Pingwin z Lublina

Polecam firmę Polermax bądź Żel-Bud. Napisz, to Ci podam namiary.

Każdy ocieplający materiał (wełna czy tynk) musi być oklejony siatką zbrojącą. Potem na to znowu drewno? Ja pokryłem kamieniem elewacyjnym, jest ciepło, sucho i ciekawie.

Prawdziwi fachowcy wiedzą, że przy kominach i innych wyłazach muszą być kołnierze z blachy. Ale nie wszyscy robią. Lepikiem też można przykleić kołnierz z papy i jest szczelnie. Mam to samo

Jesli są kłopoty z drzewkiem, a nie goni czas, sprawe za nas zalatwi ROUNDUP (tylko ten niebieski, oryginalny). Przy ziemi robi się kilka oteworów wiertłem skrzydełkowym, w to w/w środek i na drugi rok - orzech suchecki. Suche drzewo wycina się bez problemu. Można nawet zgłosić do Ochrony Środowiska, że przeszkadza. Tylko te otwory trzeba ziemią obsypać, żeby nie było świadka...

Właściciele zwierząt dzielą się na tych, co śpią ze swoimi i na tych, co oszukują, że nie. Psu należy się spokój, jeśli jest miejsce, gdzieś w kącie pokoju (nie na odludziu!!!) u Państwa. Legowisko dla psa gdzieś w komórce lub garażu, pomieszczeniu gospodarczym itp. jest nieporozumieniem - pies jest zwierzem stadnym i musi być z resztą wspólnoty (dla psa ludzie to takie większe psy). Z kotem jest łatwiej, bo mniejszy. Są takie domki z kołdry - choć nasz kot sypia w takich miejscach, gdzie domku się nie ustawi (bojler, piec C.O. (na wierzchu, nie w środku!), parapety, itp.). Widziałem w TV kota, co załatwiał się w WC, nawet wodę spuszczał. Koci wychodek najlepiej ukryć gdzieś w kącie, kocio tam trafi i tak. Kot wychodzący nieraz te rzeczy robi na dworze, choć lubi wrócić. Mieliśmy takiego kota, co cały dzień był poza domem, przychodził tylko jeść i do wychodka... Jedzenie to problem wychowania, ważne żeby nie przy stole, i zawsze o tej samej porze. Najwygodniej - w kuchni - kąt do jedzenia, tamże cały dzień miska z wodą.

Witam! W katalogu ABB widziałem takie, sprowadzają na zamówienie. Sa obrzydliwie drogie. Podczas wizyt na targu, u "złomowych dziadków" nieraz można trafić, ja kupiłem jeden przedwojenny - szwedzki, ze szkłem zamiast szyldzika, za 2 (dwa) zł!!!

Witam ponownie. Takie rozwiązanie częściej spotykałem, gdy inwestor nie dostanie zgody na budowę nowego - to buduje na zewnątrz (czasami wewnątrz) i mówi, że remontuje. Potem rozwala się to stare i remont jak ta lala...

Podłoga jest z desek na legarach. Pod kominek muszę dać wylewkę, w niej można umieścić rurę z powietrzem, a drugi koniec - jak najdalej - jeszcze podłogi nie zrywałem, to nie wiem...

sorry to za ciężki palec i poszło dwa razy

Obok naszej działki przebiega droga, co do której mamy zagwarantowane prawo przejazdu (notarialne). Na sąsiedniej działce powstaje dom wielorodzinny. Garaż nasz posadowiony jest w granicy działki (przylega do drogi). Sąsiad - inwestor chce podnieść poziom terenu tak, że nasz garaż byłby obsypany ziemią do połowy wysokości ściany. Również ukształtowanie terenu zmieniłoby się na tyle, że ruch wód opadowych biegłby głównie przez naszą posesję. Czy można mu zabronić takich działań i kto byłby instancją kontrolującą prace? Już niewielkie deszcze spowodują, że w garażu - będzie kryty basen...

Witaj, Eno! Mieliśmy wspólny problem, tylko my już go pokonaliśmy. Zapewne początek był taki sam: stary domek, wykończony w środku jako tako, jako jedyne miejsce do mieszkania, a tu remontować trzeba... U nas było jeszcze to, że dach groził w każdej chwili zawaleniem. Rozwiązaniem optymalnym jest taka procedura: projekt "domu na palach" - jak to - już wyjaśniam: wokół domu istniejącego należy zaprojektować stopy fundamentowe o odpowiednich parametrach, na nich słupy nośne, a ponad istniejącym stropem - wieniec, łączący słupy w całość. Na takiej nadbudowie, po usunięciu dachu starego domu, można położyć belki nowego stropu, dobudować ściany kolankowe i zrobić nowy dach. Część dolna pozostaje cały czas użytkowana, jest odciążona (nie ma już dachu) - wystarczy tylko wbudować nowe schody na górną kondygnację - i już... Szczegóły naszego dokonania można oglądać w Lublinie - zapraszam na wizję. Może pięknie to nie jest, ale tanio i funkcjonalnie.

Witam! Generalnie, z czego budować - w obecnej rzeczywistości nie jest może najistotniejsze. Ważne - za ile, i czy - mądrze? Z autopsji wiem, że projektant nieraz takiego głupa wypali, i jeszcze się za Chiny nie przyzna do błędu... Nam zaprojektowali przy renowacji dachu nad budynkiem drewnianym - strop Teriva, przy czym upierali się, że go podpierać nie trzeba (rozpiętość ok. 6 mb) - zainteresowanym mogę podać szczegóły...

Witam! Nastał dzień, kiedy i my chcemy, a nawet już mamy wkład kominkowy. Wbudowany będzie w pokoju, w domu istniejącym, drewnianym, bez podpiwniczenia. Oprócz głównej funkcji estetycznej, chcemy ogrzewać nim powstałe w tym roku użytkowe poddasze (strop jest drewniany z pustką powietrzną około 40 cm). Usytuowanie posadowienia wkładu i komina wykluczają czerpnię wyprowadzoną na zewnątrz. Można by się było pokusić o doprowadzenie powietrza spod podłogi pomieszczenia (dom stoi bezpośrednio na gruncie, z minimalnym fundamencikiem - ma już grubo ponad 70 lat) - czy tak można?