Mieszkanie w bloku z lat 80-tych, rury nie były wymieniane i jest problem z rurą odpływową od pralki.
Początkowo miałem założoną uszczelkę redukcyjną na wąż od pralki, która z jednej strony nie chciała do końca wejść przez co się lekko odkształciła co zaznaczyłem czerwonym kolorem. Postanowiłem założyć syfon do pralki i wcześniej włożyć kolanko 50->32 tak aby bez problemu wsunąć syfon jednak rura odpływowa wygląda jakby była o 2mm za wąska (nie jest na równi z uszczelką - zaznaczyłem czerwoną linią) i przy próbie włożenia kolanka nie można nawet odrobinę go wcisnąć (używam płynu do naczyń, żeby łatwiej wsunąć), ale po wyjęciu kolanka widać jak końcówka zrobiła się cała pocharatana.
Wpadłem na pomysł, aby kolanko trochę spiłować pilnikiem, żeby się dało kawałek wcisnąć, ale nie wiem czy ma to sens i czy ktoś spotkał z czymś podobnym? Zakładam syfon ponieważ w łazience czuć nieprzyjemny zapach z rur i podejrzewam, że to właśnie z tej rury może się on wydobywać. Umywalka i wanna mają syfony.