Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

paulmcfly

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez paulmcfly

  1. paulmcfly
    29.06.2017
     
     
     


    No to zaczynamy naszą około 2-miesięczną przygodę z wykończeniem wnętrza naszego domu.
     
     


    Udało nam się znaleźć dwóch fachowców poleconych przez mojego kolegę z pracy, którzy będą wykonywali następujące prace:
     
     
     


    - zabudowa GK ścian i sufitów
     
     


    - kładzenie kafelek na podłogach, w kuchni i w łazience
     
     


    - gładzenie ścian
     
     


    - malowanie ścian i sufitów
     
     


    - biały montaż
     
     


    - drobne pozostałe prace n.p. elektryczne lub hydrauliczne
     
     
     


    Zbliża się najgorętsza faza budowy, bo musimy zgrać w tym samym czasie 3 ekipy.
     
     


    Musimy przygotować wszystkie niezbędne prace pod zabudowę skosów płytami GK, jeszcze zanim wejdzie ekipa od izolacji dachu i "zaleje" wszystko pianką PUR. Ale zanim ta wejdzie na budowę, ekipa od izolacji budynku musi od zewnątrz dojść z izolacją do poziomu dachu, aby pianka nie "wylała" się na zewnątrz.
     
     
     


    Tak więc w pierwszej kolejności musimy jak najszybciej przymocować wszystkie wieszaki pod zabudowę skosów do krokwi wieszakami ES. Decyzja padła na ES-y a nie na wieszaki kotwowe, ze względu na nierównomierną, skośną siłę która działa na taka kotwę, co może - w najgorszym wypadku - doprowadzić do wyczepienia się. Wieszaki kotwowe nadają się bardziej do zabudowy sufitów.
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Pan Roman od firmy SILPUR która wykonała nam izolacje pianką PUR "sprzedał" mi informację, jak dokładnie wykonać zabudowę okien połaciowych płytami GK, aby nie pogorszyć izolacji.
     
     


    Ważne aby nie wychodzić od okna bezpośrednio pionowo na dół i poziomo do góry, ale zostawić n.p. 10cm prostopadły do okna odcinek, zanim się wykona poziome / pionowe złamanie. W ten sposób izolacja (pianka PUR) będzie miała przy samej krawędzi okna właśnie te 10cm grubości, a nie prawie zero.
     
     
     















  2. paulmcfly
    26.-27.06.2017
     
     
     


    Znienacka pojawiła się dzisiaj koparka na działce i nagle dzwoni telefon ... okazało się że firma która ma nam zrobić przyłącze wod-kan do budynku ma wolne okienko w pracach ... a poza tym na jutro zapowiadają deszcz.
     
     


    Dobrze że byłem akurat na działce, bo koparkowy musiał naprawdę uważać na te wszystkie przewody i drenaże pod ziemią. Trzeba było się zmieścić pomiędzy budynkiem a siecią energetyczną i drenażem.
     
     
     


    Szkoda oczywiście że świeżo ułożona opaska drenażowa została ponownie rozkopana, ale cóż, taki los
     
     
     



     
     
     


    wejście do budynku bezpośrednio obok wejścia sieci energetycznej
     
     
     



     
     
     


    rura wodna została umieszczona w dodatkowej rurze, bo nad nią będzie się kiedyś znajdowało wymurowane wejście do domu. Tak więc nie będzie możliwe dokopanie się z góry do rury, ale z boku ... i wtedy będzie można wyciągnąć rurę wodną.
     
     
     



     
     
     


    od strony ulicy również trzeba było podkopać się pod siecią energetyczną
     
     
     



     
     
     


    działka po wykonanej pracy
     
     
     























  3. paulmcfly
    16.06.2017
     
     
     


    Zanim zaczniemy z izolacją budynku, trzeba wstawić drzwi wejściowe, i to był plan na dzień dzisiejszy.
     
     


    Decyzja padła na drzwi drewniane firmy DOORSY, model Bianco 04 - 2 kolory, w standardzie II:
     
     
     


    • skrzydło o grubości 90 mm z uszczelką
     
     


    • ościeżnica stała o szerokości 100 mm z uszczelką
     
     


    • metalowy stabilizator w ramiaku od strony zamka
     
     


    • bezpieczny trzykomorowy czteroszybowy wkład szybowy zespolony
     
     


    z szybą płaską LUSTRO WENECKIE lub szkło piaskowane
     
     


    • trzy zawiasy szwajcarskiej firmy SFS regulowane w trzech płaszczyznach
     
     


    z zabezpieczeniem przed wykręceniem i nakładkami ozdobnymi
     
     


    • wysokiej jakości klamka niemieckiej firmy Hoppe - London,
     
     


    satyna, długi szyld
     
     


    • dwie wkładki patentowe w systemie jednego klucza niemieckiej firmy Wilka
     
     


    • górna wkładka z gałką
     
     


    • komplet kluczy - 6 sztuk
     
     


    • zamek listwowy hakowy z dodatkowym zamkiem górnym niemieckiej firmy GU
     
     


    • punktowe zaczepy regulowane niemieckiej firmy GU
     
     


    • próg termiczny aluminiowy niemieckiej firmy GU
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    gotowe drzwi od środka
     
     
     



     
     
     


    gotowe drzwi od zewnątrz
     
     
     



     
     
     


    Wybraliśmy drzwi 2-kolorowe, aby nawiązać zarówno do koloru ram okien, jak i koloru przyszłej jasnej elewacji.
     
     
     























  4. paulmcfly
    10.06.2017
     
     
     


    Podłoga na strychu jest gotowa można było zatem dzisiaj w zaledwie 3 godziny rozprowadzić instalację wentylacji mechanicznej po piętrze.
     
     


    Koncept (zobacz dzień budowy 37.) to czerpnia na ścianie zewnętrznej od północy, a wyrzutnia prosto do komina do szybu wentylacyjnego. Przez to długość przewodów ogranicza się do kilku metrów.
     
     
     



     
     
     


    Rozdzielacze są przykręcone do podłogi strychu
     
     
     



     
     
     


    i odpowiednio połączone
     
     
     



     
     
     


    Najciekawiej wygląda instalacja w przyszłym pokoju dziecięcym. Jest to pokój który w przyszłości zostanie podzielony na dwa pokoje (jak tylko dzieci będą starsze), tak więc trzeba było przygotować instalację tak, aby działała ona zarówno dzisiaj (jedno pomieszczenie) jak i w przyszłości (dwa pomieszczenia).
     
     
     



     
     
     























  5. paulmcfly
    06.06.2017
     
     
     


    Jak już pisałem, podczas wykonywania instalacji wentylacji mechanicznej zdecydowaliśmy się na przeniesienie centrali wentylacji z garażu na strych (37. dzień budowy).
     
     


    Straciliśmy w związku w tym wentylację garażu, tak więc trzeba było wymyślić coś nowego. Po konsultacji z moimi fachowcami od wentylacji, wymyśliliśmy grawitacyjną wentylację garażu za pomocą tzw. "zetki", czyli nawiew świeżego powietrza od dołu garażu i wywiew zużytego powietrza górą garażu (zużyte powietrze unosi się do góry i jest "wysysane" na zewnątrz).
     
     


    Nawiew od strony garażu jest wykonany jakieś 30 cm nad posadzką, jednakże od strony zewnętrznej musi on być wykonany wyżej (jakieś 2m od ziemi), aby wiatr nie nawiał pyłków i piachu który znajduje się na ziemi. Całość przypomina literę "Z", stąd nazwa "zetka". Wywiew z garażu jest wykonany na przeciwległej ścianie, jakieś 30cm pod sufitem.
     
     
     



     
     
     


    Nawiew od strony zewnętrznej garażu (warto zainwestować w kratkę z siatką, aby żadne robactwo nie wleciało przez kanał do garażu)
     
     
     



     
     
     


    Nawiew od strony wewnętrznej garażu
     
     
     















  6. paulmcfly
    05.06.2017
     
     
     


    Po tygodniowej przerwie koparka została naprawiona i wreszcie mogliśmy dokończyć rozbiórkę naszego Kilimanjaro.
     
     


    Tak więc ledwo ekipa od wykonania opaski drenażowej zakończyła swoją pracę, to już koparkowy ze swoją Kwadromą rozsypywał piękną czystą ziemię po działce.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     


    W sumie po 8 godzinach pracy (w dwa dni) koparkowy zakończył rozwozić ziemię po działce. Aż miło było pod koniec dnia popatrzeć na gotowy podjazd i w miarę wyprofilowaną działkę.
     
     
     























  7. paulmcfly
    05.06.2017
     
     
     


    Aż się płakać chciało, jak na świeżo wykonanym podjeździe pojawiła się ponownie koparka, aby go ponownie rozkopać ... ale cóż, taka uroda budowy.
     
     
     


    Ostatnio poznałem w sąsiedniej wiosce koparkowego, który pomagał nam dzisiaj przez cały dzień w kopaniu rowu. Rów zaczęliśmy kopać od południowej strony budynku i schodząc coraz głębiej doszliśmy do północnej strony, czyli najniższego punktu drenażowego na działce. Spadek drenażu ma jakieś 2 stopnie, co powinno spokojnie wystarczyć w odprowadzeniu wody.
     
     
     



     
     
     


    Drenaż został prawie w całości wykonany z jednego kawałka rury, dopiero pod koniec zabrakło nam parę metrów, to trzeba było dołączyć drugi kawałek. Taniej niż zakup gotowej rury drenażowej (rura owinięta matą kokosową), wyszło wykonanie tego we własnym zakresie, czyli kupić zwykłą rurę drenażową z otworami i owinąć ją geowłókniną.
     
     
     



     
     
     


    Na dnie wyprofilowanego rowu została usypana warstwa żwiru, a na nim rura drenażowa
     
     
     



     
     
     


    W najwyższym punkcie została umieszczona studzienka rewizyjna. To od niej zaczyna się na lewo i prawo spadek drenażu.
     
     
     



     
     
     


    W najniższym punkcie zbiegają się obydwie rury w drugiej studzience rewizyjnej.
     
     


    Niestety plan, aby podłączyć drenaż budynku ze zbiornikiem na deszczówkę nie wypalił, bo najniższy punkt drenażu znajduje się poniżej wlewu do zbiornika i woda ze zbiornika wylewała by się do systemu drenażowego. Plan "B" jest taki, aby w dziurze naokoło zbiornika na deszczówkę usypać dużą warstwę żwiru (owiniętą geowłókniną) i tam skierować wodę z drenażu ... czyli studnia chłonna.
     
     
     























  8. paulmcfly
    03.06.2017
     
     
     


    Dzisiaj miałem mojego teścia Bogdana do pomocy, więc udało nam się dość sprawnie wykonać zabudowę / podłogę strychu.
     
     


    Koparkowy pomógł mi parę dni wcześniej wtargać po schodach 2 płyt OSB 22mm na piętro, teraz trzeba je było jakoś przetransportować na strych. Razem z Bogdanem podnieśliśmy płytę (2600 x 1250) i oparliśmy ją pionowo o jętki. Potem ja szybko wskoczyłem na strych i z góry ją wciągnąłem. Cała reszta była już prosta, docinanie płyt i przykręcanie ich do jętek ... pomiędzy jętkami a płytami dałem pasek pianki dylatacyjnej, tak aby nie było "żadnych" odgłosów podczas chodzenia po płytach.
     
     
     


    Tędy wciągaliśmy płyty na strych
     
     
     



     
     
     


    Jetki, pianka i przykręcone płyty (po lewej będzie się znajdowała centrala wentylacji mechanicznej)
     
     
     



     
     
     


    Parę dni przedtem przygotowałem z resztek profili z budowy dachu, odpowiedni stelaż do zabudowy ścian strychu płytami GK
     
     
     















  9. paulmcfly
    02.06.2017
     
     
     


    Jako że mieliśmy na działce koparkę do wykonania głównego wjazdu na posesję, od razu wykorzystaliśmy ją do wykopania odpowiedniego rowu pod przyłącze głównego kabla energetycznego do budynku.
     
     


    Z lekkim zapasem mieliśmy do wykopania około 35mb. Rów ma około 80cm głębokości, na dnie warstwa piasku, potem kabel, potem znowu piasek a na wierzchu niebieska folia która ma w przypadku przyszłych robót koparkowych sygnalizować że znajduje się tutaj kabel.
     
     
     


    Cały wykop na jednym zdjęciu
     
     
     



     
     
     


    Pierwsza przymiarka kabla (koparkowy miał tylko 60cm łychę, dlatego rów wyszedł taki szeroki ... dobrze dla instalatora, bo mógł się swobodnie poruszać )
     
     
     



     
     
     


    Warstwa piasku nad kablem
     
     
     



     
     
     


    Niebieska folia sygnalizacyjna
     
     
     



     
     
     


    Przyłącze do budynku
     
     
     























  10. paulmcfly
    2.-3.06.2017
     
     
     


    Co tu dużo pisać. Przez kolejne dwa dni - po wykonaniu przyłącza instalacji elektrycznej do budynku - na zmianę profilowaliśmy podjazd do budynku, potem zagęszczenie 250kg zagęszczarką, warstwa piachu, zagęszczenie, warstwa kruszywa z odzysku i kupionego i na koniec wszystko elegancko zagęszczone.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     























  11. paulmcfly
    01.06.2017
     
     
     


    Plan na dzień dzisiejszy, to przygotowanie głównego wjazdu na naszą działkę.
     
     


    W tym celu musimy wykonać przejazd przez mały rów który biegnie wzdłuż działki.
     
     


    Po wykonaniu pomiarów i wyznaczeniu odpowiednich wysokości mogliśmy zaczynać.
     
     


    W pierwszej kolejności koparka pogłębiła rów w miejscu w którym położymy 4 rury karbowane z PP o średnicy 40cm i długości 3m, czyli łącznie 12mb.
     
     
     



     
     
     


    Na dnie nowego rowu usypaliśmy około 10cm warstwę kruszywa 0 - 32mm, a na tym odpowiednią warstwę piasku. Dopiero potem rury.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Po odpowiednim ułożeniu rur w linii prostej i z odpowiednim spadkiem, można było zasypać rury
     
     
     























  12. paulmcfly
    31.05.2017
     
     
     


    Zapowiada się długi dzień.
     
     


    Z samego rana pojawił się transport zamówionych materiałów budowlanych do wykończenia wnętrza, a konkretnie:
     
     


    - 80 płyt GK
     
     


    - 14 płyt OSB - 22
     
     


    - 4 płyty OSB - 12
     
     


    - 112 profili CD60
     
     


    - 33 profili UD30
     
     


    - narożniki aluminiowe
     
     


    - 15 worków 25kg kleju do płytek
     
     


    - 20 worków 20kg gładzi
     
     


    - 10 worków 25kg zaprawy murarskiej
     
     


    - parę drobniejszych materiałów jak grunt, masa szpachlująca itd.
     
     
     


    Podczas zamawiania materiałów w hurtowni otrzymałem informację, że mają niestety zepsutego HDS-a, ale kierowca pomoże mi w rozładunku materiałów ... 3 razy pytałem się czy na pewno mi pomoże ... tak pomoże.
     
     


    Niestety dla mnie, HDS już działał, tak więc kierowca elegancko zostawił cały ładunek na drodze dojazdowej do działki i sam musiałem targać wszystko jakieś 40m do garażu ... najgorzej było z płytami GK, bo strasznie wiało w ten dzień, płyta działała jak żagiel
     
     
     



     
     
     


    Późnym popołudniem wzięliśmy się za przygotowanie do montażu zbiornika na wodę deszczową. Od kolegi otrzymałem wskazówkę, aby użyć w tym przypadku betonowy zbiornik na szambo, bo jest on o wiele tańszy niż plastikowy zbiorniki na deszczówkę lub studnia z kręgów betonowych.
     
     
     


    Wybraliśmy ekologiczne szambo betonowe typu Z z elementów prefabrykowanych o pojemności 5.000L i wymiarach 2,5x2x1,25 + komin betonowy 0,5m. Pokrywa zbiornika jest wykonana tak, aby można było po niej jeździć samochodem ... planujemy w tym miejscu parking dla gości.
     
     


    Do zbiornika będę podłączone wszystkie 4 rynny z głównego i płaskiego dachu i jeżeli się uda, to też woda z opaski drenażowej naokoło budynku.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Około 21:00 długi dzień dobiegł końca i mogłem wreszcie trochę odpocząć.




















  13. paulmcfly
    29.05.2017
     
     
     


    Zaczęło się!
     
     


    Wreszcie możemy się zabrać za rozbiórkę naszego prywatnego Kilimanjaro ... jak by nie było, to jakieś 500 ton ziemi.
     
     


    Ale najpierw warto się wziąć za wydobycie jak największej ilości kruszywa z tymczasowo usypanej drogi dojazdowej na działce ... mam osobiście nadzieję że da się wydobyć jakieś 40-50 ton i wykorzystać ten materiał do przygotowania docelowej drogi dojazdowej do posiadłości.
     
     


    W naszej wiosce znalazłem sąsiada który posiada kwadromę z ponad 2 tonową łychą, co powinno nam pozwolić na rozbiórkę tej góry w mniej więcej jeden dzień.
     
     


    Niestety prawie wszystko poszło nie po naszej myśli . Na dzień dobry złe wiadomości, bo nie zaczęliśmy - jak planowaliśmy - o 8:00, ale dopiero po 14:00, bo koparka miała problemy z chłodzeniem i trzeba było się najpierw tym zająć. Tak więc nie udało się wykonać wszystkich prac w jeden dzień. Około 18:00 zaczęła się niezła ulewa, która zakończyła prace na dzień dzisiejszy. Ale jak na oko, prawie połowę prac udało się wykonać, super!
     
     


    Następnego dnia z rana następna zła wiadomość, że napęd w koparce padł, co oznacza opóźnienie o co najmniej tydzień ... ze względu na pogodę nawet jeszcze dłużej.
     
     
     


    Wydobycie kamulca z tymczasowej drogi dojazdowej
     
     



     
     
     


    Północna część działki
     
     



     
     
     


    Rozbiórka głównej góry ziemi
     
     



     
     
     


    Wydobyty kamulec i góra ziemi w tle
     
     



     
     
     


    dziełka od docelowej strony dojazdowej
     
     























  14. paulmcfly
    26.05.2017
     
     
     


    W czerwcu rozpoczynamy wielkie porządkowanie koparkami całego terenu działki.
     
     


    Trzeba zatem w pierwszej kolejności umożliwić swobodne poruszanie się koparkom na działce ... czyli usunąć wystające z ziemi przewody z dolnego źródła ciepła.
     
     


    Na szczęście pogoda była na tyle łaskawa, że nie padało, za to natrafiliśmy na stare poniemieckie drenaże z rurek ceramicznych.
     
     


    4 odwierty zostały połączone w taki sposób, że jedna pętla idzie od budynku do dwóch odwiertów - połączonych ze sobą w rzędzie i wraca do budynku. Mamy zatem 2 przewody wyjściowe i 2 wejściowe.
     
     
     


    Wejście do budynku od dołu płyty fundamentowej
     
     



     
     
     


    Rozwidlenie pętli na 2 odwierty
     
     



     
     
     


    Podłączenie z odwiertem
     
     



     
     
     


    wykopy na 1,40m głębokości
     
     



















  15. paulmcfly
    11.05.2017
     
     
     


    Po paru deszczowych tygodniach wreszcie możemy zacząć finalizować dach nad garażem. Największym wyzwaniem było uzyskanie odpowiedniego spadku dla wody, tak aby mogła swobodnie spłynąć z każdego zakątka dachu do jednego z dwóch odpływów.
     
     
     


    Drzwi wyjściowe na dach mają swój odpływ na wysokości 19cm. Od tej wysokości - idąc najpierw 1cm w dół (dystans do odpływu w drzwiach) - będziemy mieli:
     
     


    - warstwa wykończeniowa o grubości ok. 3cm (jak na razie jakiś żwir albo keramzyt, kiedyś może jakieś drewno)
     
     


    - geowłóknina (ochrona membrany przed warstwą wykończeniową)
     
     


    - membrana PVC o grubości 1,5mm (hydroizolacja)
     
     


    - geowłóknina (ochrona styropianu przed membraną)
     
     


    - wyprofilowany styropian z odpowiednim spadkiem (termoizolacja)
     
     


    - mata z PE (paroizolacja)
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     























  16. paulmcfly
    09.04.2017
     
     
     


    No to zacznijmy od porównania planu który opisałem w:
     
     


    36. dzień budowy - montaż okien (4) i następne kroki
     
     
     


    - 04.03.2017 - początek prac instalacji wentylacji mechanicznej
     
     


    ---> prace wykonane 04.03.2017
     
     


    - 07.03.2017 - początek prac instalacji elektrycznej
     
     


    ---> prace zaczęte 08.03. i zakończone 20.03.2017
     
     


    - 08.03.2017 - początek prac instalacji wod-kan
     
     


    --->prace zaczęte 08.03. i zakończone 13.03.2017
     
     


    - połowa marca - przyłącza odwiertów pompy ciepła do budynku

     


    ---> niestety ze względu na pogodę nie udało się jeszcze wykonać przyłączy
     
     


    - druga połowa marca - początek prac instalacji ogrzewania podłogowego
     
     


    --->prace zaczęte 24.03. i zakończone 27.03.2017
     
     


    - koniec marca - posadzki
     
     


    ---> prace wykonane 28.03.2017
     
     
     


    Chyba nie najgorzej jak na tak ambitny plan
     
     
     


    W kwietniu w środku domu raczej nic się nie będzie działo, bo posadzki powinny dojść do siebie przez mniej więcej 30 dni. Możliwe że zamówię w międzyczasie płyty OSB do zabudowy strychu, ale raczej na tym się skończą roboty wewnątrz.
     
     
     


    Prace na zewnątrz będą głównie zależały od pogody. W kolejce są:
     
     


    - przyłącze odwiertów pompy ciepła do budynku
     
     


    - dach nad garażem
     
     


    - zagospodarowanie terenu naokoło domu
     
     


    - zbiornik na deszczówkę
     
     


    - droga dojazdowa
     
     
     


    I na koniec parę aktualnych zdjęć.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     























  17. paulmcfly
    28.03.2017
     
     
     


    W dniu dzisiejszym ekipa pobiła chyba jakiś rekord, bo wykonali posadzki na piętrze, parterze i garażu w zaledwie jeden dzień ... od 10:00 do 19:00.
     
     
     


    Na dzień dobry trzeba było załatwić parę logistycznych spraw, bo na działce nie mamy jeszcze wody, a do sąsiadów jest ponad 100m. Na szczęście ostatnio otrzymaliśmy od rodziców pierwsze akcesoria ogrodowe, w tym też bęben z wężem wodnym. Dobrze że ostatnio przywieźliśmy ten bęben do sąsiadów.
     
     
     


    Posadzki to mieszanka piasku z cementem, wodą, trochę chemii, plastyfikator i włókna.
     
     
     



     
     
     


    Całość jest mieszana na pół mokro i podawana pod ciśnieniem do pomieszczeń. Tam robi się kopce, które są najpierw ręcznie rozprowadzane po podłodze, a potem za pomocą łaty poziomowane do odpowiedniego poziomu. Wzdłuż ścian jest rozprowadzona gąbka w formie taśmy, aby odizolować posadzkę od ścian:
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Wypoziomowaną posadzkę utwardza i zaciera się tzw. miksokretem (kręcąca się tarcza metalowa):
     
     
     



     
     
     


    No i najważniejsza rzecz, aby pod koniec wykonać we wszystkich wrażliwych miejscach dylatacje:
     
     


    - w progach drzwi (dokładnie pod drzwiami)
     
     


    - pomiędzy pomieszczeniami nawet jeżeli są otwarte (jeżeli jest to duża otwarta powierzchnia, n.p. salon, jadalnia i kuchnia)
     
     


    - wszędzie tam, gdzie ostra krawędź ściany kończy się w podłodze
     
     
     


    Po wyschnięciu posadzki (szczególnie po jej wygrzaniu) naprężenia które są i będą w posadzce będą chciały się rozprzestrzenić. Pół biedy jeżeli nie ma jeszcze wyłożonych podłóg, ale jak są już kafle na podłodze i względem uwolnienia się naprężenia dojdzie do pęknięcia posadzki ... pójdą też kafle.
     
     


    Narożniki ścian powinny być zakończone dylatacją w kształcie "T" co uniemożliwi dalszemu wędrowaniu pęknięcia:
     
     
     



     
     
     


    Po mniej więcej tygodniu będzie można po raz pierwszy wejść na posadzkę. Po dobrym miesiącu będzie można kontynuować prace związane z podłogami.
     
     
     


    Otrzymałem na koniec dość fajną wskazówkę od posadzkarza.
     
     


    Przed zaczęciem prac wykończeniowych powinno się zagruntować całą posadzkę co uniemożliwi zbieraniu się pyłu (n.p. po gładzeniu i szlifowaniu ścian) głęboko w posadzce. W przypadku podłogi drewnianej (nieklejonej) która "pływa" po posadzce i wygina się lekko jeżeli chodzimy po niej, może dojść do takiego zjawiska, że przez uginanie się podłogi może dojść do efektu wyssania tego kurzu z posadzki i uwolnienie go poza podłogę ... może więc być, że mimo regularnego sprzątania podłoga będzie wiecznie zakurzona pyłem budowlanym.
     
     


    Oczywiście nie dotyczy to pomieszczeń gdzie będą ułożone kafle.




















  18. paulmcfly
    24.-27.03.2017
     
     
     


    Zaledwie 3 dni po ułożeniu styropianu weszła ekipa od instalacji ogrzewania podłogowego. W trójkę, cała akcja zajęła im jedynie 2 dni robocze, moim zdaniem WOW!
     
     
     


    W pierwszej kolejności została rozłożona folia ONNLINE professional - szerokości 1,05m. Przeznaczona jest do stosowania przy układaniu instalacji ogrzewania podłogowego, do zabezpieczenia płyt styropianowych przed wilgocią technologiczną z zaprawy cementowej, w trakcie układania na nich wierzchnich warstw posadzki.
     
     


    Na tej folii została umieszczona siatka zbrojeniowa:
     
     
     



     
     
     


    Na zbrojeniu zostały rozprowadzone - według wcześniej zaplanowanego wzoru co 10cm - przewody ogrzewania podłogowego które są przymocowane klamrami do styropianu:
     
     
     



     
     
     


    Wszystkie obiegi schodzą się w rozdzielaczu. Tam też zostały pod koniec przeprowadzone testy szczelnościowe:
     
     
     



     
     
     


    W garażu przewody ogrzewania nie są rozprowadzone aż tak gęsto jak w pomieszczeniach mieszkalnych, bo nie musi być to aż takie ciepłe pomieszczenie:
     
     
     



     
     
     


    Najcieplejszym pomieszczeniem będzie ewidentnie łazienka na piętrze, bo tam schodzą się wszystkie pętle z całego piętra:
     
     
     























  19. paulmcfly
    20.-21.03.2017
     
     
     


    O jeden dzień za szybko weszła ekipa od układania styropianu pod posadzki, co baaaaardzo nie zadowoliło ekipę od instalacji elektrycznej, bo musieli trochę szybciej po sobie posprzątać, niż wstępnie planowali. Na szczęście całe piętro było - z punktu widzenia instalacji elektrycznej - już gotowe, tak więc jedni układali styropian u góry a drudzy kończyli elektrykę na dole.
     
     
     


    Na parterze chcemy mieć 15cm styropianu i 6,5cm posadzki, a na to około 1,5cm podłogi (panele i kafle) = 23cm gotowej podłogi.
     
     


    Więcej nie może być bo:
     
     


    - otwory drzwi do pomieszczeń na parterze są wykonane pod drzwi 206cm
     
     


    - okno HS jest zamontowane na wysokości 23cm
     
     


    - pierwszy stopień schodów jest wylany na wysokości 14cm od gotowej 23cm podłogi (+4cm drewna daje 18cm stopień, czyli tyle co inne stopnie)
     
     
     


    Na półpiętrze i piętrze planowaliśmy 10cm styropianu i 6,5cm posadzki + około 1,5cm podłogi (panele i kafle) = 18cm gotowej podłogi
     
     


    Jednakże ze względu na poziom schodów możemy dać maksymalnie 8cm styropianu = 16cm gotowej podłogi.
     
     


    Jest to na styk, bo dokładnie tyle potrzebujemy, aby przykryć styropianem instalację wentylacji mechanicznej.
     
     
     


    W garażu dajemy około 10cm styropianu + odpowiednio dużo wylewki aby uzyskać odpowiedni spadek w kierunku bram garażowych. Bezpośrednio przy bramach będzie około 19cm gotowej podłogi. Na podłogę damy żywicę (około 2mm)
     
     
     


    Przed zaczęciem układania styropianu, trzeba na całej powierzchni rozłożyć folię:
     
     
     



     
     
     


    a dopiero potem styropian Termo Organika GOLD dach-podłoga EPS100:
     
     
     



     
     
     


    Obszary gdzie nie będzie posadzki, muszą być szalunkowane, jak n.p. obszar gdzie jest wejście wody i elektryki do budynku:
     
     
     



     
     
     


    8cm styropian na piętrze nie jest w stanie przykryć całej instalacji wentylacyjnej i wod-kan, trzeba zatem użyć pianki niskoprężnej:
     
     
     



     
     
     


    Na parterze - jako że tam mamy 15 cm styropianu - udało się schować prawie całą instalację w styropianie:
     
     
     























  20. paulmcfly
    08.-13.03.2017
     
     
     


    W garażu nie będzie żadnej instalacji wod-kan, ale jako że wejście wody do budynku prowadzi przez garaż, trzeba właśnie tam przygotowac odpowiedią instalację.
     
     


    Instalacje podzielimy na dwa obiegi, jeden do ogrodu, drugi do zbiornika wody.
     
     


    W kotłowni / pomieszczeniu gospodarczym mamy pralkę, suszarkę, umywalkę, wyjście kranu do ogrodu no i główny, 400L zbiornik na wodę. Mimo tego że nie zainstalujemy stacji uzdatniania wody, przygotujemy w razie czego na przyszłośc odpowiednie wyprowadzenie ... lepiej mieć i nie potrzebowac niż odwrotnie
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Kotłownia:
     
     


    - wyprowadzenie wody na zewnątrz z zakończeniem pod zawór 1/2"
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - pralka
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - umywalka
     
     


    - wyprowadzenie pod stację uzdatniania wody












  21. paulmcfly
    08.-13.03.2017
     
     
     


    W kuchni będzie standardowo zlewozmywak i zmywarka. Lodówkę chcemy postawić w spiżarni obok kuchni. Możliwe że za 10-20 lat zechcemy mieć lodówkę z kostkarką do lodu, tak więc już dzisiaj daliśmy zainstalować wyjście zimnej wody koło lodówki.
     
     
     



     
     
     


    Podobnie jak w łazience, tak też w kuchni mamy recyrkulację ciepłej wody, aby mieć ciepłą wodę "na zawołanie" a nie dopiero po chwili.
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Kuchnia:
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - zlewozmywak
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - zmywarka
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - lodówka z kostkarką
     
     
     


    Na parterze pod schodami daliśmy umieścić rozdzielnię ogrzewania podłogowego. Podobnie jak w łazience u góry tak też to miejsce jest najbardziej centralne na parterze, co umożliwi równomierne rozprowadzenie pętli do ogrzewania podłogowego.
     
     
     



















  22. paulmcfly
    08.-13.03.2017
     
     
     


    W łazience dolnej będzie WC, prysznic i umywalka.
     
     


    Według planu, odpływ prysznicowy i ten od WC były połączone ze sobą.
     
     


    Jednakże odpływ liniowy z prysznica znajduje się bardzo blisko odpływu kanalizacyjnego (0,5m), więc gdybyśmy spuszczali wodę w WC, mogło by lekko wybić wodę w odpływie prysznicowym. Padła zatem decyzja, aby przebić się odpływem prysznicowym przez ścianę do sąsiedniego pomieszczenia i tam wpiąć się w pion kanalizacyjny ... nie ma to jak drogocenne rady dobrych instalatorów.
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Łazienka na parterze:
     
     


    - stelaż montażowy podtynkowy do WC firmy Grohe
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - WC
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - umywalka
     
     


    - przyłącze wodokanalizacyjne - kabina prysznicowa












×
×
  • Dodaj nową pozycję...