Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A-Jay

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

A-Jay's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. ja wlasnie skonczylem ogrodzenie. mam kilka spostrzezen: - folia / worek na koncowki slupow Moim zdaniem TAK. Fizyka materialow podpowiada ze drewno gnije tylko gdy mokre jest wyeksponowane na dzialanie tlenu. pod ziemia belka jest chroniona przez piasek i blokuje dostep do powietrza. owijanie w folie ma sens. po pierwsze blokuje dostep do wilgoci - wiem wiem, jesli zakopiemy mokrego bala to pod ziemia ta wilgoc bedzie sie utrzymywala i zniszczy rdzen - nie do konca. Cala sztuka polega na nie malowaniu drewna nad ziemia i nie czopowaniu go od gory. bal o dlugosci 2.5m wysycha na powietrzu podciagajac wilgoc z dolnych partii drewna. wiele osob mysli ze woda opada na dno i tam zostaje uwieziona. nie bardzo. suche wlokna drzewa podciagaja wilgoc do gory gdzie powoli sie ulatnia. roznica temperatur nad i pod ziemia siega do kilku stopni. z fizyki wiadomo ze cieplo idzie do gory wiec belka z folia zadziala jak komin i wypchnie wode do gory. gdyby nie zawijac folia to jest spora szansa ze drewno bedzie powtarzalo cykl podciagania wody od spodu (z ziemii) do gory jak wodociag - pwodujac rozszerzanie sie i kurczenie wlokien w zaleznosci od temperatury co po kilku latach spowoduje spekania. wieksze pory - wieksza szansa na rozsadzenie belki i próchnice. jesli zakopanej zbyt plytko - nawet przez lód. ponadtwo nie zabezpieczone drewno mechanicznie jest jak szwedzki stol dla robali. duze znaczenie ma pora roku do wykonywamia deewnianego ogrodzenia. na jesien aktywnosc biologiczna jest mniejsza a w zimie niemal zerowa i bela ma wieksze szanse na prawidlowa prace - lepsza wentylacje. moim zdaniem oczywiscie. na szczycie belki montuje sie daszek z blachy albo gwozdzia i deski zapobiegajac gromadzenie sie wody i wchlanianie deszczowki. tu mysle trzeba pamietac ze im dluzsza belka tym lepiej. nie przycinajcie zaraz po montazu. mysle ze warto odczekac z pol roku na finalne dopracowanie takiego ogrodzenia. myslalem tez o betonie - ale za drogi na kazdy slupek musialoby pojechac troche workow. no ale beton jest dobry na zatopienie bala. robilem tak bramki na boisko dla dzieciakow i maja juz 25 lat i nadal mozna sie po nich wspinac. oczywiscie maja ponad 2 metry i to tez mialo znaczenie. co do drewna i wody - pamietajmy ze najgorsze dla tego duetu sa: cieplo, tlen i uv bo wtedy sa i robale i grzyby. jeden kolezka napisal na swoim forum ze zakopana w ziemie belka gnije zaraz pod powierzchnia ziemii gdzie jest wyeksponowana na dzialanje wody powierzchniowej - przygnile loscie kore itp. radzil otulic belke cementem ze spadkiem. chyba zrobie tak samo.
  2. patrze na te ceny drabin w sklepach i mnie trafia. za drabine 10m Liroj Merlin chcą 1300 peelenów. ktos moze zrobil sobie drabine za 1:10 ceny sklepowej? mialem kilka pomyslow jak zrobic cos takiego do wspinania sie po scianie: 1. skladana drabina z profili aluminiowych - zrezygnowalem jak zobaczylem ile kosztuje taki dwumwtrowy 100x50x4mm - prawie tyle co cala drabina 2. drzewniana - cos jakby blisko ale szczebelski musialby byc z metalu chyba. wole nie myslec co by bylo gdyby ostatni trafila próchnica. 3. metalowa - ale ostaatnio zrezygnowalem z silowni to odpada. no to jaka w koncu? moze zamontuje line na dachu i sie... wciagne 4. moze taka z lin! na supelek na supelek na supelek i juz. drabina polowa. jak ktos kiedys zrobil drabine dajcie znac moze. dzieki z gory.
  3. Dostalem drewno z tartaku. zamowione 2 tyg temu - zrzucil kolezka na podworko - dechy i belki pod pache - wiadro woda impregnat mop - przemylem je na plasko - kolor podszedl idealnie. posyawilem ogrodzenie przez 1 dzien wyschlo w teakcie na tyle ze wystarczylo na koniec dnia odetchnac przy JD Fire. Najs. nowoczesne impregnaty zawieraja zestaw chemii ktora penetruje drewno w 24 godziny chroniac je przed negatywnymi skutkami dzialan atmosferycznych i robali. slatego tu mazav mokre drewno impregnatem jest ok. zastosowania impregnatu do drewna w konstrukcji musi byc uzgodnione z uprawnionym konstruktorem lub architektem ktory wezmie na siebie odpowiedzialnosc uzycia impregnatu przed lub po wzniesieniu konstrukcji - odpowiedni dokument w formie specyfikacji do projektu musi byc zalaczony. do wiezby kupilbym drewno impregnowane w tartaku cisnieniowo i suche aby z czasem zaden element nie zmienil wlasciwosci przenoszenia obciazen. zastosowanie mokrego drewna na wiezbe to indywidualna decyzja - ktorej ja bym nie bral pod uwage. z wielu powodow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...