portal86

Które spostrzeżenia co do ekogroszeków Bartexa o których pisałem wcześniej. Temperatura w nocy -23 na zewnątrz. Zasypałem tego najtańszego... niestety za krótko go suszyłem i efekt był taki ze piec przez całą nic bawił się ze mną w kotka i myszkę. Raz dochodził do zadanej temperatury normalnie, raz opornie ale częściej musiałem zmniejszać temperaturę na piecu o 1 stopień żeby po 2 cyklach znowu udało mu się rozpędzić nawet o 5 stopni więcej. Finalnie kolo 8:00 rano temperatura zaczęła tylko spadać. Szybko wybrałem zasobnik i dałem do schnięcia. Wyspałem tego najdroższego Bartex GOLDA. Płomienie buchnely, temperatura w piecu wyrównana. Dzisiejsza noc na nim już bez przygód choć za oknem i tak -23 st. Generalnie zachowuje się przy tej temperaturze lepiej jak EQUATION z LM przy +5. Dodam że ten najtańszy tak mi zawalił pięć syfem ze ten GOLD traci pewnie ze 20% na sprawności. Ale czyszczenie pieca przy obecnej temperaturze mija się z celem. Za 2 dni ma się temperatura uspokoic wiec wyczyszczę piec i jesżycze raz zaladuje ten najtańszy. Tym razem suchy.

Tak jak pisałem tak kupiłem. Bartex najtańszy (biało czerwone worki). Po otwarciu workow wygląda na e miarę suchy. Ten najdroższy GOLD w czerwono czarnych workach mokry jak jasna chol... przesypalem do kuwet i schnie. W podajniku zostało jeszcze dzien palenia z poprzedniego Equationa z LM więc tamte schnią w workach i kuwetach. Z tym że teraz mają nadejść spore mrozy więc testy mogą być mało miarodajne tym bardziej ze nie mogę dojść do optymalnych ustawień pieca.

Polecicie jakieś orientacyjne ustawienia dla palnika EKO-PAL? Pięć 20 KW. Wg producenta optymalne ustawienia dla tego pieca to Podawanie 17 - 19 s Przerwa 90 s Dmuchawa 40 - 50 % Niestety piec bardzo krótko stoi na podtrzymania bo 10 minut. W popielniku mam spore spieki i mam wrażenie że nie dopalony węgiel. Zawór 4 ustawiony na 7 z 10 st. skali.

Jutro jadę do obi po ekogroszek Bartexa. Kupię po 150 kilo tego najtańszego za 530 zl/tona i tego Silvera albo Golda. Różnica to między tymi dwoma ostatnimi to 4gr na kologramie . Załaduje i zobaczymy jak to wygląda. Jak ten najtańszy będzie ok to biorę 2 tony z OBI. Jak kosztowo wyjdzie tak samo co z tymi droższy mi to zamówię bezpośrednio na stronie Bartexa bo wychodzi ponad 150 zl taniej na tonie. Jak spalę obydwa zasobniki napisze wrażenia.

U mnie sytuacja wygląda w ten sposób że mam 3 kuwety murarskie do których wsypuję około 7 worków. Do czasu uzupełnienia podajnika groszek sobie tam leży i schnie. Reszta stoi w otwartych workach i czekała swoją kolej. I tak w koło. Zastanawia mnie to czy te 5 MJ więcej rzeczywiście spowoduje to że piec nagrzeje się szybciej, dłużej będzie trzymał ciepło, co za tym idzie pójdzie mniej paliwa.

Witam Na wstępie proszę się nie śmiać gdyż dopiero co zacząłem przygodę z paleniem w piecu więc być może robię z igły widły. Zacznę o d podstawowych danych: Dom Powierzchnia: 140 m2 Parter: cegła z początku lat 80-tych (w obecnej chwili nie ogrzewana ponieważ remont robię od piętra) Piętro: półpustak - styro - półpustak (w obecnej chwili tylko to grzane czyli około 60 m2) Dodatkowo cały dom ocieplony od zewnątrz. Piec Producent - TERMEKO 20 kW Sterownik Producent - KOM-STER model: Negros I teraz "parametry optymalne" na naklejce podajnika Czas podawania: 14 - 19 sekund ( w zależności od temperatury zadanej i temp. zewnętrznej) Czas pomiędzy podawaniem: 90 sekund Obroty dmuchawy: 40 - 50% Czas pomiędzy przedmuchami: 25 minut Czas przedmuchu: 5 sekund Krotność podawania: 1 Moje ustawienia: Temperatura zadana: 65 st C Czas podawania: 19 sekund Czas pomiędzy podawaniem: 130 sekund Obroty dmuchawy: 50% Czas pomiędzy przedmuchami: 20 min Czas przedmuchu: 5 sekund Krotność podawania: 1 Zawór mieszający ustawiony na 7 (skala 1- 10) Pompa obiegowa: 1 czyli minimalna wydajność Paliwo: Ekogroszek 23MJ EQUATION Tona tego ekogroszku poszła w miesiąc. Średnie zużycie na dobę wynosi około 32 kilo. Przy takich ustawieniach piec na podtrzymaniu trzyma około 12 minut, nagrzewa się w 20 minut. Z komina 0 dymu. Po uzyskaniu temperatury zadanej temperatura w kotle rośnie do max 68 st, podczas grzania temp. spada do 58,5 st C I teraz nie wiem co zrobić.... Czy tak powinno być czy jest jakaś tragedia? Trzymać się zaleceń producenta kotła czy ustawiać piec zupełnie inaczej? Przy zabawie zaworem mieszającym udało mi się uzyskać 40 minut na podtrzymaniu i 25 minut rozgrzewania, ale to tylko na 2 - 3 cykle. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

W prawdzie dopiero zacząłem przygodę z piecem automatycznym. Zakupiliśmy tonę EQUATIONa 23MJ z LM o którym była mowa chwilę wcześniej ( 20 kilo worek na początku grudnia kosztował 12 zł -10% rabatu czyli tona wyszła 540 zł). Poszła w miesiąc paląc średnio 32 kolo na dobę (temp zdana 65 st C) . Nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle. Co prawda zawleczki nie zerwało ale wali w podajniku aż miło. Nie mając absolutnie żadnego porównania nie mamy pojęcia co kupić na chwilę obecną. Nie musi być to koniecznie jakaś marketówka. Zależy nam na dobrym stosunku jakości do ceny. Nawet jeżeli jest droższy ale mniej go zużyje to i tak wyjdzie na to samo a przynajmniej z mniejszą częstotliwością muszę odwiedzać kotłownie.

Pytam ponieważ w tym momencie wstawiona jest brama uchylna z lat 70-tych zeszłego wieku gdzie jedno przęsło ma półtora metra, drugie połączone jest z furtką i ma coś koło 2,5 metra. Brama jest stara i waży więcej niż ta którą kupiłem (dokładna waga nowej to 75 kilo/2 przęsła). Stara brama trzyma się na metalowym słupku i dopiero teraz czyli po prawie 50 latach słupek zaczyna pękać u dołu z powodu korozji. Poza tym jak się mają dane podawane przez producentów automatyk do bram gdzie przykładowo SOMFY ma udźwig 180 kilo na skrzydło? Nawet niech będzie te 150 kilo na skrzydło to jakoś musi się to słupa trzymać. Więc pytam jak to zrobić tanio a solidnie? Słupek mogę sobie postawić jakiej tylko szerokości chcę. Prętów mogę wsadzić nawet i kilka, słupek metalowy też mogę wstawić i obłożyć to dookoła klinkierem, pustakiem, gazobetonem etc. Tylko żebym nie zbudował zaraz fortecy która dźwignie pół tony bo to się moja z celem.

Witam Kupiliśmy bramę dwuskrzydłową uchylną (waga całości ok 100 kilo, szerokość 4 metry). Jednakże okazało się że wjazd na posesję przy takim rozwiązaniu będzie mocno utrudniony dlatego padł pomysł połączenia obydwu skrzydeł w jedno i zrobienie z tego jednoskrzydłowej bramy uchylnej. Pytania z tym związane... czy zwykły słupek klinkierowy, w środku zbrojony 2 prętami udźwignie takie obciążenie? Co radzicie w tej kwestii i co polecacie?

Witam Kupiliśmy z żoną dom który początkowo był parterowy, z czasem dobudowano piętro. Na piętrze położono wylewkę, jednak w pomieszczeniu gdzie domyślnie miała być łazienka nie wylano nic. Między pokojami/holem a łazienką jest 8 cm różnicy poziomów. Zakładam że chciał ktoś zrobić sobie ogrzewanie podłogowe jednak ja z niego korzystać nie będę więc kieruję do Was zapytanie czym najłatwiej zniwelować taką różnicę poziomów? Lać beton na 8 cm czy zastosować podkład styropianowy w proporcji powiedzmy 4 cm styropianu i 4 cm wylewki?