Witam mam problem z moją nową glebogryzarką, a mianowicie po złożeniu chciałem ją uruchomić. Sprawdziłem olej była norma, wlałem czystą benzynę bo to silnik 4-suw i odpaliłem. Pochodziła jakieś 5 minut na wolnych obrotach i chciałem ją sprawdzić jak będzie sobie radzić w pracy. Więc zacząłem spulchniać ziemie w ogrodzie nie przesilałem jej. Po jakiś 10 minutach pracy nagle zeszła z obrotów i zgasła tak jakby zabrakło paliwa. Po odkręceniu wlewu okazało się że paliwo jeszcze jest ale dolałem do pełna i chciałem spróbować odpalić, ale nie mogłem ruszyć rozrusznika pociągając za sznurek, tak jakby był zablokowany. Na drugi dzień po ostygnięciu sprawdziłem jeszcze raz olej i tak samo było wszystko w porządku ale nadal nie mogłem ruszyć rozrusznikiem. Moje pytanie to czy silnik został zatarty i co mogło to spowodować oraz czy orientuje się może ktoś czy gwarancja obejmuje takie naprawy?