Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

swierol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 690
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    16

Wpisy blogów dodane przez swierol

  1. swierol
    Okna wjechały w listopadzie ubiegłego roku. Niestety kilka nieudanych prób dodania nowego wpisu w dzienniku totalnie mnie zniechęciły i zaprzestałem tego "procederu" Byłem dziś ciekaw czy coś się zmieniło i miła niespodzianka. A więc okna z WITRAŻA na profilu TROCAL MD72. Wszystkie okna w zakresie Uw=0,69-0,82. Już gdzieś pisałem na forum, że gdyby zgrzewy były ładniej zrobione to wszystko byłoby lux. Nie jest źle ale widziałem ładniejsze, może to po prostu kwestia różnicy między kolorem zewnętrznym (Irish Oak) ale rdzeniem karmelkowym. Profil niby cieńszy od wszystkich innych "polecanych" ale za to jest niższy o kilka procent co skutkuje większą powierzchnią szyby w całym oknie. Otwierają się, zamykają na krytych zawiasach. Cena za wszystkie okna z ciepłymi parapetami 11tys. Dzisiaj pewnie trochę drożej choć nie wiem jak zmieniły się ceny okien.
     
     
    Niestety co do działania opcji dodawania zdjęć - za wcześnie pochwaliłem. Nie można dodawać zdjęć a tylko korzystać z dodanych kiedyś. A więc - Do zobaczyska!!
  2. swierol
    No i w końcu stało się. Dach złożony na gotowo. Blachodachówka od Glika wzór Estima RAL 9005 HPS200 wyglada moim zdaniem bardzo dobrze. Do tego doszły rynny błyszczące srebrne. Trochę się bałem tego połączenia ale ogólnie nawet dekarz stwierdził, że do czarnych dachów będzie polecał. Musze jeszcze domalować kilka elementów przed zimą. W między czasie kupiłem od kuzyna styropian na połowę domu bo mu zostało.
     
    Pod koniec listopada wjadą okna:)
  3. swierol
    No i tak. Wjechała więźba a z nią kilka nowych problemów ale od początku. Umówiłem się z ekipą na godzinę siódmą rano. Przyjechali punktualnie, wysypało się 6 chłopa z samochodu i do boju. Trochę im się zeszło z murłatami bo 15mb odcinki składane było z 4 kawałków. Później przymierzanie krokwi. Padło pytanie od majstra czy zostawiamy 25* jak w projekcie czy mieniamy na troszkę większy? Jak bym mógł dałbym nawet 20* więc nic nie zmienialiśmy. Następny etap jętki. I tu pojawił się problem, błąd w projekcie. Jętki było zamówione o 15cm dłuższe niż w projekcie a i tak okazały się o jakieś 60cm za krótkie aby mogły się znaleść na zaprojektowanej wysokości. Zostały zamontowane tak nisko jak się dało, zostały tylko z nich ścięte skosy.
     
    I teraz najlepsze. Niby to nie mój problem ale moje pustaki, za które zapłaciłem. Na zdjęciach dokładnie widać, że moim budowlańcom bardzo ciężko było określić sobie nawet na oko kąt 25*. Finał jest taki, że będą się musieli dobrze napracować aby zbić tyle materiału aby zmieścić minimum 10cm styropianu na szczytach. Dla mnie to jest dramat, jak można działać bez pomyślunku. Narazie nic mu nie mówiłem, miał w weekend zajrzeć na budowę i zobaczyć co i jak. Nie wiem czy był ale póki co nie dzwonił więc podejrzewam, że nie zdążył zajechać. Dzisiaj wpłaciłem zaliczkę na blachę. Będzie czarna estima z blachotrapezu w pokryciu HPS 200. Miały być rynny metalowe w kolorze miedzianym ale widzę, że producencie przestali produkować.
  4. swierol
    Cześć po dłuższej przerwie. Na działce nic się nie działo prócz koszenia trawy, która w tym roku rośnie jak szalona. W zeszłym sezonie o tej porze było "żółto".
     
    Kilkanasnie dni temu wjechało drewno na cały dach.
     
    - wieźba, łaty, kontrłaty
     
    - deskowanie 4m x 14cm
     
    - nadbitka świerkowa 19mm.
     
     
    Nadbitka jest już dwukrotnie pomalowana. Użyłem do tego oleju lnianego 10L + puszka 0,75 lakierobejcy chyba w kolorze orzech. Olej ściemniał ale na samym drewnie różnica miedzy czystym olejem a tym z lakierobejcą jest nieznaczna.
     
    Za namową KB oraz ze względów wizulanych krokwie oraj jętki zamówiłem z drewna C24 suszonego i struganego. Krowkie będą widoczne a czy jętki na suficie katedralnym zostawie widoczne to się jeszcze okaże.
     
    Murłaty też już pomalowałem olejem i póki co wszystko jest przykryte żeby nie potrzebnie nie mokło. Ekipa wchodzi koło 10 września.
     
    Na dachy bedzie blachodachówka z Blachotrapezu z pokreycie HPS200 w kolorze czarnym. Zastanawiam się jeszcze nad wzorem oraz kolorem rynien ale o to może zapytam w jakimś wątki.
     
    Zastnawiam się nad rynnami, pasem podrynnowym (chyba tak się nazywa ten element) oraz dolną częścią wiatownic ( z tego co mówl dekarz skladają się z dwóch części) w kolorze miedzianym. Okna będą w kolorze winchester więc jest spora szansa, że będzie to nieźle sie prezentowało.
  5. swierol
    Cześć,
     
    Po dwukrotnym nałożeniu kleju z siatką na styropian "aqua" miałem to już tak zostawić lub jeszcze na to nałożyć jakąś masę izolacyjną. Jednak po obserwacja u znajomych postanowiłem zastosować folie kubełkową. Koszt śmieszny bo za dwie rolki 20mb zapłaciłem 80,00 zł. Narazie zamocowałem ją tylko na wkręty z podkładkami a jeszcze dokupię jakieś wkręty z większym gwintem lub te dedykowane zamocuje w połowie wysokości. Jak widać na zdjęciu styropian jest zamocowany troszkę nad lawą i tą szparę chcę uzupełnić pianą. Zamocuje folię i zacznę trochę obsypywać.
  6. swierol
    Cześć.
     
    Przyszedł czas na kolejny mały krok na budowie. Tak jak wspominałem wcześniej brat cioteczny ma mały przestój w wykończeniach i zaproponowałem mu, żeby zrobił mi izolacje fundamentów. Na chwile obecna wygląda tak jak na zdjęciu, styropian aqua 15cm. W przyszłym tygodniu będzie to zaciągnięte dwa razy siatką i klejem. Zastanawiam się czy jeszcze na zewnątrz nie pomalować jaką masą hydroizolacyjną (nie dysperbitem) ale naprawdopodobniej odpuszczę. Zdjęcie było robione w piątek a w środę i czwartek z przerwami padało. Zrobiłem mały teścik i okazało się, że ziemia była wilgotna do głębokości uwaga(!) 4-5cm. Później SAHARA. Taki grunt dlatego jak widać większość drzewek to iglaki.
     
    Aha no i jakiś chyba lisek postanowił u mnie na działce zbudować sobie ziemiankę. Miejsce znalazł idealne:)
     
    Jak się uda to dodam zdjęcia:)
  7. swierol
    Hej.
     
    Za kilka dni wpadnie do mnie na działkę kuzyn zrobić izolację termiczną fundamentów. W garażu już czeka styropian aqua gr. 15cm i jeszcze musze kupić siatkę i klej do zaciągnięcia. Styropian będzie bez kombinowania układany po długości czyli na wysokość 50cm.
     
    Wcześniej musiałem pomalować fundament izolacją przeciwwilgociową. Wolna sobota, wziąłem znajomego, kilka bezalkoholowych i w drogę. Byłem zdecydowany kupić jakiś dysperbit do tego celu ale w tygodniu odwiedziłem duży skład budowlany i tam mieli środek, o którym sporo słyszałem ale prócz stron internetowych nigdy nie widziałem.
     
    Icopal siplast szybki grunt i siplast fundament. Grunt sam w sobie może służyć jako delikatna izolacja przeciwwilogociowa, jest bardzo wydajny, łatwo się go nakłada i szybko schnie. Po 3h nakładaliśmy już właściwą izolacje. Wystarczy dobrze wymieszać i mimo tego, że jest dość gęsta dobrze się ją rozsmarowuje pędzlem. Cena cóż... grunt 400 i masa 350 ale uważam, że warto. Nie będę juz nakładam drugiej warstwy bo przy moich warunkach to raczej zbyteczne.
     
    Po nałożeniu trzeba odczekać nawet do 72h aż rozpuszczalniki wyparują i można kleić styropian.
     
    Nie żebym go reklamował ale jak przeschnie to widać jaką tworzy fajną warstwę na murze.
  8. swierol
    Cześć,
     
    Przed rozpoczęciem budowy przeczytałem przynajmniej kilka wątków na temat izolacji poziomej i pionowej fundamentów, przeciwwilgociowej i cieplnej. Na każdej budowie jednak sytuacje wygląda trochę inaczej.
     
    Widoczne na zdjęciach trzy warstwy bloczków leżą bezpośrednio na ławie fundamentowej wysokiej na ok 90cm. Poziom tej ławy jest niemal równy wysokości terenu do okoła domu, tylko od przodu jest zagłębiony może 15cm.
     
    Nie mam zamiaru obsypywać domu dookoła do wysokości pierwszej warstwy pustaka, nie zamierzam taż robić jakieś szerokiej opaski z kostki itp. Po położeniu izolacji obsypie jakie 20cm czarną ziemią a przy samym murze ułożę jakąś palisadę lub coś podobnego.
     
    I teraz moje wątpliwości. Czy przy rozwiązaniu jakie planuje zastosować opłaca się w ogóle stosować XPS lub styropian hydro na te bloczki? Może dysperbit+styropian np EPS100+ siatka+klej+dysperbit+tynk w późniejszym czasie wystarczą? Tak pisałem wcześniej izolacja będzie może 20, może 30cm pod poziomem terenu. Domek jest parterowy, okapy 100cm. Gleba co widać na zdjęciach to piach a humusu jest miejscami 10, miejscami 20cm. Czy jednak XPS musi być i koniec?
     
    Dzięki z góry za sugestie i pomysły.
  9. swierol
    Cześć. To jest stan na dzień wczorajszy, dzisiaj Panowie dalej rzeźbili ściany działowe oraz ściany tarasu.
     
    Jutro muszę kupić końcówki bloczków. W sumie ceramiki by mi troszkę zostało ale postanowiłem, że jednak postawię od razu ściankę rozdzielającą wiatrołap i kuchnię a do tego braknie mi może kilkunastu sztuk. Do tego muszę domówić chyba całą paletę bloczków N12. W sumie dobrze, że żadne końcówki nie będą mi się walały po placu budowy. Wiem, wiem, wiem bloczki silikatowe miałem stawiać na klej ale ze względu na to, że zostało trochę piachu to wystarczyło kupić cement. Tarasu póki co nie będę zalewał. Zrobię z niego składzik na gruz. A może go nie zaleje tylko wyłożę kostką?
     
    Zastanawiam się co z dachem. Czy czekać do jesieni, czy kombinować kogoś wcześniej. Dzisiaj próbowałem dodzwonić się do jednego potencjalnego dekarza ale cóż.... może jutro oddzwoni:)
     
    Tymczasem, Miłego wieczoru.
  10. swierol
    No i ruszyła budowa ścian. Same pustaki nie sprawiały większych komplikacji, choć jak to mój majster powiedział, że na krótszych bloczkach jest łatwiej utrzymać linię prostą ścian. Ceramika jak to ceramika nie jest idealnie prosta.
     
    Cieszę się bo udało się tak wyprowadzić wysokości ścian, że w podłogę będę wsadzić 18cm styropianu a nie jak to było w projekcie 12cm. Poziom "0" będzie się znajdował na wysokości pierwszej lini pustaków.
     
    Nie obeszło się bez "drgań" na lini majster-kierownik budowy. Obaj Panowie znali się już wcześniej i nie była to przyjaźń
     
    W budynku miałem zaprojektowany wieniec o wysokości 35cm + plus oczywiście zbrojenie 20cm x 30cm.
     
    Majster powiedział, że najważniejsze to zachować wysokość poziomu budynku z górną krawędzie wieńca i tym sposobem wieniec wyszedł chyba H=26cm czyli o 9 cm za niski. Dopytywałem i drążyłem kilka razy ale powiedział, że tak będzie OK.
     
    No cóż, przyjechał KB, przyłożył miarę i powiedział, żeby zadzwonić jak wszystko będzie poprawione bo on dzisiaj tego nie odbiera. Chłopcy musieli sporo żeby poprawić a i tak KB zgodził się żeby te "wyższe" wieńce zrobili na najdłuższych ścianach, na. których będzie sie opierała murłata.
     
    Z jednej strony dobrze zrobił bo to on pilnuje mojego interesu a z drugiej nie lubię takich nie porozumień na mojej budowie a tych dwóch zachowało się jak dzieci.
     
    Ale nic tam. Wieniec od piątku już zalany, ekipa w poniedziałek wraca.
     
    W czwartek wieczorem z sąsiadem zrobiliśmy taki malutki wianek. Przyniósł z piwnicy wspomnienia PRL-u ale nikt się nie odważył skosztować a roczniki zacne '80 i '81.
     
    Następne zdjęcie wrzucę jak już będzie murowanie zakończone.
  11. swierol
    Dwa tygodnie temu przywieźli mi pustaki. Koniec końców wybrałem E3 500. Kilka rozmów z konstruktorem i na wszystkie ścianki działowe zamówiłem silikat N12 i obejdzie się bez części wieńców w środku. Podobno na początku marca ma wejść ekipa.
     
    Wczoraj pogoda dopisała, przyjechał kolega ze sprytnym sprzętem i kopaliśmy rurę doprowadzającą wodę do domu. Wyszła mała lipa bo rura, którą wkopał wykonawca fundamentu okazała się 2mb za krótka i musiałem ją łączyć żeby dosięgała studzienki wodomierzowej. To po pierwsze. A po drugie peszel na kabel energetyczny, który przechodził przez ławę był zbyt mocno wygięty i nie było rady na przeciśnięcie przewodu 5x10. Musiałem sobie inaczej radzić ale to już nie to samo:/ Ewentualnie wykonawca może sobie powalczyć z tym kablem jak stwierdzi, że " to nie możliwe"
     
    Rura i kabel idą w jednym wykopie jedno nad drugim z tym, że kabel idzie kilka metrów dalej do skrzynki energetycznej. Teraz studiuje połączenie PE ze stalą. Musze zobaczyć jakie mam średnice w studzience i spróbuje sobie poradzić sam.
     
    Mam nadzieje, że łączenie PE pod ziemia to nie żaden problem bo czekam mnie jeszcze jedno kolanko.
     
    Kabel energetyczny też będę musiał "sztukować" chyba, że skrzynkę w domu powieszę na wysokości kolan:/ a przecież kupiłem go 7 metrów więcej!! No cóż, zrobi się i będzie ale do tego jeszcze trochę czasu:)
  12. swierol
    Jestem kilka dni po otrzymaniu wyceny dachu. Kompletnie robocizna razem z materiałem (drewno, blacha itd). Domyślałem się tego, że troche wymyślam ale raczej nigdy nie byłem jednym z tego owczego pędu. Chciałem mieć deskowanie, na tym membrane i nadbietkę. Chciałem mieć również dachówkę ale juz teraz nie będę kombinował ze zmianą przekroju więźby. Dachu jest 144m2, wyszło prawie równo 30tys.
     
    Blacha, obróbki, wyłaz, rynny itd - 10800
     
    Drewno (więźba, łaty, kotrłaty, deskowanie, deski 19mm p+w, heblowanie)-9800
     
    Robocizna z obróbką komina - 9000
     
    Blacha Blachotrapezu HPS200 - 39,00 zł netto/m2. Co do wzoru i powłoki jeszcze nie jestem zdecydowany ale do wyceny była wybrana właśnie taka. Termin realizacji na jesień, sam tak chciałem. Wydaje mi się, że to dość dobra cena. Bez deskowania i nadbitki wyszło by jakieś 7000 zł mniej.
  13. swierol
    Cześć.
     
    Pogoda jest jak jest więc specjalnej przerwy w budowlance nie widać. Pojeździłem trochę po składach, popytałem i w końcu podjąłem decyzje.
     
    Ściany zewnętrzne grubości 25cm, wewnętrzne ściany nośne gr. 18cm, działówki gr. 12cm. Generalnie pomieszanie z małym poplątaniem. Byłem zdecydowany na silkę między innymi z powodu największej dostępności gr. 18cm. Jednak jak policzyłem materiał to różnica między silką a obecną koncepcją ( o której zaraz napisze) wyniosła 3,5-4tys. Gdyby chodziło o wartość ogólną ponad 20tys to byłbym to w stanie przełknąć ale w moim przypadku to różnica ponad 50%.
     
    Po spotkaniu z projektantem zrezygnowaliśmy z nośnych "osiemnastek:)", część zastąpił ścianą gr. 25cm i ustaliliśmy, że pozostałe ściany zostaną zrobione ze szkieletu drewnianego o całkowitej szerokości 18cm. Strop to kilkanaście belek 200/80, z jednej strony będą leżały na betonowym wieńcu a z drugiej właśnie na ścianie szkieletowej.
     
    Dziś byłem w polecanym składzie budowlanym i w końcu zdecydowałem się na ceramike. W końcu na całość zamówiłem 120m2 17 palet bloczków Porothermu E3 500. Cena to 7,90 zł brutto, bloczki z Cerpolu kosztowały 6,10. Ceny oczywiście z transportem i rozładunkiem. Materiał ma przyjechać na początku przyszłego tygodnia. Ja jestem zadowolony, mój budowlaniec chyba też. Mówił, że widział te bloczki ale nigdy na nich nie pracował.
     
    Najprawdopodobniej w lutym lecimy z murowaniem.
  14. swierol
    A więc kanalizacja rozłożona, chudziak wylany, małe porządki zrobione. Teraz kilka dni noworocznego odpoczynku i zabieram się za poszukiwanie materiału na ściany. Tzn klamka zapadła, będzie sylikat, najprawdopodobniej ten z firmy na X. Na początek roku umówiłem się również z potencjalnym wykonawcą dachu. Ustalimy kilka opcji i będę czekał na ofertę.
     
    Zastanawiam się jeszcze nad usytuowaniem szamba. Zostało nie szczęśliwie zaprojektowane zaraz za bramą wjazdową. Do opróżniania super ale po montażu nic cięższego nie wjedzie. Jest koncepcja na szambo bardziej w głębi działki i montaż szybko złączki dla WUKO.
     
    A więc póki co Szczęśliwego Nowego Roku!
  15. swierol
    Dobry wieczór,
     
    Zajechałem na działkę dzisiaj popołudniu. Wczoraj Panowie wymurowali ścianki fundamentowe.
     
    Na jutro był zaplanowany zasyp ale niestety w takich małych miejscowościach bywa problem z koparką. Mam nadzieje, że uda się coś jeszcze zrobić w tym tygodniu.
     
    Byłem też dzisiaj zapłacić za beton. Wyszło 28,5 m3. Wiem, dużo.....
     
    Póki co nie będę izolował fundamentów, zostawię to sobie na inny czas a może zrobię to dopiero po wymurowaniu ścian.
  16. swierol
    Cześć,
     
    Zaczęło się w końcu "wbijanie łopaty".
     
    Plan był taki:
     
    -bez ściągania humusu kopiemy rowy pod ławy ( z humusem po to żeby ziemia się nie obsypywała)
     
    - układamy zbrojenie
     
    - zalewamy ławy na wysokość ok 0,9 m
     
    - po kilku dniach ściągamy humus z wnętrza budynku (jakieś 20-30cm)
     
    - murujemy trzy warstwy bloczka
     
    Później izolacje, kanalizacja, zasyp, zagęszczenie, zalewanie płyty.
     
     
    W piątek było kopanie, układanie zbrojenia i zalewanie.
     
    Niestety nie wszystko poszło tak gładko. Okazało się, że ziemia strasznie się obsypuje.
     
    Zaraz po wykopaniu, układane było zbrojenie a pompa i gruszki już czekały.
     
    W tym miejscu moje obliczenia dały w łeb:) musiałem doliczyć kilka m3 betonu więcej.
  17. swierol
    A póki co dzisiaj zajechała stał.
     
    jakies pol roku temu robiłem szacunkowy koszt materiału. Jeśli będzie tak dalej szło to będę zadowolony. Stali wyliczyłem za 1800 zł a zapłaciłem 1750 zł. Jutro od rana wjeżdża ekipa i skręcają belki. Jeszcze ma być koparka ale nie wiem o której się dokładnie zjawi. Chętnie posiedział bym tam z nimi cały dzień ale muszę jechać do pracy jeszcze. A wiec dobrej nocy bo pobudka o 5:)
  18. swierol
    Cześć. Miałem z tym jeszcze trochę poczekać ale decyzja podjęta kilka dni temu. Kilka telefonów, spotkań z wykonawcą, wizyt w składach budowlanych. Od wczoraj już nabite ławy drutowe. Powiem uczciwie, że mało zapłaciłem, tylko 700 zł, jeszcze się okazało, ze Pan geodeta mieszkał w bloku mojego wuja.
     
    Jutro rano muszę być na miejscu ponieważ przyjeżdża stal i jutro miała być koparka i mieli zacząć kopać ławy ale niestety pogoda jest jaka jest i ekipa nie skończyło na poprzedniej budowie. Jak wszystko będzie dobrze to pojawią się w piątek i lecimy. Jak tylko będę miał możliwość to zrobię parę fotek.
     
    Na chwilę obecną wygląda to tak:
     
    - bloczek betonowy 2,90 brutto
     
    - stal fi 12mm 2650,00, fi 6mm 2950,00
     
    Beton dopiszę później, możliwe że się uda na 8%.
     
    Pewnie u wszystkich zaczynających jest podniecenie, podekscytowanie, refleksja, różne myśli w głowie.
  19. swierol
    Cześć. A więc jak na zdjęciu poniżej tak wygląda rzut pomieszczeń w domku. Nad połową czyli nad salonem, kuchnią będzie otwarta przestrzeń do samego dachu, tzn będzie zamknięta na jętkach. Na sugestie już za późno:)
  20. swierol
    Tak jak w tytule. Kilka dni temu byłem przejazdem w okolicach architekta i odebrałem podbity:) projekt wraz z dziennikiem budowy. Tzn dziennik zostawiłem i architekta bo będzie też moim kierownikiem budowy. Jestem generalnie zadowolony. Teraz siedzę i zastanawiam się z czego budować i kiedy zacząć przede wszystkim. Najpierw muszę przetransportować kamienie która zalegają niemalże na środku działki, chyba, że znajdzie się ktoś kto będzie chciał trochę kupić piaskowca:)
     
    Pewnie skończy się tym, ze za każdym razem jak będę to przewiozę kilka taczek w inne miejsce, trochę kursów się zrobi bo jest ich ok. 8 ton.A może ktoś podpowie? Z czego budować jeśli budynek będzie może dwa, a może i 3 sezony stał bez izolacji termicznej?
  21. swierol
    Początkowo działka miała leżeć, o pić i jeść nie wołać. Miała....
     
    Nie długo po zakupie (kwiecień 2016) zapadła klamka o ogrodzeniu. Niestety byłem pierwszy, który kupił działkę i musiałem ogrodzić sam ze wszystkich stron. Padło na najzwyklejsze z możliwy typów ogrodzeń: siatka pleciona fi 3mm ocynk, słupki ocynk fi 48mm, brama dwuskrzydłowa 4mb bez furtki, w jednym skrzydle klamka. Bez żadnej podmurówki, dzięki temu czasami przychodzą zajączki lub bażanty.
     
    Materiał na ogrodzenie kupiłem u kuzyna, który ma salon z ogrodzeniami i użyczył mi pracownika na weekendy, który wszystkie najpotrzebniejsze narzędzie i materiał ogarnął.
     
    Następnie postanowiłem zasadzić sobie kilka drzewek (przecież chciałem mieć działkę prawie leśną). Co prawda posiadam samochód terenowy tzw użytkowy ale zaczęło mnie drażnić ciągłe pożyczanie od brata najpotrzebniejszych narzędzi i wożenie ich w aucie co wiązało się z ciągłym syfem i tonami ziemi.
     
    Zapadła kolejna klamka o postawieniu garażu.
     
    Szukałem, myślałem, znowu szukałem i znowu kombinowałem. Jaki, za ile, z czego. Najtańszy, wiadomo blaszak ale jest to tak toporne, brzydkie, ze nawet niska cena przestaje zachęcać. Zacząłem przeglądać aukcje na znanym serwisie, jeździć po firmach zajmujących się budową domków z drewna. I znalazłem. Ładny solidny garaż drewniany w dość atrakcyjnej cenie. Konstrukcja jak w domku szkieletowym, pokryty deskami 20mm na zakład, na dachu blachodachówka. Wymiar 5x3m. Pod garaż wylałem płytę betonową-oczywiście garaż zgłoszony, wszystko na legalu.
     
     
    Od momentu zakupu działki zacząłem się interesować się mediami woda+prąd. Póki co inne nie osiągalne. Prąd założyli mi chyba w maju 2017 a woda popłynęła w sierpniu tego samego roku. Ja zająłem się prądem a sprzedający działki wodą. Poszło wydaje mi się dość sprawnie.
     
    I do tej pory wszystko stoi i cieszy me oko.
     
    Cały czas zastanawiałem się nad przeznaczeniem działki, tzn co na niej finalnie postawie lub co przywiozę.
     
    Były marzenia i pomysły o domku drewnianym z bali, później coś murowanego, później odpuściłem i myślałem o jakiejś holenderce, i znowu kilka razy wracałem do drewna, muru, szkieletora, przyczepa kempingowa i jeszcze kilka innych pomysłów.
     
    Decyzja padła na domek w technologi tradycyjnej. I tu się zaczął kolejny "koszmar" a mianowicie jakiej wielkości ma być ten domek. Czy taki do 35m2 zabudowy? Czy ciut większy koło 50m2? Czy już może taki gdzie spokojnie prześpi się kilka osób i nie będzie sobie przeszkadzać?
     
    I wtedy zaczęło się czytanie Forum Muratora. Temat za tematem, czasami 2-3h dziennie. Branie wszystkich za i przeciw. Stworzyłem kilka swoim tematów ale to jak jeszcze nie byłem pewien swego.
     
    W końcu doszedłem do wniosku, że jak zbudować to coś rozsądnego. Setki przeanalizowanych projektów gotowych, wyciąganie wniosków i doświadczeń od osób, które decydowały się na coś podobnej wielkości.
     
    Pewnego dnia rozmawiałem z kuzynem, który w okolicy się buduje. Dał mi namiar na taniego projektanta.
     
    Miałem kilka projektów gotowych, które mi sie podobały ale żaden nie okazał się tym "jedynym"
     
    W następnym wpisie postaram się pokazać jak "to" będzie wyglądało. Wersji papierowej jeszcze nie mam bo wszystkie poszły do ostęplowania i załatwienia zgłoszenia budowy (takim trybem zdecydowałem się pójść). A kiedy zacznę stawiać? Aż kupka banknotów urośnie do odpowiednich rozmiarów żeby domek zamknąć.
     
    Trzymajcie kciuki:)
     
    Poniżej zdjęcie erbetki w garażu i kosztów które jak narazie poniosłem. Z grubsza są opisane.
  22. swierol
    Ważne! Mieszkam w Katowicach a planuje stawiać w woj. łódzkim a w zasadzie w przy granicy woj. łódzkiego z województwami świętokrzyskim i śląskim.
     
     


    Cześć, Mam na imię Mateusz.
     
     


    To właśnie w okolicach Przedborza spędzałem dużą część wakacji i innych wolnych dni. Ze względu na pracę do tej pory jestem tam bardzo często; na ryby czy na grzyby:)
     
     


    Któregoś wieczoru brat wspomniał, że na pobliskiej wsi są działki do sprzedania.
     
     


    Porozmawiałem ze sprzedającym, jeździłem w to miejsce kilka razy.
     
     


    W zasadzie od samego początku byłem przekonany, że którąś kupię tylko nie byłem pewny którą. Wybrałem tą bez żadnych uskoków terenu, płaską. Pewnie wkleję pare fotek, nawet w awatarze widać co nie co.
     
     
     


    Planowałem gdzieś ulokować te parę złotych, które udało się odłożyć, nie byłem pewien w co. Warunek był taki, że jeśli ma być to działka to właśnie w tamtych okolicach i albo w lesie czy granicząca z lasem lub bardzo blisko rzeki (a płynie tam Pilica). No i udało się kupić kawałem dawnej łąki jakieś hmm 250m w linii prostej od rzeki.
     
     


    Jest to teren typowo rekreacyjny choć sa też ludzi, którzy mają dom mieszkalne. A Ci od rekreacji to głównie ślązacy bądź łodzianie.
     
     
     



     
     


    Coś tam znalazłem na komputerze. To ta z drewniany garażem i samochodem. Przypomniało mi się, ze robiłem zdjecią znajomemu bo jeszcze dwie działki są nie sprzedane.
     
     


    Dobra, idę robić obiad. Usiądę później jak będzie wena.








×
×
  • Dodaj nową pozycję...