Witam. Chciałem zrobić remont kuchni po najniższej lini oporu, czyli zetrzeć starą farbę, pęknięcia i dziury zagipsować, położyć gładź i pomalować. Na końcu wstawić nowe umeblowanie. Ale po ściągnięciu starych mebli ukazał mi się taki widok jak na zdjęciach. I nie wiem to teraz zrobić.
Na hydraulice się nie znam, nigdy też nie kładłem tynku. Co trzeba zrobić? Na pewno chciałbym wymienić rury na nowe, przenieść licznik wody na dół, gdzie będzie zlew. Czy wystarczy zatrudnić hydraulika? Czy hydraulik sam wykuje ściany pod rury? Czy trzeba będzie użyć tynku, do zakrycia rur i wyrównania ściany w tym miejscu? Pozostałą część kuchni powinienem dać radę zrobić sam. Bo te czynności, które wymieniłem u samej góry już sam robiłem.
Poradźcie.