Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

edyta_10

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 150
  • Rejestracja

1 obserwujący

edyta_10's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. PODMON czuję się wywołana do odpowiedzi Nam stuknęło 5 lat od przeprowadzki - dokładnie 1 maja! W sierpniu zabieramy się za odświeżenie (malowanie) ścian. Pojawiło się kilka pęknięc do zaszpachlowania. Generalnie w ciągu tych 5 lat dom został ukończony, łącznie z ogrodem (wstępnie oczywiście). Jest urzadzony, posesja zamknięta, podjazdy zrobione, trawa zasiana. Zapuścilismy korzenie .... i z ogromna przyjemnością wracamy do MM, szczególnie po dłuższej nieobecności. Nie wiem jak inni , ale ja dzisiaj jeszcze inaczej bym wybudowała ten dom. Ale to podobno tak jest, że pierwszy dla wroga... czy coś w tym stylu Uważam że dobrym pomysłem jest powiększenie salonu o jeden pokój na dole ( jest kilka domów na forum tak budowanych) - salon faktycznie jest stosunkowo mały a jeszcze cześc zabierają schody. U nas w salonie stoi stó i 6 krzeseł, 2 sofy, fotel i koniec... miejsca zostaje tyle co na komunikacje. A obok są przecież 2 pokoje. U mnie akurat jeden stał się moją garderobą przez przypadek. A szkoda bo te 12 metrów przydałoby się w salonie. Drugi pokój na dole jest gabinetem i tu jest ok. Z innych zmian to zrobiłabym pralnię na dole. U nas jest na górze ( kosztem kącika komputerowego) i niestety to ciągłe taszczenie się po schodach z miską mokrego prania , żeby je wywieśic na dworze jest po prostu upierdliwe. Za to taras pod dachem (boczny) to moje ulubione miejsce. Przy otwartych drzwiach balkonowych staje sie przedłużeniem salonu. Tam właśnie najlepiej smakuje obiadek, albo winko Ech.... fajnie, fajnie się buduje, potem mieszka.... potem remontuje ....a to juz mniej fajnie Pozdrawiam i do usłyszenia
  2. Kochana poszłam za Twoją radą. Najpierw za każdy wyłapany "sik" polewałam małpę wodą, a potem pojechałam do ogrodniczego i kupiłam środek przeciw psom. Posypałam wokólł roslinek i czekam...obserwuję..... chyba działa...... nie zlapałam tego naszego "potwora" na podsikiwaniu... oby tak dalej
  3. Mnie się też tak wydaje ... U mnie podobnie jest z iglakami. Psa ganiam non stop. Normalnie zamkne go w kojcu na cały sezon. Same straty przez potwora
  4. REFLEKSYJNIE Od kiedy skończyłam budowanie rzadko bywam w marketach budowlanych, ale w ostatnią sobotę byłam w Castoramie kupic donice i jakies tam inne pierdoły. Oczywiście obejrzałam tarakoty na taras. Już w sklepie ogarnęła mnie taka "zazdrośc" na budujących obecnie. Matko Kochana jaki wybór kafli, jakie dekorki, jakie mozaiki, kosteczki, świecące, matowe, błyszczące , jak oferta kolorów ...oj.... jeszce teraz ogarnia mnie dreszcz .... To tylko 4 lata minęły a taka zmiana. Oferta budowlana jest OGROMNA!!!!!!!!! Są takie cudeńka że sama nie wiem co bym dziś wybrała. Marzą mi się ze 4 łazienki w domu i na każdą miałabym pomysł. Najlepiej jak każda miałaby z 10 m2. Oj.... ale bym szalała .... Normalnie jeszcze raz podjęłabym sie budowania żeby tylko móc skorzystac z tych cudeniek !!! A tak już na serio ...przez te 4 lata zmieniło się wszystko. Jest inna moda, inne rozwiązania, inne materiały po prostu inny świat. Mam ogromny sentyment do mojej chałupki, bo sama ( oczywiście w senie organizacyjnym) ją budowałam a było to nielada wyzwanie. Musiałam bezgranicznie zaufac swojej intuicji i wierze że tylko dobrych i uczciwych ludzi spotkam na swojej budowlanej drodze. Prawdą jest że gdy się nie wie co nas czeka wyrusza się w drogę łatwiej, z większym optymizmem, z lekką duszą. A potem juz jest się tak daleko że nie ma możliwości odwrortu. Tak samo jest z budowaniem ... jak zaczniesz to się już nie cofniesz... no oczywiście można sprzedc budowe w trakcie itd... ale nie o to chodzi. Tak to właśnie ja wyruszyłamł w budowlaną drogę i stoi chałupka, nie za bardzo modna, nie za bardzo dizajnerska, wymagająca kilku poprawek, ciągle wykańczana ... i stoję ja ... z bagażem doświadczeń budowlanych, patrząca na to swoje drogie ale spełnione marzenie, w związku z bankiem do grobowej deski... czy warto było? Czy może mając te doświadczenie podjąc wyzwanie jeszcze raz? Może doświadczyc czegoś nowego? Myślę, że pora się pożeganc . Tym wszystkim, którzy zaglądali dziękuję za wsparcie, życze powodzenia w budowaniu i radości z mieszkania w wymarzonych domkach.
  5. Rozumiem, że chodzi o dolną łazienkę? Faktycznie nie mam okna bo za ścianą jest garaż. Ja mam wstawiony taki czujnik co to pracuje cały czas od momentu zapalenia światła do końca. Czyli wychodzisz gasisz światło a on dalej pracuje. Na samym początku jak sie wprowadziliśmy to wentylacja pracowała ze 2 doby non stop. Wpadłam w panikę że jest zepsuta, ściągnęłam elektryka i gościu wymieniał urządzenie. Drugi pracowała tak samo długo. Faktycznie było po porstu wilgotno no to i pracował. Teraz już jest dobrze. Wentylacja daje radę, pracuje tyle ile musi, nie ma grzyba, wilgoci i innych świnstw. Czasami oczywiście kafle są wilgotne, lustro zaparowane - no ale to wyłącznie moja wina bo ja uwielbiam strumień mega cieplutkiej wody z deszczowni pozdrawiam
  6. A mam dobrą wiadomośc - zamówiłam zasłony i inne ozdoby do okien na cały dół. Dostałam namiary na Panią Jolę od kuzynki - Babka wie co robi ... zna się na rzeczy... przyjechała , obejrzała, pomyślała i zrobiła rysunki, opowiedziała , pokazała materiały i została zaakceptowana. Na początku lipca UBIERAMY OKNA !!!!!!!!
  7. Domek w sensie budowlanym skończony ale wykonczeniówka trwa na całego Śmiejemy się, że skończymy się urządzac i zaczniemy remont ... i jest wesoło pozdrawiam i życzę powodzenia
  8. A mnie sie bardzo podoba brama garażowa. Świetnie dobrana do okien. Wogóle cały dom prezentuje się bosko. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i radości w budowaniu.
  9. Sowa ? ? ? No nieźle .... to już te moje szpaki to pikuś.... Karolina jak Wasze budowanie?
  10. Czytam i czytam Kochana Twoj dziennik i nabieram mądrości życiowych... troche za późno ale coż... tak to jest. Pierdola jestem że nie zrobiłam tak jak Ty i nie sadziłam roślinek w donicach. Świetny pomysł.... Ja niestety teraz mieszkam na piaskach a Ty w ślicznym ogrodzie. Łuuuuu ...pierdoła ze mnie. Ale gratuluje pomyslu, musisz miec mega rękę do kwiatów... slicznie
  11. Trzeba miec jeszcze tak dzielnego męża w stylu "złota rączka" i do dzieła
  12. Przeczytałam od deski do deski. Obejrzałam wszystkie fotki ( te na które się załapałam oczywiście) i jestem pod M E G A wrażeniem. Chylę czoła, padam na kolana ( matki i córko kto mnie teraz podniesie ) i chyba szczękę zgubiłam. Kobieto jesteś moim idolem!!!!!!!!!! Pozdrawiam
  13. Witaj lady ! Gratuluję nowinek. U mnie różnica między dziewczynkami wynosi 15 lat ( ale się zbierałam co?) i powiem Ci że jest super. Mała zakochana w siostrze na amen. A i mnie trochę odmłodziło .... I powiem Ci ze wszystko mozna sobie przypomniec ... Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie i męża.
  14. Ależ mi sie podobaja te krzesła. Sama bym takie chciała Domek zapowiada sie bosko, super inspiracje i pomysły. Az chce się coś u siebie zmienic Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...