
Rodriguez
Użytkownicy-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
O Rodriguez
- Urodziny 17.03.1991
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Papowo
-
Kod pocztowy
87-100
-
Województwo
kujawsko-pomorskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Rodriguez's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Wiecie Panowie, czuję się zobowiązany, żeby to skończyć. Nienawidzę czegoś zaczynać, a później zostawiać to jak jest. Przewody gdzie mogę, to obklejam taśmą izolacyjną o odpowiednim kolorze. Oczywiście tylko i wyłącznie pod warunkiem, że jestem czegoś pewien. Trzeba ten dom doprowadzić do ładu, bo nie mam zaufania do tej instalacji. Złączki wago kupiłem potrójne z zaciskiem dźwigniowym. Myślę, że się sprawdzą, bo w różnych artykułach traktujących o nowoczesnym budownictwie widziałem, że stosuje się je na szeroką skalę. No nic, z grubsza wiem co dalej robić. Ogromne dzięki za pomoc. Jak z czymś będę miał problem, to napiszę w tym wątku, żeby nie otwierać niepotrzebnie następnego.
-
Dziękuję za wszystkie możliwe odpowiedzi. Tak jak koledzy sugerowali, ktoś zrobił tutaj tzw. 'fałszywe zero'. Nawet doprowadzenie kolejnego pseudo-zera z gniazdka nic nie pomogło, aby uruchomić ten wentylator. Zdecydowałem się wobec tego na inny krok i doprowadzenie zera bezpośrednio z puszki, ponieważ przynajmniej tam mam cień pewności, że to zero jest. Po otwarciu najbliższej puszki, która chyba 'obsługuje' łazienkę, salon i przedpokój ukazał mi się taki widok jak poniżej: Kółkiem zaznaczyłem kable, które prawdopodobnie wchodzą do łazienki. Nie jestem ekspertem, ale czytałem, że w puszkach powinny znajdować się złączki wago i powinien panować większy porządek. Trochę ciężko się tutaj połapać. W sumie, to chyba zbyt wiele oczekuję po poprzednim właścicielu. Tydzień temu wyrwałem puszkę samoróbkę z kawałka małej konserwy pomidorowej datowanej gdzieś na lata 80. Ten twór był od wewnątrz owinięty taką sztywną taśmą izolacyjną, która rozlatywała się w dłoniach... . Tak więc, jak koledzy już pewnie zauważyli, bardzo wyszukane pomysły. elpapiotr - Napisałeś w którymś z postów, że spadek napięcia, to nic dziwnego przy podłączeniu szeregowym, ponieważ pierwsze z urządzeń będzie je obniżało dla drugiego. Czyli rozumiem, że w przypadku, jak udało mi się załączyć wentylator na 'pół gwizdka' oraz światło (tylko się delikatnie mieniło), to znaczy, że obydwa urządzenia w tym samym momencie dostawały prąd, lecz zbyt słaby z powodu napięcia mniejszego niż 230V dla każdego z nich? Chciałbym się zapytać, zanim zabiorę się za dalszą demolkę - czy należałoby teraz przeciąć któryś z kabli w puszce, założyć złączki wago pod fazę i zero, a następnie pod wolne otwory w złączkach wpiąć się ze swoim nowym kablem, który miałby iść do włącznika podwójnego (obsługa światłą i wentylatora). Jedna para kabli obsługiiwałaby lampę, jak wcześniej, a druga sterowałaby wentylatorem. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość.
-
To nie o to chodzi, że ja się tutaj na kogokolwiek denerwuję, czy kpię. Być może używam jakiś sformułowań, które mogą być źle odebrane, ale latam już drugi dzień wytrwale od bezpieczników do tej łazienki, stosuję się do wszystkich zaleceń i zamiast lepiej, to jest gorzej. Ta instalacja jest tak pop...na, że za każdym razem jak tłumaczę komuś jej niuanse, to obawiam się, że ktoś nie zrozumie. I nic dziwnego, bo byli tutaj elektrycy i łapali się za głowę. Nawet nie brali żadnych pieniędzy. Przykładowo: Jak wyłączam jeden bezpiecznik, to nie ma światła w łazience, kuchni (ale tylko połowicznie), przedpokoju i salonie (gniazdka działają oprócz jednego...). Próbowałem podpiąć się z niebieskim kablem od wentylatora (N) pod wejście neutralne w gniazdku nieopodal, a L od wentylatora dać w odpowiednie wejście we włączniku podwójnym. W najlepszym wypadku udało mi się załączyć wentylator, ale tylko pod warunkiem, że główny włącznik światła od łazienki (na zewnątrz pomieszczenia) był wyłączony. W takim układzie wiatrak potrzebował kilkunastu sekund na rozruch i kręcił jakby z połową mocy. Dodatkowo światło w plafonie sufitowym paliło się bardzo słabiutko (pomimo tego, że włącznik tego światła był w pozycji, która teoretycznie powinna odciąć prąd). Jeżeli zaś pstryknąłem wyłącznikiem przy kinkietach w pozycję, aby były włączone, to pomimo tego, że kinkiety się nie zapalały, to wiatrak nagle nabierał pełnej mocy, a plafon sufitowy gasł kompletnie. W zasadzie, to przez chwilę podejrzewałem, że jakiś kreatywny elektryk podpiął kabel dwużyłowy do włącznika światła na zewnątrz pomieszczenia, następnie ten kabel doprowadził do puszki z gniazdkiem, następnie do puszki z tym nieszczęsnym włącznikiem podwójnym (znajdującym się wewnątrz łazienki), następnie do plafonu sufitowego. Wydaje mi się jednak, że to jest chyba błędne myślenie, bo próbnik dalej wskazuje fazę w obydwu puszkach w łazience, pomimo wyłączenia światła z zewnątrz. Po prostu puszczają mi nerwy i mam ochotę złapać za młot wyburzeniowy i zrównać cały ten dom z ziemią.
-
Wydaje mi się, że chyba nie do końca się rozumiemy. Światło (kinkiety) działają a są dokładnie pod te same kable podłączone. Ja się pytam jedynie o prosty schemat jak podłączyć wentylator, aby drugi włącznik go załączał. Nie posiadam trzeciej żyły, ale do tego wentylatora, co posiadam, to ponoć nie jest potrzebna (brak timera i innych bajerów).
-
Cześć, Jest to dom z lat 80'tych. Instalacja jest samoróbką, bo np. wyłączenie jednego bezpiecznika powoduje odłączenie światła w dużym pokoju i kuchni, ale np. telewizor w dużym pokoju działa, czyli prąd na gniazdku jest na innym bezpieczniku. Jeżeli np. podłączę przewód od wentylatora pod dorobioną wtyczkę, a wtyczkę wetknę do kontaktu, to wentylator spokojnie działa. No a na włączniku nie. Co powiniennem teraz zrobić? Jak to dziadostwo podłączyć?
-
Witam forumowiczów, Staram się podłączyć wentylator łazienkowy do włącznika podwójnego. Póki co do włącznika dochodzą jedynie dwa przewody, które były oryginalnie w puszce. Są to : L - Faza oraz N - Neutralny. Na razie włącznik jest w stanie jedynie załączać prąd do kinkietów. Niestety, gdy próbuję podłączyć wentylator (dwa przewody, Faza i Neutralny) do włącznika, to światło działa, ale wentylator już nie. Chciałbym, aby prawy przycisk włącznika załączał światło, a lewy wentylator. Naszkicowałem na szybko drobny schemat jak to u mnie na razie wygląda. Bardzo proszę o pomoc, bo już cały dzień się z tym męczę. Kliknięcie miniaturki spowoduje otwarcie rysunku w większej rozdzielczości. Pozdrawiam!