dfpoz

Witam! Przymierzam się do urządzania kuchni w mieszkaniu w stanie deweloperskim. Kuchnia będzie półotwarta na salon, oba pomieszczenia będzie oddzielał bar na którym będzie znajdować się płyta indukcyjna. Od środka płyty do pionów wentylacyjnych (do dyspozycji mam dwa, wydzielone dla mojego mieszkania) jest ok. 140cm. Zastanawiam się aktualnie nad okapem dla potrzeb wentylacji płyty. Ponieważ nie podobają mi się specjalnie okapy wiszące nad wyspą, szukam rozwiązania, które pozwoli ukryć okap w barze. Wiem, że istnieją okapy blatowe, ale wolałbym ukryć okap w podwyższonej części baru. Zależałoby mi też, żeby działał jako wyciąg i w miarę możliwości był dość cichy. W związku z tym wymyśliłem coś takiego: 1) schodzę z pionu wentylacyjnego rurą do podłogi (jest miejsce, schowa się w ciągu mebli), kontynuuję w podłodze kanałem 220x90 (mam wylewkę na 13cm), wychodzę w górę w barze pewnie rurą okrągłą 2) blisko pionu na rurze montuję solidny dwu- lub trzybiegowy wentylator kanałowy 3) w ścianie baru montuję wkład okapowy (z filtrem tłuszczowym i zdemontowanym wentylatorem), obrócony o 90 stopni w stosunku do typowego montażu poziomego; w miarę możliwości wykorzystuję jego przyciski / suwaki do sterowania biegami wentylatora Opcjonalnie, żeby uniknąć bezpośredniego wyciągania powietrza z drugiej kratki przez okap: 4) zamurowuję drugą kratkę wentylacyjną i zarówno dla wentylacji grawitacyjnej, jak i wyciągu używam jednego pionu; 5) montuję przepustnicę z siłownikiem tak, żeby przy wyłączonym okapie powietrze płynęło z kratki (wentylacja grawitacyjna, pozioma rura ok. 60 cm), a po włączeniu okapu przepływ był tylko okap-pion Czy dobrze kombinuję?