Maryśka, tu masz rację również co do rodziny, bo nigdy nic nie wiadomo, a w takich sprawach wychodzi jacy ludzie są, nawet jak syn zechce to podzielić,a ojciec się nie zgodzi jeszcze przed wszystkim to może być z tego problem większy później, bo będą nici z działki...
Może i pomyślał, a moze i nie, ale to racja, pogadaj z nim najpierw. Taką sprawę możesz rozwiązać, nawet jak sami nie chcecie się z tym bawić w przepisywanie to są osoby, które się tym zajmą, wiadomo, wszystko da sie zrobić.
Moja znajoma obecnie jets na etapie wydawania, też zastanawiała się nad jakąś alternatywną, ale nie bardzo to wyszło, pozostała przy wydawnictwie, bo inaczej są to duże koszta no i bak korekty itp może skutkować później w sprzedaży