Czy w okolicach sa przedszkola? Jak daleko jest do centrów handlowych? Może ktoś z Was wie, o jakiejś interesującej działce i mógłby wesprzeć informacje pisane kilkoma zdjęciami? Z góry dziękuję za pomoc i byc może dzięki wsparciu forumowiczów, podejmiemy decyzję o kapitalnym remoncie w życiu.

Witam wszystkich trójmiejskich forumowiczów, Czasmi w życiu przychodzą takie chwile, żeby coś zmienić. I to gruntownie. Dlatego bardzo poważnie zastanawiamy się nad totalną zmianą miejsca zamieszkania i pracy. Pownieważ kompletnie nie orientujemy się w trójmiejskich okolicach, dlatego proszę o Waszą pomoc i porady. Ograniczenia w wyborze lokalizacji są niestety okrojone budżetem. Dlatego bardzo zaciekawiła mnie dyskusja osób budujących się w okolicach Dobrzewino, Bojano, Koleczkowo, Chwaszczyno, Tuchom. W jakich cenach można kupić działki w tych okolicach? Nie ukrywam, że zależy nam na działce z dojazdem asfaltowym, z mediami (prąd, gaz, woda), ładnym widokiem. Oczywiście nie jest to warunek konieczny. Nie wiem nawet na ile te rejony są zaopatrzone w media. Ile w godzinach szczytu zajmuje dojazd do centrum Gdyni samochodem, autobusem? Czy w okolicach sa przedszkola? Jak daleko jest do centrów handlowych? Może ktoś z Was wie, o jakiejś interesującej działce i mógłby wesprzeć informacje pisane kilkoma zdjęciami? Z góry dziękuję za pomoc i byc może dzięki wsparciu forumowiczów, podejmiemy decyzję o kapitalnym remoncie w życiu.

Eugeniusz, dzieki za ciepłe słowa. Moje oczekiwania w stosunku do działki są dokładnie takie same. Media, otoczenie domków i km. Ważna jest też droga dojazdowa do samej posesji. Nie mam zamiaru niszczyć samochodu w porannych i wieczornych wyscigach off-road. będę wdzięczny za wsparcie przy modlińskiej.

Eugeniusz, dzieki za ciepłe słowa. Moje oczekiwania w stosunku do działki są dokładnie takie same. Media, otoczenie domków i km. Ważna jest też droga dojazdowa do samej posesji. Nie mam zamiaru niszczyć samochodu w porannych i wieczornych wyscigach off-road. będę wdzięczny za wsparcie przy modlińskiej.

Ależ Wy macie fajnie. Dłubiecie już na swoich działeczkach, mury do góry, a ja ciągle zastanawiam się gdzie szukać działki. Z jednej strony - chciałbym lasek i spokój, z drugiej strony, żeby była asfalt i sąsiedzi, z trzeciej strony i z czwartej i z piątej. Nie mogę się przełamać, żeby postawić kropkę nad i. Mieszkam w nowym mieszkaniu na Tarchminie od roku (drugie mieszkanie z kolei) i już nie mogę wytrzymać aby czegoś dalej nie projektować i zmieniać. Jakby ktoś tak wziął za ręke i powiedział - stary swietna działka i nawet nie droga. A tak bez przyzwyczajenia się do mysli, że już mam tą glebę i mogę wyobrażenia o budowie, kształcie domu, lokalizacji itp. już kształtować, nic nie zrobię. Agencje nieruchomości robią łaskę, że muszą coś odpowiedzieć. U nich - czuję się jak w komisie samochodowym, gdzie już od progu czuję się jak frajer, którego i tak oskubią i tak. Po wielu miesiącach myślenia o działce, wiem, że b. ważna jest dla mnie spokojna okolica, z najwyżej 50-80 m drogi gruntowej, dojazdowej, gaz, woda, i wybudowane jakieś domki w sąsiedztwie. Ze względu na dojazd do pracy zależy mi na tym, aby nie było do centrum dalej niż 15 km. I żeby przez działkę nie przebiegała linia średniego napięcia. Tyle negatywnych doświadczeń do tej pory, a ja nadal z uporem maniaka terroryzuję sam siebie aby zrealizować plany budowy domu. Nie jestem związany rodzinnie z jakąś konkretną okolicą co niestety nie ułatwia podjęcia decyzji o zapuszczeniu korzeni. Może ktoś podpowie co w takiej sytuacji najlepiej zrobić?

Ależ Wy macie fajnie. Dłubiecie już na swoich działeczkach, mury do góry, a ja ciągle zastanawiam się gdzie szukać działki. Z jednej strony - chciałbym lasek i spokój, z drugiej strony, żeby była asfalt i sąsiedzi, z trzeciej strony i z czwartej i z piątej. Nie mogę się przełamać, żeby postawić kropkę nad i. Mieszkam w nowym mieszkaniu na Tarchminie od roku (drugie mieszkanie z kolei) i już nie mogę wytrzymać aby czegoś dalej nie projektować i zmieniać. Jakby ktoś tak wziął za ręke i powiedział - stary swietna działka i nawet nie droga. A tak bez przyzwyczajenia się do mysli, że już mam tą glebę i mogę wyobrażenia o budowie, kształcie domu, lokalizacji itp. już kształtować, nic nie zrobię. Agencje nieruchomości robią łaskę, że muszą coś odpowiedzieć. U nich - czuję się jak w komisie samochodowym, gdzie już od progu czuję się jak frajer, którego i tak oskubią i tak. Po wielu miesiącach myślenia o działce, wiem, że b. ważna jest dla mnie spokojna okolica, z najwyżej 50-80 m drogi gruntowej, dojazdowej, gaz, woda, i wybudowane jakieś domki w sąsiedztwie. Ze względu na dojazd do pracy zależy mi na tym, aby nie było do centrum dalej niż 15 km. I żeby przez działkę nie przebiegała linia średniego napięcia. Tyle negatywnych doświadczeń do tej pory, a ja nadal z uporem maniaka terroryzuję sam siebie aby zrealizować plany budowy domu. Nie jestem związany rodzinnie z jakąś konkretną okolicą co niestety nie ułatwia podjęcia decyzji o zapuszczeniu korzeni. Może ktoś podpowie co w takiej sytuacji najlepiej zrobić?

Robert, właśnie wróciłem z rekonesansu po okolicy. Na szczęście zacząłem poszukiwania od Chotomowa i już wiem, że dalej jak Białołęka się nie zapuszczę. Bardzo zależy mi na wsparciu w poszukiwaniu działki 700 - 1000 m w "naszej" dzielnicy. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam, Sylwek

Robert, właśnie wróciłem z rekonesansu po okolicy. Na szczęście zacząłem poszukiwania od Chotomowa i już wiem, że dalej jak Białołęka się nie zapuszczę. Bardzo zależy mi na wsparciu w poszukiwaniu działki 700 - 1000 m w "naszej" dzielnicy. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam, Sylwek