Na razie usuwałem więc pozostałości po pięknych dębach, które tu rosły, ale trzeba je było wyciąć, by zrobić dojazd. Korzenie były tak rozległe, że mała koparka nie dała sobie rady i musieliśmy wezwać większą. W ten sposób dowiedziałem się, że za małą koparkę płaci się 100 złotych za godzinę, a za dużą 130 złotych. Kupa pieniędzy. Nic dziwnego, że wszyscy odradzają mi prace ziemne przy tym poziomie wilgotności gleby.
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 981 wyświetleń