No, w kilka dni przeczytałem ten wątek (maluszek w domu, ale pozwala czytać i jestem pełen podziwu.
Gratulacje.
Sporo można się z tego wątku dowiedzieć (no, prawdę powiedziawszy z bardzo wielu można) a to się ceni, zwłaszcza jeśli samemu po cichu myśli się o budowie w przyszłym roku.
Ale jedna uwaga: wątek kończy się tak nagle... zero aktywności od w zasadzie końca listopada... oj