Witam, wątek czytam od dawna. Dużo osób chwali sobie węgiel z Kareny. Zamawiałem tam węgiel już kilka razy, jednak ostatnia partia węgla - czerwona iskra, przyjechała do mnie wilgotna. Węgiel kupiłem ponad dwa miesiące temu i dzięki temu że Karena sprzedaje swoje produkty tylko w nie przewiewnych workach ten węgiel ciągle jest wilgotny. Dodam, że otwieranie 6 worków jakiś tydzień przed zasypem nie pomaga, węgiel przy wrzucaniu do zasobnika jest ciągle wilgotny, w worku są widoczne kropelki wody. Obecnie wsypuje najpierw kilka workow na taczke, a potem dopiero łopata do zasobnika. Jak dla mnie masa niepotrzebnej nikomu pracy. Zatem, jeżeli ktoś kupuje węgiel jesienią i zimą to zalecam kupno tylko w przewiewnych workach.