To kilka fotek, cięzko pokazać te wgłębienia bo widać je głównie pod światło. Konsystencja bardzo gęsta, na 10 kg cementu daję 2.6 kg wody,
Co do składania to nie ma akurat z tym problemu, problem widać już po wyjęciu z formy, czyli podczas 12 godzin się to pojawia,co do łódeczkowania to w zasadzie nie ma z tym problemu. Jak co czasem nie wyjdzie to jak zauwazyłem problem jest z nierównym podłożem. Perlitu już nie stosuję, to była jedynie uwaga odnośnie kierunku, czyli dążenia do redukcji wagi. Mam od kogoś płyty 120 na 60 cm na 7 mm i są idealnie równe. A jednocześnie mocne. Tyle, że tam jest sporo włokna szklanego a ja mam dostępne polimerowe.Maksymalne ziarno to około 1 mm. Dumam czy to nie spowodowane jest rozłożeniem włókien w masie, bo najpierw wyglądało, że to wpływ siatki. Siatka jednak została pominięta a problem został. Ponieważ jest to gęste to bardziej to szpachluję niż odlewam. To musi być związane ze składem , ale dałem inną płytę, 60 na 60 też 1 cm, może ta ciut grubsza, ale mam inne też. Tam zero problemu.