kamilasz

No u nas pompa odpada Ograniczone finanse. Gruntowa poza zasięgiem, powietrzna jakoś do mnie nie trafia. Ale dzięki za sugestie Znajomi treaz budują z pompą, sami robią odwierty-zaproszę ich do lektury forum jakby co

Pięknie! Aż się prosi, żeby pokazać co niektórym znajomym... Chcesz grzać prąąądeeem? Yyyy! Ty się zastanów, Boże-co Ty robisz! Prąd? No ja to bym POWAŻNIE przemyślał. Spojrzenia typu-no idiotka, idiotka

Nie no, z tą wojną to taka przenośnia Ale kominek na bank będzie. 3 piece juz mamy od dawna, a pomysł na kable pojawił się jak zaczęłąm zgłębiac forum. Stąd koncepcja kabli+3 piece w naszej sypialni i w pokojach dzieci. Czytałam w opisach, że ProStaś tak ma (miał?) ale nie wiem, nie mogę go jakos namierzyć i zapytac czy mu się to sprawdza. W jego opisie było, że ma kable i duo heaty dimplexa. Cały czas myślimy stąd tak się ujawniłam-bo tak w ogóle to nigdy na żadnych forach się nie uzewnętrzniałam

Hmm, no coraz bardziej się przekonuję, żeby całą podłogówkę zrobić. Wytłumaczcie tylko proszę, jak przysłowiowej krowie na miedzy. W piecach mam tak, że nagrzewają się w drugiej taryfie, a potem (dynamiczne) stopniowo oddają ciepło w dzień. Kable też by były w drugiej taryfie. Do tego musi być dobra wylewka+pewnie terakota (?). Jak to w takim razie działa z kablami? Nagrzewają się w mojej (drugiej) taryfie od 22 do 6 ale co między tą 6 a 13? A co między 15 a 22? czy to ciepło cały czas "jest" odczuwalne? Czyli wrócę o 16 i będzie ok? Bo tak czytam, że one działają jak piece, czyli akumulują to ciepło w tej grubej warstwie wylewki i oddają w dzień. Ech, może juz to gdzies było wyjaśniane ale sam wątek Ogrzewający COP+1 Wystąp ma j1900 stron, rozumiecie, z czego dużą częśc to utarczki słowne i zarzuty kąpieli w wiaderkach, a szkoda bo pewnie jest wiele takich osób jak ja

No właśnie czytam Twój dziennik i oglądam ten rekuperator, brawo! I dla żony też, te płytki, tynki i w ogóle... A teraz sobie przypomniałam, że oglądałam budowę reku w dzienniku forumowicza Przemka Kardysia, on też chyba z oknami sam coś tworzył... pokażę tacie te Wasze dzienniki, on dużo sam umie.

No wiem, jakoś szczególnie się nie prezentują, to fakt ale ja też nie mam ciśnienia, że musi być cacy na błysk Chyba, że miałeś na mysli klamoty technologiczne.. I dzięki za odzew z tą indukcją

Cześć Jestem tu nowa, że tak powiem. Może akurat ktoś zajrzy i może podzielić się swoją wiedzą. W przyszłym roku zaczynamy budowę domu pod Lublinem. Teraz jesteśmy na etapie intensywnego planowania i rozrysowywania wszystkiego. Jeśli chodzi o ekipy, to namiary mam -szwagier i koleżanka w tym roku skończyli się budować (też okolice Lublina). Ale oni nie mają reku ani nie planowali ciepłego montażu. Czy ktoś z Was robił w ostatnim czasie reku? albo budował dom energooszczędny (w miarę możliwości) i np robił ciepły montaż? Albo robił płytę fundamentową? W internecie są jakieś firmy ale nie ma o nich żadnych opinii a tu już by trzeba było coś więcej zacząć działać i szykować się powoli na jakieś wyceny Z góry dzięki

oszczednyGrześ - u nich jest 100m użytkowej, dom jest średnio zaizolowany,budowany od 2004 do 2006-supore+chyba 10atyro, ocieplony strop+wełna na stropie (nie znam szczegółów), drzwi drewniane, okna z pakietem trzyszybowym, ekspozycja na południowy zachód, dom patrerowy, zwykły dwuspadowy. Budowany na ławie-oni jakoś energooszczędnie za bardzo nie budowali. Tak myślę, że skoro oni przy średnim zaizolowaniu płacą za wszystko (grzanie,podgrzanie wody (bojler), pralka, zmywarka, telewizory i reszta sprzętów) niecałe 5 tyś rocznie, to my przy o wiele lepszej izolacji powinnismy mniej. Tak jak pisałam wcześniej - nie jestem specjalistą w temacie, to co mi sie udało do tej pory "wykombinować" z założeniami jak ten dom ma być budowany, to lektura (ni jestem inżynierem, nie umiem sama robić takich rzeczy, jakie wielu z Was robi samodzielnie) - czyli budowlany laik, tak naprawdę. Także chętnie posłucham opinii za i przeciw odnośnie pieców A co do kupna, to np. znaleźliśmy używany 2kw dynamiczny Elektrotermia, Pan nam może sprzedać za 500zł. _artur_ Ja jestem pani baba , niestety sama za dużo nie zrobię, mój mąż też średnio-tzn. mysśę, że wykończeniówkę, jakieś płytki, malowanie, wylewka na taras czy coś tak, ale np. samodzielny montaż okien na bank nie. A Twój dziennik sumiennie czytałam, no nie doczytałam do końca, fakt, do montażu okien nie dotarłam-to dziś spróbuję przekopaćale wiesz, czytam po nocach dużo jak dzieci pójdą spać Na razie to [próbuję męża namówić na podłogówkę w salonie, bo on chce też piec w salonie (30metrów) - nie podoba mi się to. Ale z tą indukcją mnie uspokoiliście W którymś z dzienników forumowicz (nie pamiętam który) nawet rekuperator sam robił, szacunek

O, dziękuję za odzew Gaz tak jak pisałam, tylko w ewentualnej butli. A czemu piece nie? W czym są gorsze od kabli? Mamy juz dwa piece kupione, właśnie zastanawiamy się nad trzecim, kurczę. I jedne i drugie akumulują w nocy i oddają w dzień. Podłogówka lepiej akumuluje? Na pewno jest bardziej komfortowa... Piece wyszły u nas tak naturalnie, bo widzimy jak sprawuja sie od tych 11 lat u teściów-nic się nie psuje (ewentualnie grzałka za 30zł), w razie czego można je przestawić, fajnie grzeją, z obserwacji rachunków widzę, że też całkiem nieżle, biorąc pod uwagę, że u teściów wszytsko na prąd (poza kuchenką gazowo-elektryczną). Tak, WM z reku będzie

Cześć i czołem. Witam się na forum. Przeglądam je od dłuuuższego czasu - od paru miesięcy, a od paru tygodni ze wzmożoną intensywnością (czyli nocne czytanie do 3:30 itp.), no i w końcu się zarejestrowałam Planujemy budowę domu, tzn mamy już projekt, teraz załatwiamy papiery, jak się uda chcemy wkopać pierwszą łopatę na wiosnę. Dom parterowy, dach dwuspadowy-bez wykuszy i innych takich,pow.całkowita 162m2, użytkowa 100. Grzanie prądem w 2-giej taryfie (u nas jest PGE,G12W-kable podłogowe+piece akumulacyjne dynamiczne (3-2x w pokojach dzieci,1x u nas w sypialni). Piece mają teściowie od 11lat i widzę, że się sprawdzają. Dom w miarę możliwości ma być energooszczędny (chociaż salon nie będzie od południa jak to książkowo powinno być, no ale taka problematyczna działka). Ściany z betonu kom.24+styropian grafitowego EPS na ściany (myślałam o swissporze z lambdą 0,031). Strop teriva,30cm styro+pianka PUR na dach (nie jestem pewna, bo coś czytam, że to łatwopalne). W planach rekuperator Jan Gaz/Bartosz (?) bez GWC. Okna trzyszybowe ale z tego co do tej pory wyczytałam, to najważniejszy jest w tym chyba profil+samo osadzenie... ciepły montaż mile widziany ale znajomym wycenili na dniach (w domu o porównywalnych wymiarach i pow.okien jak u nas) na 11 tysięcy sam montaż, trochę dużo. Są chyba jeszcze jakieś półśrodki w tym osadzaniu okien, muszę to zgłębić Aha, ważna rzecz-będzie u nas jeden komin (będzie kominek mimo WM)-jakoś jednak nie wyobrażam sobie, żeby był tylko prąd, nie wiem, jakaś wojna za 20 lat czy coś... Fajnie by było zrobić płytę zamiast ławy ale nie wiem na razie czy się uda-działka jest krzywa, niestety, nie tak jak na zdjęciach w internetach-tam zawsze takie idealne, prościutkie- jest gdzieś tak ponad metr różnicy, więc nie wiem jak to z tą płyta. Proponują nam ławy schodkowe dobrze ocieplone po obwodzie, żeby wyeliminować jak się da mostki. Do tego jak to na Lubelszczyźnie-lessy (czyli grunty wysadzinowe)-trzeba będzie pewnie badania geotechniczne zrobić. Chyba, że jest akurat ktoś z Lublina i okolic i może się wypowiedzieć? Bo na forum regionalnym jakoś nic nie znalazłam (może źle szukałam). Mam pytanie do grzejących prądem w II taryfie i korzystających z indukcji. Wiem, że o indukcji było wiele wątków ale nie znalazłam w nich tego, czego szukałam-a szukałam długo. Nie chodzi mi o rodzaj płyty, ani o to, czy garnki i ściany są okopcone,ani, że płyta się łatwo czyści. Zastanawiają mnie tylko rachunki-nie wiem, czy indukcja sprawdzi się przy korzystaniu w drugiej taryfie, a wiadomo, że z gotowaniem nie da się złapać w widełki 13-15,22-6. Jesteście w stanie oszacować czy puszcza was to z torbami (chociaż patrząc po wyliczeniach rocznych tych osób, które zdołałam przejrzeć, to nie-tzn. nie puszcza z torbami ). Nas jest 2+2. Nie wiem, czy to co zaplanowałam, że sobie oszczędzę, nie pójdzie w rachunki za indukcję, a ciężko to tak książkowo policzyć, stąd moja prośba o wasze opinie. Jeśli nie indukcja to gaz, któremu jakoś nie ufam-być może wynika to niewiedzy, ale jakoś nie jestem chętna do butli w kuchni. A co wtedy z podłączeniem okapu, bo przecież nie będę tego podłączać do rur od rekuperatora... Jak już zaczniemy coś więcej robić, to pewnie będę Was napastować, póki co wciąż czytam i się dokształcam - proszę o wyrozumiałość A, zapomniałam dodać, że do naszej działki jest doprowadzony tylko prąd, nie ma nic innego (gazu, wodociągu i innych).