paulmcfly

08.-13.03.2017 Z miesięcznym opóźnieniem udało mi się wreszcie usiąść dzisiaj na chwilę i podsumować instalację wod-kan. Do zainstalowania mieliśmy dwie łazienki, kuchnię, kotłownię i spiżarnię ... i rozdzielacze do ogrzewania podłogowego. Cała akcja potrwała 4 dni robocze i zakończyła się sukcesem (testy szczelnościowe zdane ) W łazience górnej (jedyne "mokre" pomieszczenie na piętrze) będzie WC, wanna, prysznic i dwie umywalki. Po "burzy mózgów" z brygadzistą zadecydowaliśmy umieścić centralę do ogrzewania podłogowego (sterującą ogrzewanie na piętrze) właśnie w tej łazience, jako że jest una umieszczona na środku piętra. Ma to duży wpływ na instalację ogrzewania podłogowego, bo pętle ogrzewania wychodzące z rozdzielnicy do poszczególnych pokoi będą miały do pokonania podobny dystans. Prysznic będzie miał odpływ liniowy w podłodze, co oznacza że cały odpływ musiał by się zmieścić w warstwie styropianu (8cm) i wylewki (7cm). Brzmi dużo, ale biorąc pod uwagę, że odpływ miał by do pokonania około 4m wzdłuż podłogi - mijając po drodze odpływ WC i instalację wentylacyjną - to jednak nie najlepsze rozwiązanie. Na szczęście pod łazienką na piętrze jest łazienka na parterze w której chcemy podwiesić sufit. Możemy przebić się zatem z górnej łazienki bezpośrednio do dolnej łazienki i umieścić całą instalację odpływową pod sufitem, który będzie finalnie zabudowany. Łazienka na piętrze: - stelaż montażowy podtynkowy do WC firmy Grohe - przyłącze wodokanalizacyjne - WC - 2 x przyłącze wodokanalizacyjne - umywalka - przyłącze wodokanalizacyjne - kabina prysznicowa - przyłącze wodokanalizacyjne - wanna - wykonanie odpowietrzenia kanalizacji - podkominek dachowy Bardzo ciekawy fakt, to recyrkulacja ciepłej wody. Jest to dodatkowy ciąg ciepłej wody który w ten sposób tworzy zamkniętą pętlę w której woda cyrkuluje i efektem tego, zawsze mamy od razu ciepłą wodę, a nie najpierw trochę zimnej, a potem ciepłą. Aby wyrównać ciśnienie i zapobiec niechcianym odgłosom podczas spuszczania wody, trzeba odpowietrzyć kanalizację. Trzeba pamiętać o tym już na etapie budowy dachu.

08.-20.03.2017 Pisząc to, instalacja elektryczna jest już gotowa, można więc podsumować prace elektryków. "Okablowanie" całego domu zajęło 2-3 osobom dziewięć dni. Trudno mi porównać, czy to standardowo czy nie, ale według mnie szło dość szybko i sprawnie. Na pewno poszło by jeszcze szybciej, gdyby nie parę zmian w ostatniej chwili i parę peszli które zapomnieliśmy dodać jeszcze w fazie projektowania ścian (n.p. pod kinkiety wzdłuż schodów). Trzeba było też wykonać parę bruzd i przesunąć parę gniazdek, po finalnym zatwierdzeniu projektu kuchni i łazienek. Same prace elektrycy ocenili jako przyjemne ... tzw. przepychanie kabli przez dziury W porównaniu do standardowych instalacji - przewody mocowane do ściany (w bruzdach lub bez) i pokrywane tynkiem - przy tym rodzaju wykonaniu instalacji zostało zużyte około 20% więcej przewodów. Mamy zatem po jednej stronie więcej materiałów, a po drugiej stronie szybsza praca elektryków ... myślę, że plus, minus wyszliśmy na zero. Wspólnie z Dawidem - naszym elektrykiem - zadecydowaliśmy podzielić instalację na dwie rozdzielnie, po jednej na każdym piętrze. Jedna w garażu, druga w garderobie: Same układanie przewodów było banalnie proste. U dołu każdej ściany są odpowiednie otwory z dojściem do peszli, które prowadzą albo do odpowiedniej puszki, albo do góry ściany, gdzie rurka idzie dalej przez strop. Przewody biegnące poza ścianą są zabezpieczone odpowiednim peszlem ochronnym, aby chodząc po przewodach, nie uszkodzić ich. Jako przykład strop nad garażem: A tutaj na przykładzie światła "x" sposób ułożenia przewodów: Kable idące do sufitu na piętrze są puki co przygotowane z nadmiarem, jako że nie ma jeszcze sufitu. Jak już będzie robiona izolacja dachu z pianki PUR, pociągniemy przewody dalej aż pod sufit: Z instalacyjnych prac pozostało jeszcze podłączenie rolet na zewnątrz budynku i jak już będą wykonane posadzki, będziemy się mogli wziąć za instalację rozdzielni i z czasem za montowaniem gniazdek i przełączników pod światła itd.

04.03.2017 Po krótkim obejściu domu, instalator - pan Krystian - zasugerował abyśmy o 100% zmienili plany instalacji wentylacji mechanicznej ... czemu nie Chodzi o to, że pierwotnie planowaliśmy zainstalować centralę wentylacji mechanicznej pod sufitem w garażu i stamtąd wypuścić jeden obieg na parter i jeden na piętro. Dodatkowo, trzeba by się przedostać z garażu, przez pomieszczenie gospodarcze, do pokoju gościnnego, aby się wpiąć w komin (wyrzutnia powietrza). Czerpnię powietrza udało by się zainstalować prawie przy samej centrali na ścianie północnej garażu. Wadą tego rozwiązania są dwa długie i nierównomierne obiegi na parterze i na piętrze, no i dość skomplikowana wyrzutnia która się ciągnie przez 3 pomieszczenia. Alternatywą jest zainstalowanie centrali na strychu przy samym pionie kominowym. Mamy przez to bezpośrednie wpięcie się wyrzutni powietrza do piona wentylacyjnego w kominie, czerpnia powietrza będzie zainstalowana na ścianie północnej budynku pod kalenicą, a same obiegi będą bardzo równomiernie rozłożone. W pierwszej kolejności została zamontowana instalacja parteru. Z piętrem możemy kontynuować po zamontowaniu podłogi na strychu. Wybraliśmy centralę rekuperacyjną Mitsubishi LGH-50RVX-E z silnikiem DC i wymiennikiem z odzyskiem wilgoci. Z niego wychodzą rury elastyczne o średnicy 75mm. Na początku trzeba było wykonać odpowiednie odwierty przez strop w salonie, jadalni, kuchni, spiżarni, wiatrołapie, łazience i pokoju gościnnym. Rura z zewnętrznym ochronnym płaszczem i wewnętrznym - mniej karbowanym - dla lepszego i cichszego przepływu powietrza. Montaż rozdzielacza Nawiew i wywiew wspina się po ścianie garderoby przy kominie na strych Na strychu rury czekają puki co na montaż podłogi Cała akcja trwała jakieś 6 godzin ... nieźle, jak na 100% zmianę planów

28.02.2017 Co tu dużo pisać, oto efekt końcowy No to mamy stan surowy zamknięty! Teraz jak najszybciej do banku po następną transzę i już w sobotę zaczynamy prace wewnątrz budynku. Oto następujący plan na przyszły miesiąc: - 04.03.2017 - początek prac instalacji wentylacji mechanicznej - 07.03.2017 - początek prac instalacji elektrycznej - 08.03.2017 - początek prac instalacji wod-kan - połowa marca - przyłącza odwiertów pompy ciepła do budynku - druga połowa marca - początek prac instalacji ogrzewania podłogowego - koniec marca - posadzki Dalej niebęde pisał żeby nie zapeszyć, ale plan jest dośc ambitny aż do lata. Trzymajmy kciuki, aby prace szły dalej tak jak dotychczas

28.02.2017 Dzisiaj dotarły tylnie drzwi wejściowe firmy WIKED 26D w kolrze antracyt gładki z zabezpieczeniem w klasie C i ościeżnicą stalową. Ościeznica z już nam znaną folią od wewnątrz i zewnątrz Montaz ościeżnicy Montaż listwy wejściowej Zamontowana ościeżnica z przyklejonymi foliami

27.12.2017 Przyklejanie izolacji pod skrzynkę rolet (folia hydro żelowa) Montaż skrzynki z roletą Okno narożne Przykład z 2cm XPS-em. W przypadku okien nie trzeba używać folii bitumicznej (tak jak w HS-ie), jako że nie mają styku z płyta fundamentową.

27.02.2017 O pogodzie już wspomniałem ... było 14 stopni i słonecznie, zaczynamy montaż okien Na szczęście temat dojazdu do budynku jest już dawno załatwiony i mamy tymczasową utwardzoną drogę po której wózek widłowy mógł bez problemu przewieźć wszystkie okna Wybralismy okna na systemie Schüco SI 82 (sześciokomorowe profile o szerokości 82mm o grubości ścianek zewnętrznych ponad 3mm) z szybami Sun Energy+ o parametrach U=0,5; solar faktor g-wert =53%, wsp. przepuszczalności światła 73 % , wsp. odbicia światła 14/14 firmy AWILUX. Do tego okucia firmy WINKHAUS ACTIVE PILOT (4 zaczepy antywyważeniowe w każdym skrzydle, blokada błędnego położenia klamki, klamki z zabezpieczeniem antyrozwierceniowym). Nad oknami będą zamontowane rolety firmy PORTOS (Delux) z napędem przewodowym z detekcją przeszkód firmy SELVE. Na przykładzie naszego HS-a w wersji Easyslide CT70, opiszę montaż naszych okien (montaż ciepły trójwarstwowy - pianka PU - kotwy - folie DUO). Po usunieciu odpowiednich progów przy podłodze, najpierw przyklejono odpowiedni kawałek papy izolującej na której będzie spoczywało okno. Do dolnej krawędzi okna został przymocowany systemowy profil (wypełniony odpowiednią izolacją) do osadzania drzwi na płycie. Na wewnętrznej i zewnętrznej części ramy zostały przyklejone odpowiednie folie uszczelniające (od wewnątrz folia paroszczelna a od zewnątrz folia paroprzepuszczalna). Całość została przymocowana kotłami do ściany i uszczelniona pianka PU zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz Po wyschnięciu pianki, taśmy zostały dociśnięte do ściany Od zewnątrz - przy dolnej krawędzi - jest dodatkowe zabezpieczenie folią bitumiczną, tak aby wilgoć nie dostała sie pod okno. Nad górną krawędzią jest przyklejony 2cm pasek płyty XPS lub cieńsza folia hydro żelowa, aby odizolować skrzynkę rolet od ściany.

27.02.2017 Zapowiada się piękny, słoneczny i ciepły dzień ... czyli idealne warunki na montaż zewnętrzny Wybraliśmy 2 bramy garażowe firmy Hörmann LPU40, o wymiarze specjalnym 2625x2205, z powierzchnią imitującą strukturę drewna "woodgrain", malowaną od zewnątrz na kolor antracytowy RAL 7016, od wewnątrz na kolor białoszary RAL 9002, z przetłoczeniami "M", prowadzeniem "N", współczynnikiem izolacji termicznej U=1,3W/m2k, napędem Promatic3 wraz z szyną "K" i pilotami 4-kanałowymi HSE 4 BS. Montaż głównej ramy i prowadnic bocznych Montaż sprężyn skrętnych Montaż prowadnic górnych (musieliśmy wybrać ten rodzaj prowadnic - i sprężyn -, tak aby brama otwierając się wychodziła ponad boczne okno garażowe, inaczej nie dało by się otworzyć tego okna ... gdybyśmy to uwzglednili podczas projektowania okien, mogli byśmy wybrać standardowe prowadnice i sprężyny boczne i zaoszczędzilić przy tym około 1.000,- PLN). Montaż paneli garażowych (widać juz zamontowany napęd) Widok z zewnątrz. Aktualnie brama spoczywa na tymczasowej konstrukcji imitującej poziom zero przyszłej podłogi. Napęd jest tak ustawiony, aby zamykając odpowiednio docisnął bramę do tego poziomu. Jak już będziemy mieli docelową podłogę, trzeba bęzie kalibrowac bramę na nowo, tak aby brama docisneła się odpowienio do podłoża i uszczelniła się.

13.02.2017 Dzisiaj był dzień wolny od pracy, bo w całej części miasta nie było prądu ... idealna sytuacja, aby udać się na działkę i popracowac trochę. Za dwa tygodnie będą montowane okna, drzwi i brama garażowa. Jedyne czego jeszcze nie zamówiliśmy (każdy nam to odradzał) to główne drzwi wejściowe, jako że mogą one ulec uszkodzeniu podczas budowy. Tak więc samemu wykonałem tymczasowe drzwi z resztek drewna po ekipie dachowej, oto wynik: A tu jeszcze dom z gotowym dachem, kominem i oknami Na 27. i 28.02. mamy termin na montaż okien, drzwi i bramy garażowej. Puki co wszystko idzie według planu

23.01.2017 W dniu dzisiejszym ekipa góralska zamontowała okno wyjściowe na dach, ławę kominiarską i obicie z blachy naokoło komina. bardzo spodobało mi się z jaką dokładnością blacha została docięta do kształtu dachówki ... pierwsza klasa

19. - 21.01.2017 W pokojach wybraliśmy okna FAKRO FTS U2 a do łazienki FAKRO PTP-V U3, wszystkie o wymiarach 78 x 140cm: Montaż ramy okiennej: Zamontowana rama i elementy odprowadzające wodę: Elementy uszczelniające naokoło ramy okiennej: Gotowe okno:

20. - 21.01.2017 Szalunek i wylewka górnej części komina: Pion wentylacyjny jest o 3cm węższy niż pion spalinowy, trzeba więc uzupełnić różnicę styropianem: Folia dachowa jest podwinięta i przyklejona taśmą do komina. Cały komin jest pokryty podkładem pod izolację: Układanie izolacji z styropianu: Zabezpieczenie styropianu siatką i odpowiednim klejem:

19. - 21.01.2017 Dach od strony frontu jest gotowy, jak widać okna połaciowe też już są wstawione: Raz jeszcze, tym razem widok z dachu garażu: Dach od strony ogrodu potrzebuje jeszcze maksymalnie 2 dni: Układanie gąsiorów i przygotowanie do układania ostatniej części dachu: Jak widać obicie więźby blachą też już jest zakończone:

17. - 18.01.2017 Równolegle do budowy dachu rozpoczęła się budowa pionu kominowego. Kominek będzie stał docelowo w salonie, ale sam pion będzie zbudowany w pomieszczeniu obok. Widok ze strony salonu (otwór na spaliny i na kratkę wentylacyjną): Pion kominowy i wentylacyjny w pomieszczeniu obok: Piony w pomieszczeniu piętro wyżej: Piony wychodzące przez dach: No i w końcu zakończenie pionów:

16. - 18.01.2017 Ostatnie dni poszły głównie na dokończenie foliowania dachu, przybijanie wszystkich łat i kontrałat, na dokończenie orynnowania no i w końcu na rozpoczęcie układania dachówek. Widok od frontu domu - widać już gdzie będą okna połąciowe: Stojąc na dachu garażu ma się idealny widok na wykonaną robotę: Siedząc na szczycie dachu ma się jeszcze lepszy widok: Efekt końcowy orynnowania - więźba dobrze zabezpieczona blachą z każdej strony i żadnych otworów przez które mogły by się zagnieździć niezaproszeni goście: Jak widać, nawet murłata i kalenica została ładnie obita blachą:

14.01.2017 W pierwszej kolejności wszystkie elementy więźby zostały docięte do odpowiednich wymiarów: Dla lepszego zabezpieczenia drewna, cała na warunki atmosferyczne wystawiona część więźby, została obita blachą ocynkowaną, malowaną proszkowo w kolorze dachu (ekipa gorąco zachęciła mnie do tzw. "skórowania" blach, czyli zdzierania z niej folii ochronnej ... po 5 min. wiedziałem dlaczego ... jest to strasznie niewdzięczna praca, bo folia urywa się na małe kawałki które trzeba wtedy skubać paznokciem) Mocowania pod rynnę: Dodatkowa blacha przybita do kontrałaty (na dole widać obicie więźby): Blacha jest przykryta folią, a na niej jest przybity "grzebień" który ma uniemożliwić ptakom i innym małym gryzoniom dostania się pod dachówki:

14.01.2017 Więźba zbudowana. Trzeba ją jeszcze w paru miejscach dociąć, ale to już podczas następnych prac. Parę szczegółowych ujęć, jak n.p. kalenica, łaty i kontrłaty, folia wiatroochronna no i symbol zakończenia więźby: Większość jętek jest już ułożona (parę zostało na rusztowaniu, aby się po nich poruszać) i widać już przyszły strych: Nad pokojem dziecięcym nie będzie strychu, czyli będzie on sięgał aż pod kalenicę, dlatego daliśmy w tym pokoju heblowane jętki: Układanie folii, łat i kontrłat:

11.-13.01.2017 Co tu dużo pisać. Ekipa pracuje w niewiarygodnie szybkim tempie, co nie oznacza że praca jest niedokładna, wręcz przeciwnie. przygotowanie krokwi: układanie krokwi: dom od strony południowej zbite krokwie (6x18 ), oparte na płatwiach (15x15):

10.01.2017 Piszę już po fakcie, bo zabrakło czasu, aby opisywać postęp prac na bierząco. Jaką pogodę mieliśmy ostatnie 2-3 tygodnie chyba każdy w Polsce (i nie tylko) odczuł ... było przede wszystkim zimno, z temperaturami do dwucyfrowych minusów podczas dnia. I tak jeżdżąc po okolicach i obserwując postęp innych budów, nie widziałem żeby ktokolwiek kontynuował budowę dachu ... oprócz u nas na budowie. Udało nam się ściągnąć na budowę pana Tadka i jego górali, którzy przy takiej pogodzie pracowali częściowo bez rękawiczek ... i zawsze na wesoło. Z górskich regionów (Mszana Górna) przyjechali nie tylko górale, ale też materiał na budowę dachu, czyli drewno (świerk i jodła). Nasz dach ma najprostszą konstrukcję, jest dwuspadowy o pochyleniu 42 stopni. Dachówki wybraliśmy firmy BRAAS, model Celtycka, cementowa w kolorze antracyt. Pierwszy dzień był głównie po to, aby przygotować wszystkie materiały i przymocować murłaty (15x15) na ściankach kolankowych.

Po ustawieniu ścian nadszedł czas na tzw. zalanie zamków pomiędzy ścianami, na spawanie elementów ze sobą i jako że prace na ten rok się kończą, na usunięcie wszystkich zbędnych elementów z miejsca budowy. Na ten rok roboty są zakończone - moim zdaniem pełnym sukcesem i za to chciał bym podziękować zarówno organizatorom jak i wykonawcom Zaraz po sylwestrze przejeżdża ekipa górali (tak, prawdziwych górali) i będą robili przez następne 3 tygodnie dach. Naszym zadaniem jest organizacja stolarki zewnętrznej, tak aby w miarę zgrać się z zakończeniem dachu i montażem okien ... plus brama garażowa, którą chcemy zamówić w przyszłym tygodniu. Wybraliśmy 6-komorowe okna z szybą Sunenergy+, profilach firmy Schüco Corona SI82 w kolorze antracytowym i takie same rolety z silnikiem elektrycznym, przeciążeniowym SELVE. Najciekawszym elementem będą drzwi przesuwno podnośne HS easyslide CT70. Wszystkie okna będą miały tzw. montaż trójwarstwowy: z obu stron folie (zewnętrzna paroprzepuszczalna, wewnętrzna paroszczelna, środek piana PU). Okna będą osadzone na listwach podparapetowych z PVC, zaś drzwi i witryny osadzone na systemowych poszerzeniach. Aby uniknąć mostków termicznych, skrzynki rolet będą podklejone 2cm warstwą XPS. W trybie pośpiesznym udało się wszystko zamówić 16.12.2016 ... do tego dnia była promocja zimowa Jedyna rzecz z której zrezygnujemy na tą chwilę - co nam wszędzie odradzano, ze względu na możliwe uszkodzenia podczas dalszych prac - to montaż drzwi zewnętrznych. Myślę że zamontujemy jakieś tymczasowe drzwi albo ja zrobię jakieś z desek, a jak brudne prace się skończą, to zamontujemy docelowe drzwi.

14.12.2016 Pora na ciężkie prace na działce, więc już tradycyjnie nad Wrocławiem mgła i do tego deszcz ... brak słów. Ale na szczęście nie miało to większego wpływu na przebieg prac, bo ziemia była jeszcze cały czas zamarznięta i dzięki pomocy dzwigowego udało się wciągnąć ciągnik z przyczepą na działkę. Cała reszta robót była już rutyną. Późnym przedpołudniem przestało padać i było nawet przyjemnie, ale trochę chłodno. Po rozładowaniu pierwszej ciężarówki, zawołaliśmy na pomoc sąsiada z traktorem, aby wyciągnął ją z działki i wyrównał drogę. Druga ciężarówka wjechała i wyjechała już sama bez problemu. Półmetek - po opróżnieniu pierwszej przyczepy: Najwyższe elementy ściany Parę ciekawych szczegółów odnośnie montażu o których dowiadywałem się na bieżąco, jak n.p. spawanie elementów ze sobą, albo zintegrowana wełna mineralna w skosach dla uniknięcia mostków termicznych:

Termin 14.12.2016 został potwierdzony i montaż się odbędzie według harmonogramu. Niestety zapowiedają zmienne warunki atmosferyczne ... zobaczymy. Oto parę zdjęć po wyschnięciu stropu: Niestety przez przesuwanie ścian w projekcie jeden z elementów nośnych jest teraz trochę widoczny, ale na szczęście jest on w samym rogu pokoju ... coś wymyślimy jak go zamaskować:

05.12.2016 Dzisiaj strop nad garażem, nad parterem i schody zastały zalane betonem. Nie było mnie podczas tej akcji, ale udało mi się zobaczyć efekt końcowy jeszcze przed zachodem słońca. Niestety też tym razem resztki betonu zostały wylane nie tam gdzie miały być ... no cóż, trzeba będzie na wiosnę kuć beton. Schody na półpiętro: W tle ledwo widoczne schody na piętro: Widać moje rurki pod kable: Od dzisiaj mamy przerwę techniczną, tak aby beton uzyskał swoje pełne właściwości. Na 14.12.2016 mamy wstępny termin na montaż ścian piętra ... trzymajmy kciuki aby były mrozy, żeby przynajmniej tym razem nie było komplikacji z wjazdem na działkę.

25.11. - 02.12.2016 Po szybkiej akcji z filigranami nadeszła pora na zbrojenie stropu i schodów na pierwsze piętro. Jako że wszystkie czynności odbywały się na budowie - czyli docinanie prętów zbrojeniowych, zaginanie, układanie i łączenie ich - 5 osobowa ekipa spędziła aż 5 dni na wykonanie tego zadania. Trzeba było stworzyć zbrojenie górne, zbrojenie układane bezpośrednio na płytach i wieńce pomiędzy płytami: Na peszle przez które będą wychodziły kable pod oświetlenie na suficie, nałożyłem 30cm rurki. W ten sposób nie będę musiał w późniejszej fazie przewiercać stropu, tylko elegancko wsunę od dołu ściany kabel i wyciągnę go nad stropem. Równocześnie na ścianach wzdłuż których będą biegły schody, został rozrysowany szkic według którego będzie zbity szalunek na schody. W 6. dzień cały obszar stropu i schodów zastał szalunkowany.

24.11.2016 Hmmm, wygląda na to że w każdy dzień montażu będzie mgła ... tak i też dzisiaj. Dzwig przyjchał punktualnie przed 9:00 i się ustawił, działka i budynek w pelni przygotowane, pozostało zatem czekać jedynie na transport z płytami stropu. Punktualnie po drugim śniadaniu i kawie pojawił się transport i się zaczęło. Idealnie przygotowana droga niestety nic nam nie dała, bo ciągnik z przyczepą był za długi (ponad 15m) i przez to nie był w stanie wyrobic na zakręcie, aby wjechać na działkę ... bez komentarza. Oczywiście próbowaliśmy w rózne sposoby, od lewej, od prawej strony, przodem, tyłem i nic. Albo skrzynka elektryczna , albo płot w drodze. Wtedy brygadzista wpadł na pomysł, aby podjechać pod dzwig od drugiej strony działki, przez niezabudowaną działkę sąsiada. Wreszcie mogłem w czymś pomóc i tak przez następne 20 minut próbowałem się najpierw dowiedziec kto jest właścicielem tej działki i w jaki sposób mogli byśmy na nią wjechać. Udało się. jeden sąsiad zaczął dzwonić do drugiego i tak po paru rozmowach załatwiliśmy pozwolenie ... warunkiem było nie uszkodzenie świerzo wykonanej drogi dojazdowej i posprzątanie po sobie. Niniejszym dziękuję wszystkim zaangażowanym za pomoc Było by idealnie, ale niestety działka sąsiada była na tyle błocista, że ciągnik nie był w stanie podjechać aż pod sam dzwig, bo utknął na dobre i silnik zdechł :/ Plan był taki, aby najpierw rozładować przyczepe, a potem zająć się ciągnikiem. Tak więc dzwig chwytał te płyty które były w jego zasięgu, a pozostałe płyty trzeba było przesuwać na przyczepie za pomocą koparki i ekipy budowlanej ... waga jednej płyty podchodziła do ponad 2t! Po paru godzinach wszystkie płyty znajdwały się na budynku, ciągnik był odkopany i koparka mogła go wyciągnąć, działka sąsiada i droga dojazdowa posprzyątana ... tzw. happy end! Polerowana od dołu płyta filigran o grubości 5,5cm + zbrojenie górne: Przesuwanie płyt na przyczepie ciągnika: Montaż płyt: A oto filmy pokazujące ww skrócie przez co przeszliśmy: Wjazd na działkę: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fgoo.gl%2Fphotos%2F8TAUdsTRZMhcuvam8" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fgoo.gl%2Fphotos%2F8TAUdsTRZMhcuvam8" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/8TAUdsTRZMhcuvam8" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/8TAUdsTRZMhcuvam8 Montaż: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fgoo.gl%2Fphotos%2Fcd9B1TCMGajFTtMG7" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fgoo.gl%2Fphotos%2Fcd9B1TCMGajFTtMG7" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/cd9B1TCMGajFTtMG7" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/cd9B1TCMGajFTtMG7