Ares300
-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
Ares300's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Akurat połączenie jakiegokolwiek jedzenia z kominkiem jest bardzo nietrafionym pomysłem. Mam wkład fabrycznie przystosowany do grilowania / specjalny ruszt / z odbytą jedną próbą tej przyjemności - 5 minut jedzenia i 50 minut czyszczenia na tym się zakończyło
-
Najtaniej pod koniec sezonu grzewczego wiosną możesz trafić na jakąś wyprzedaż choć generalnie cena jest stała caly rok
-
Po 5 godzinach temperatura wzrosła o 1C ? to chyba musisz zamknąć okna U mnie po takim czasie jest już gorąco wszędzie i to po kilkudniowej nieobecności Godzina na przygotowanie i rozpalenie hmm widziałem płytkarza co zanim przykleił pierwszą płytkę też mu zeszło z godzinkę
-
Ogólnie gęstość zaludnienia mają zdecydowanie mniejszą,ale duże miasta typu Bergen są dosyć zabudowane i w większości sa to domy a nie bloki których tam można policzyć na palcach i w każdym napotkałem palący się kominek co można było także stwierdzić po widocznym dymie z komina,a jednoczesnie jakość powietrza nie do porównania z PL. Ich świadomość ekologiczna jest bardzo wysoka i jeżeli palenie w kominku powodowało by zatruwanie środowiska to z pewnością zakaz zostałby wydany natychmiastowo
-
Owszem młodzi i silni - do 60-tki jeszcze mi sporo zostało Mój czas wolny moje hobby nic nikomu do tego co robię Jak pracodawca płaci za nadgodziny nie ma problemu jak kombinuje to niech spi...... dzieci od urodzenia przyzwyczajone do kominka nigdy nic nikomu się nie stało bez jakiegoś specjalnego zabezpieczenia kurz brud smród - za niedługo wszyscy "sterylni" będą się obawiali kota bo jak puści bąka to ich zatruje:D
-
Jak już wspominałem tutaj każdy dom w Norwegii ma ogrzewanie elektryczne bo prąd jest tani i ekologiczny u nich / wytwarzany w elektrowniach wodnych/,a kominek bo to ludzie mądrzy i wiedzą,że nie zawsze ten prąd może do nich dotrzeć ze względu na lokalizację oraz to iż lubią kominki a spalanie drewna nie nazywają smrodzeniem czy zanieczyszczaniem powietrza.
-
Samo pokazanie domu sąsiada w internecie bez widocznych osób nie jest zabronione natomiast jeżeli sąsiad poczuje się posądzonym publicznie np o zatruwanie powietrza to przy dobrym adwokacie już może coś ugrać
-
Kiedyś tak było teraz kupuję pocięte i porąbane więc drewno ogrzewa mnie 2 razy czyli jest remis z ogrzewaniem gazowym które również grzeje 2 razy - raz jak się spala i drugi jak przyjdzie rachunek:D
-
A mnie się nie znudziło to przez ostatnie 15 lat choć mam też klimę lecz to nie to samo ciepło Spalam przynajmniej 10m3 na sezon więc trochę z dymem już puściłem Bywalo i tak iż zamawialem transport całych drzew kilkumetrowych i bawiłem się ich dalszą obrobką - każdy powtarzał tylko "jak ci się chce" Dzisiaj ja idę dla relaksu przynieść drewna a oni smarują się Voltaren emulgel i z ledwością przestawią swój kocioł gazowy choć mają kilkanście lat mniej na karku
-
a ponoć w Polsce tylko krowa nie zmienia zdania
-
Kolego telewizorów wymagających intensywnego chlodzenia takich jak plazmowych już nie niemal nie ma w uzyciu, a ledom wystarcza minimalna szczelina. W zabudowach instaluję caly osprzęt / dekodery,routery itp / i nie ma z tym najmniejszych problemów
-
Aby telewizor wisiał na ścianie jak obraz musisz wykonać wnękę/zabudowę w tym miejscu najlepiej głębokość min 10cm wtedy dajesz uchwyt taki z mozliwością wysuwania tv bo jednak dojście do kabli etc. musisz mieć. Problem jest taki iż telewizory led mają głosniki z tyłu więc trzeba mieć jakieś zewnętrzne lub podłączenie przez np kino domowe
-
Dokładnie tak , sam o mały włos nie zrobiłem sobie kotłowni na olej i całe szczęście wybrałem kominek .Wtedy miałem możliwości finansowe by montować olej/gaz czy ogrzewanie elektryczne ale zdawałem sobie sprawę z tego iż cena nośników jest nieprzewidywalna,a drewno zawsze się gdzieś blisko załatwi. PC w tamtym czasie kosztowała majątek jak już ktoś tu wpomniał
-
Pieców na wungiel tam nie ma podobnie jak nie znajdziesz gazu w żadnym z domów natomiast na policzenie kominków zabrakło by Ci sezonu
-
Lodówka to jeden z najmniej zawodnych sprzętów - mnie się jeszcze w życiu żadna nie zepsuła a wymieniałem je tylko z powodów dopasowania do mebli. Natomiast miałem styczność ze zwrotami serwisowymi Indesita i straszne ilości tych lodówek miało głównie jedną adnotację - nieszczelność układu w miejscu niedostępnym przez serwis - więc tego sprzętu nie polecam