Może to się wydać dziwne, ale po przeliczeniu wszystkich kosztów (nie mam kaloryferów) postawiłem na pompę typu powietrze-powietrze, czyli klasyczną klimę. Wychodzi znaaacznie taniej, a taki Gree U-Crown podobno ciągnie ciepło nawet z -30C. Pożyjemy, zobaczymy. Koszt w stosunku do PW, licząc też instalację+klimakonwektory, których nie mam, sporo poniżej 1/3. Ciepłą wodę da się ogarnąć osobno niewielkim nakładem. Myślę, że rozproszona instalacja (bo muszę zamontować trzy jednostki) jest niezłym pomysłem. Przecież wszystkie naraz się nie zepsują. Też koszt naprawy dużo niższy. W tym roku mam zamiar to zainstalować. Przetestuję i jak nie zapomnę to opiszę wrażenia. Może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Ja sporo się tutaj naczytałem i na pewno miało to jakiś wpływ na moją decyzję. Może i to się komuś przyda.