caktus

Przysłonę czopucha mam zawsze otwartą maximum. Temperatury spalin nie znam ,bo moj sterownik ( TECH 450) pokazuje ją tylko w opcji pracy PID. Spróbuj zmniejszyc mu temperaturę zadana do max 52 st. Moim zdaniem przy takim standardzie ocieplenia budynku jak ty masz tyle powinno wystarczyć , a wtedy czesciej bedzie przechodził w podtrzymanie. Domyślam sie że masz zawór 4-drogowy wiec nim ustawiasz temperaturę wyjscia na grzejniki. Podłącz sobie jedną z tych sond ,które są w komplecie z kotłem pod wyjście temperatury podłogówek i bedziesz znał aktualną temperature wody wysyłanej na grzejniki. W kwestii spieków to juz raczej sprawa jakości paliwa ale zmiejszyc nawiew tez możesz ,mniej ciepła wyślesz w komin wtedy.

Kolego Kaziu102. Zazwyczaj nie zabieram głosu na forach , ale po twoich wpisach rozumiem Twoje rozgoryczenie. Ja użytkuje taki sam kocioł drugą zimę dopiero wiec nie jestem ekspertem ale juz opanowałem w miarę jego obsługę wiec może będę pomocny. Pierwszy sezon miałem podobny do tego co ty masz teraz i doskonale cię rozumiem. W tym sezonie nie mam z nim żadnych problemów , a ustawiony jest tak: -czas podawania 4 sek -czas przerwy 30sek -nadmuch 29% Temp zad 51st To oczywiście parametry pracy kotła , o podtrzymaniu nie bede pisal teraz bo i tak ci nie przechodzi w podtrzymanie. Mój kocioł przy tych ustawieniach spala 100kg na 7 dni, a teraz kiedy noce są mroźne to na 6 dni. Ustawień nie zmieniam , temperaturę w domu reguluję zaworem 4-drogowym. W PID nie palę bo zużywa więcej groszku. Dom ma 135mkw z czego ogrzewanej jest 105m kw ( 6grzejników i w łazience grzejnik-suszarka) Mam 3 małe podłogówki ale są na minimum bo bez nich w domu jest 23st.