Witam, przeglądałem forum i pytań na ten temat było sporo, jednak odpowiedzi były tak różne, że nie umiałem wyciągnąć średniej. Ogólnie wymyśliliśmy sobie z przyszłą żoną, że na działce postawimy mały domek letniskowy, ponieważ nie stać nas na budowę domu, a chcemy gdzieś w lato uciekać z bloku. Wymyśliłem lekką konstrukcję z kantówek 10x10cm i płyt osb. Domek będzie miał wymiary 7x4m plus malutka antresola. Schody zaczynają się kiedy zacząłem doradzać się i czytać o fundamencie takiego domku. Najbardziej sensowne wydają się następujące i proszę pomóżcie wybrać najlepszą. Zaznaczam, że chciałbym wykonać to samodzielnie 1. Wykopać rów na głębokość 25cm, zalać go cementem lub tzw. wylewką a po zaschnięciu przymurować do nich bloczki i do nich przykręcić stopy pod kantówki 2. Druga opcja jest taka, żeby wykopać rów po obrysie budynku na 30cm i oszalunkować, żeby wystawał tak 25cm nad ziemię. Do tego wykopu wysypać trochę gruzu i kamieni i zalać cementem lub wylewką i w trakcie schnięcia zatopić w nich kotwy do podtrzymywania kantówek i voila. Może jest jakaś inna droga - lepsza. Ogólnie konstrukcja lekka, kantówka 10x10cm co 90cm zamontowany, na to OSB 15mm z drugiej strony gips kartony a między nimi wełna. Proszę o prośby, bo chciałbym ruszyć z robotą. Powiedzcie mi też, czy powinienem to jakoś izolować, a jeśli tak to w jaki sposób.