scherkan

W sumie sam też szukam rozwiązania co do pompy ciepła ... tylko zdziwiło mnie Twoje zapotrzebowania. Wg ciepło właściwe masz 7,4kW przy -18. Ja mam u siebie 9,9kW przy -22 (z CWU). W sumie spora różnica, a ekogroszku nigdy na cały sezon(z CWU) nie zużyłem więcej niż 3,5 tony(wyliczenia średniej kaloryczności pokrywają się z zapotrzebowaniem). Żaden z instalatorów nie zaproponował mi pompy tej pompy - jako za słaba na potrzeby domu. Zwróć też uwagę, że pompa ma 5,1kW przy -20°C, ale z tego co kojarzę docelowa temperatura w domu to 20°C - by osiągnąć 22,5°C będzie potrzebowała większej mocy. To takie małe info ode mnie - zdementujcie, poprawcie jeśli wprowadzam w błąd.

A więc tak, OZC: 9,8kW to niezbędna moc grzewcza (C.O. + CWU), Ogrzewanie budynku - 9,3kW – maksymalna potrzebna moc grzewcza Rozdzielacze mam 4 (jeden na parter, 3 na poddaszu), każdy rozdzielacz jest podpięty do oddzielnej pompki (Hel-Wita AQUA U35/25 180m), pompki są załączane przez regulatory pokojowe (Euroster 2006). Zasilanie z pieca na ekogroszek idzie na zawór czterodrożny, a z niego na rozdzielacze. Obecny układ sprawdza się, bo chociażby w marcu w pokojach od strony południowej podłogówka praktycznie się nie włączała(słońce), gdy w pokojach od strony północnej pracowała każdego dnia. Nie wyobrażam sobie jednakowej temperatury w całym domu (łazienka, pokoje) - wiem, że łazienka ma gęstszą podłogówkę, ale wydaje mi się, że nie daje to aż takiego efektu (co 15 cm vs co 10cm - łazienki i wiatrołap). Dzięki za sugestie i rady. Wrzucam poglądowe zdjęcia rozdzielni na poddaszu:

Witam, Mam propozycję zamontowania pompy T-Cap 9kV - oczywiście z buforem 80l. Mam tutaj do Was pytanie, bo wątek o buforze wydał się dość ciekawy ... Trochę danych o domu: wg OCZ pompa powinna być w okolicach 9kV całość podłogówka - około 220 m2 - tutaj zaczynają się schody, bo mam w sumie 5 pompek w 5 oddzielnych obiegach - niezależnych każdy obieg ma oddzielny termostat (pokój, łazienka, etc), obieg łazienka + pralnia jest najmniejszy lista obiegów całość partert 2 pokoje od południa łazienka i pralnia 2 pokoje od północy obieg per CWU Mam też ofertę od instalatora nibe - ten instalator chce wrzucić bufor 300-500 litrów (nad wartością jeszcze się zastanawia). Tutaj mam pytania, bo jakoś nie mogę znaleźć optymalnego rozwiązania: W jaki sposób można zachować dotychczasowe obiegi migrując instalację do pompy ciepła ? Bufor ? Jeśli bufor jest jedynym rozwiązaniem, jakiej powinien być wielkości, żeby straty były najmniejsze ? Czy akceptowalne jest rozwiązanie: migracja jednego obiegu na stałe do pompy ciepła (by nie taktowała, np pralnia + łazienka, a może nawet dwa obiegi ?), a reszta przez bufor ? Jakieś inne ciekawe pomysły ??? Do tej pory jestem zadowolony z tego rozwiązania - obieg włącza się gdy jest zimniej w danej części domu (+ mamy cieplej w łazience i pralni), dlatego nie chciałbym modyfikować sprawdzonego rozwiązania - chyba że jest to konieczne.

Nie zgadzam się, że to jest uczciwe. Z punktu widzenia konsumenta uczciwie byłoby, gdyby każda firma zamieszczała na swojej stronie/u dystrybutora DWU dla okna referencyjnego. Już wtedy moglibyśmy porównywać parametry w różnych firmach. Zdaję sobie sprawę z tego, że firmy mogłyby tuningować okna referencyjne, tak by wypadały lepiej - lecz to jedyny sposób na porównanie. My jako klienci i tak przekonujemy się o jakości produktu dopiero po jego zakupie i montażu.

Idąc dalej tym tropem - przy oknie w kolorze usytuowanym od strony południowej(nasłonecznionej, więc okno się nagrzewa), ze względu na słabą klasę odporności na obciążenie wiatrem (B2/C1) - spowodowaną prawdopodobnie cieńszym profilem stalowym wewnątrz - to rozumiem, że takie okno może się bardziej odkształcać niż okna o lepszej klasie odporności na obciążenie wiatrem. Czy może to już za daleko posunięte wnioski ? Dzięki za rzeczowe wyjaśnienie - dla zainteresowanych podrzucam link, gdzie jest dokładny opis: http://www.aluplast.com.pl/uploads/files/Odprornosc_okien_na_obciazenie_wiatrem..pdf BTW: Fajnie by było, żeby firma Adams umieściła na swoje stronie www DWU dla wszystkich swoich okien - w tym dla Veka SL 82 (tutaj apeluję do osób z tej firmy).

Na początek przywitanie - Witam !!! Jest to mój pierwszy post, chociaż czytam forum od dość dawna. W tym roku zacząłem własną budowę(chociaż jak do tej pory za wiele sam tam nie zrobiłem...). Przy wyborze okien miałem duży dylemat - chciałem wybrać rozsądnie(jak to przy kredycie), lecz w sumie obecnie nie wiem czy dobrze zrobiłem. Otóż wahałem się pomiędzy oknami Abakus/Witraż/Adams - gdzie profile i okucia były następujące Abakus - SALAMANDER bluevolution 82 - Roto NT Witraż i Adams - Veka SL 82 (Witraż - MACO, Adams Siegenia) Miałem również wyceny Oknoplastu, Vertex, Krispolu, Ogólnie Adams i Witraż wyszedł podobnie cenowo, lecz za Adamsem przekonała mnie dłuższa gwarancja(7 lat wobec 5), dobre opinie na forum oraz bardziej konkretne rozmowy związane z montażem(poszerzenia, ciepły montaż, ciepłe parapety, etc). Teraz na sucho chciałem sobie podsumować swój wybór (okna zamówiłem, zaliczkę zapłaciłem ... więc wiem, że mleko mogło się już rozlać ). Otóż parę dni temu porównałem sobie deklaracje właściwości użytkowych(Adams nawet nie ma jej na stronie ....za co duży minus...) i ku mojemu zdziwieniu wyszło, że Adams w profilu Veka jest gorszy niż Witraż ....chodzi mi o parametry odporności na obciążenie wiatrem: Witraż - C2/B2 Adams - C1/B2 I teraz moje pytania: - na mój ścisły umysł może się to wiązać z cieńszym profilem stalowym użytym w oknie - słuszna koncepcja ? - kiedyś na forum przeczytałem, że w warunkach klimatycznych panujących w Polsce wg jakiejś normy (nie przytoczę jej teraz), okna powinny spełniać minimalnie klasę C2. Czy rzeczywiście tak jest ? Jeśli tak to dlaczego producent oferuje produkt, który nie spełnia tej normy ? - O co chodzi z tym podwójnym standardem u obydwu producentów - myślałem, że okno może mieć klasę C2 lub C1 lub B2, lub jeszcze inną...a dlaczego tutaj producenci podają dwie klasy C1/B2 ? Hmmm z góry dzięki za odpowiedzi - i tak jak na pierwszy post to za bardzo się rozpisałem