Niestety ekipa, ktora robiła mi remont okazała się nierzetelna. Po pierwsze po 2,5 miesiąch od terminu oddania z umowy dalej jest trochę niedoróbek - nierówna ściana, plamy w malowaniu, zniszczone listwy podłogowe. Części drobnych rzeczy w ogóle się nie doczekałam. Do tego ostatnio zniszczyli mi sprzęt elektroniczny, bo chcieli zaoszczędzić na folii do zabezpieczenia. Kontakt jest coraz trudniejszy: nie odbierają telefonów, na spotkania albo się spóźniają albo nie przychodzą. Ostatnio postraszyli prawnikami, że ich nękam:jawdrop: i zwiększeniem kwoty o vat, chociaż na umowie jest konkretna, bez słowa, że to netto. Mam umowę i kwity wpłaty. Zapłaciłam im sporą kwotę, mnóstwo nerwów mi zżarli, część rzeczy podczas prac sama załatwiałam, bo inaczej by było jeszcze gorzej i nie mam ochoty odpuszczać. Zacząć od rzecznika praw konsumenta czy może wezwań listownych? Sporo rozmów mam nagranych, również listy połączeń, kiedy ode mnie nie odbierali.