Witam,
Wczoraj do umywalki w łazience wpadł żonie kolczyk, więc musiałem odkręcić rurę pod umywalką i uratować zgubę. Udało się, ale pojawił się większy problem. Mianowicie po ponownym zmontowaniu rury, zaczął wydobywać się smród z umywalki. Co ciekawe, są to po prostu gazy, bo np. po spuszczeniu wody w toalecie widać opary tych gazów wydobywających się z umywalki, a dodatkowo kiedy przyłoży się tam rękę to dosłownie czuć jak wieje tymi gazami. Oczywiście żadne środki chemiczne tutaj nie pomogą bo ewidentnie strumień gazów wydobywa się do góry.
Dlaczego tak się stało po ruszeniu rury? Zmontowałem z powrotem rurę tak jak była ona wcześniej. Przed jej rozkręceniem nie było najmniejszego problemu z jakimkolwiek smrodem.
W załączniku zamieszczam zdjęcia jak wygląda u mnie podłączenie umywalki - bardzo prosto, jeden wąż.