Dzień dobry. Przejdę od razu do sedna sprawy. 3 lata temu odziedziczyłem dom po rodzicach, jednorodzinny. Dom miał rozpoczętą dobudówkę piętra, ale nie skończone w sensie została zrobiona dobudówka gdzie miało być wejście z zewnątrz i klatka schodowa na piętro. Dobudówka ta jest zamknięta dachem, zgodnie z projektem. Posiadam pozwolenie na budowę z 2008 roku już przedawnione zapewne, projekt budowy. Niestety moi rodzice nie zgłosili rozpoczęcia budowy stąd niema dziennika budowy. W stanie obecnym chciałem sprzedać dom, jestem po umowie przedwstępnej, nie miałem pojęcia o zaistniałej sytuacji, dopiero bank to wychwycił i potraktował jako samowolkę budowlaną. W internecie wyczytałem na owym forum, że jest możliwość odnowienia pozwolenia, zgłoszenia sprawy do Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i poddanie się karze, za nie zgłoszenie rozpoczęcia prac, uzyskanie dziennika, jego wypisanie do stanu aktualnego budowy. Chcę się upewnić czy to prawda i jest taka możliwość oraz jak ta ścieżka urzędowa wygląda, ponieważ jestem w kropce. Bardzo proszę o wyjaśnienie jak wyjść z tej sytuacji i wyprostować budowę. Dla kupujących ode mnie dom, ważny jest dziennik budowy, wypełniony wpisami o aktualnym stanie budowy (rozpoczęta, nie zakończona - chcą to piętro już na własny koszt zbudować po zakupie) do banku - ostatni dokument, po którym już umowę na kredyt podpiszą. Pozdrawiam