Jest jeszce inny prosty sposób sprawdzenia działania, wystarczy że w gnizdku zrobimy mostek pomiędzy przewoden neutralnym (N-to ten na którym nie ma fazy - np neonówka się nie świeci) i ochronnym (PE - bolec w gniadku). To przy poprawnej instalacji wyłąącznik różnicowy powinien zadziałać. Jeszcze jedno, po wykonaniu instalacji powinny zostać wykonane pomiary kontrolne. W nich sprawdza się między innymi ciągłość przewodu ochronnego, poprawność działania RCD, itp. Możliwe jest że ten przewód został gdzieś uziemiony np. w łazience na rurach wodnych. Klasyczny numer jak się nie ma dostępu do uziomu... Ale niestety normalnie niedopuszczlny ze względu na to gdyż np rury mogą mieć wstawki z mat. izolacyjnego, rury mogą być z tworzywa, wszelkie liczniki taktuje się jako izolatory. A na przewód ochronny nałożone są szczególne wymagania - to tak naprawdę od niego w głównej mierze zależy nasze bezpieczeństwo. Pozdrawiam: KrzysieK