Dziś same sukcesy. Mąż zamontował koguta na dachu :) Dachówki prawie ułożone. Od ogrodu już zabrane rusztowanie, więc można się pobawić kolorami elewacji w programie graficznym. Dom jest dosyć wysoki i nie ma okapu, więc konieczny jest gzyms między oknami a dachem. Myślałam o bardzo jasnej, prawie białej elewacji, ale nijak to wygląda. Za to szara prezentuje się bardzo ciekawie. Do tego szare okiennice, które mąż obiecał zmajstrować... kiedyś i dom zaczyna się ładnie prezentować.
Rozkład pomieszczeń zaplanowany na początku wyglądał tak:
Ale pozmienialiśmy dosyć sporo na dole w części łazienkowo gospodarczej. Jak naniosę zmiany to też podrzucę dla porównania.
Z resztą ściany przestawialiśmy do ostatniej chwili. Nasz majster już wie, że ścian nie należy murować bez konsultacji ze mną Ale wszystkie ściany już stoją, więc juz ma mnie z głowy
Projekt domu indywidualny bo potrzebny nam był dom z osobnym mieszkaniem dla babci. W budynku nie ma garażu. Będzie budowany obok za jakiś czas.
Dom już stoi. Zaczęliśmy w majowy weekend 2017. Pogoda nam nie sprzyjała, wykopy nam zalało, ale dzięki temu zrobiliśmy drenaż, o którym być może nie pomyślelibyśmy gdyby nie deszcze. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Dom wybudowany z porothermu, ścianki działowe ytong. Dachówka braas rubin 13 V naturalna angoba. Dwa tyg temu wstawiliśmy też okna firmy Mitbau z Wrocławia, profil Cava.