MarcinPP

Sprzęt fajny ale cena kosmiczna myślałem o czymś bardziej budżetowym. Tomasz132: No właśnie, z tego co patrzyłem to subwoofer powinien być z przodu ale ja przecież mam tam ścianę na której będzie wyświetlany obraz, nie wiem dokładnie jaką on będzie miał przekątną ale nie chce aby zasłaniał mi tego obraz. W takim razie jakie przewody skoro nie 2.5 za grube? 1,5mm 1mm ? Dodam, że nie chce raczej jakiegoś super sprzętu do nagłośnienia za kilka tyś. raczej coś bardziej budżetowego aczkolwiek z 5.1 lub 7.1

Piszę tutaj chociaż, nie wiem do końca czy to najodpowiedniejszy wątek. Jestem na etapie projektowania i wykonywania okablowania w (pokoju kinowym), załączam obrazek rozmieszczenia. Zacznę od tego co chciałbym osiągnąć. Obraz wyświetlany przez projektor na ścianie najlepiej 4k oraz przestrzenny dźwięk 5.1 lub 7.1. Najprawdopodobniej filmy odtwarzane byłby z laptopa – chociaż niekoniecznie (bo nie bardzo wiem jak inaczej bo kino domowe czy jakieś dvd, blue ray to raczej nie wchodzi w grę), może kiedyś w przyszłości jakaś konsola. Zastanawiam się jak rozmieścić przewody oczywiście pod tynkiem i wyprowadzić gniazda, aby to osiągnąć plan jest taki: Na górze tylnej ściany (tam gdzie projektor) gniazdo hdmi (czy są gniazda 2.0 i 2.1 ?), które będzie leciało na dół tej ściany też do gniazda obok kanapy tak aby łatwo można było podłączyć projektor np. do laptopa. Następnie na górze kolejne gniazdo na wejście rj45 - kabel skrętka kat.7. (do internetu i sieci domowej), dwa gniazda prądowe. Na dole obok kanapy po prawej będzie gniazdo z wejściem hdmi do projektora oraz wejście rj45 (zwykła skrętka kat. 5e) i również dwa gniazdka do prądu. Fajne też był podciągnąć do tego telewizję od dekodera ?– też nie bardzo wiem jakimi kablami to się puszcza i jak to rozwiązać? Splitery jakieś? tak aby mieć np. tv w salonie, sypialni i w pokoju kinowym? Nie bardzo również wiem gdzie i jakie gniazda zrobić pod nagłośnienie oraz jak rozstawić głośniki do 5.1 lub 7.1 oraz gdzie poprowadzić przewody do nagłośnienia (może sugestie co do przewodu?). Nie wiem też do końca jaki sprzęt zastosować aby to wszystko osiągnąć. Wszelkie rady i sugestie wskazane. Nie piszę o kwotach bo kupno projektora i sprzętu do nagłośnienia to jeszcze odległa przyszłość a na razie chcę zrobić okablowanie tak aby później nie ciągnąc kabli po ścianach czy co gorsza kuć tynków. Ps. Podobno do ścian pod wyświetlanie z projektora są specjalne farby ?

Podobny temat tutaj; https://forum.muratordom.pl/showthread.php?126679-przebijaj%C4%85ce-kable-na-%C5%9Bcianie

Witam. Rozmawiałem dzisiaj z kolegą, który stwierdził, że nie wkuwając kabli w ścianę tylko puszczające je na ścianie po pewnym czasie mogą się odznaczać miejsca tam gdzie będą te kable leciały, zwłaszcza jeśli ściana będzie miała jakiś kolor (nie biały). Podobno tynk po pewnym czasie reaguje z izolacją kabla? Ile w tym jest prawdy? Bo z tego co wiedziałem, czytałem wszyscy puszczają raczej kable po ścianie? Jedyne co przemawia, za faktem wkuwania kabla w ścianę jest cieńszy tynk.

Panowie prosiłbym o nie zbaczanie tematu, a tematem jest to czy fachowcy zwalili robotę czy po prostu tak jest. Dodam, że ta strona dachu jest faktycznie od południa, ale nie przesadzajmy nie mamy teraz jakichś upałów raptem jakieś 15-20 stopni więc co będzie gdy temp. osiągnie 30, 35, a słońce będzie naprawdę mocno przypiekać. OK zdawałem sobie sprawę z tego, że blacha pracuje ale kawałki są dość krótkie 1,2m i np. taki efekt jak mam to będę miał np. w największe upały a nie jak słoneczko troszkę błyśnie. Tak zdaję sobie sprawę, że jest mocno wysunięty i z czasem może nieco opaść 10, 15cm? Tak mi powiedziano. Wiatrownica jest zrobiona na jedną zakładkę czy coś by to pomogło gdyby np. była zrobiona na 2 lub 3, blacha wtedy powinna być sztywniejsza?

Krokiew 8x16, murłata 14x14 i podciągi 14x25, tak blachodachówka. Dachówka za ciężka, trzeba było by robić dodatkowe słupy czego nie chciałem. Porównując oferty u mnie w okolicy nie byli najtańsi, zdecydowałem się na nich ze względu na polecenia i dobre opinie. Ogólnie chciałem poznać opinię jakichś fachowców, czy to nie wina np. blachy czy też innych czynników. Czy tak jak na moje oko głównym problemem jest zbyt mocno przykręcona blacha wkrętami co powoduje wklęśnięcia i brzydki wygląd?

Witam. Niedawno skończyli mi dach, wydawało mi się, że jest całkiem OK, ale na słońcu na szczytach domu widać wgniecenia. W dni pochmurne jakoś mocno nie rzucało się to w oczy. Wygląda to trochę tak jakby tą blachę zbyt mocno przykręcili wkrętami ale fachowcem nie jestem. Załączam dwa zdjęcia, co o tym sądzicie?

@jacentyy co proponujesz w takim przypadku ?

Nie, jest tylko papa na ławie.

Pilnowałem aby to było właśnie zrobione - wyoblenie było zrobione zaprawą czy jakimś klejem a na to oczywiście 3 warstwy o których wcześniej pisałem. Podsiąka na 100% z chudziaka ewentualnie kapilarnie z pod ław. Rozmawiałem z firmą, która mi to robiła. Mówią, że to wina tego, że woda spływa z części podwórka pod dom jak i z dachu nie jest nigdzie odprowadzana i też tam spływa. Podobno jak się podsypie tak aby odpływała od domu, zrobi się opaskę nie będzie takiego problemu. Deszcz długo nie padały ale były dość intensywne więc może faktycznie tu leży problem. Moim zdaniem też ma znaczenie to, że zasyp nie został prawidłowo zagęszczony - nie ubito go, po prostu przejechała po tym parę razy koparka. Myślałem, że wszystko będzie ok. gdy był wykop woda nigdy tam nie stała, zawsze ładnie wszystko wsiąkało po opadach.

Po kolejnych opadam mam znowu to samo a nawet więcej tej wody się zebrało, a przecież opady tylko przelotne, co będzie jak popada kilka dni? Może ktoś miał podobnie? Czy wyrównanie terenu tak aby woda nie spływała pod dom a później opaska załatwi sprawę?

Jasne. https://abcd.x25.pl/1.jpg https://abcd.x25.pl/2.jpg https://abcd.x25.pl/3.jpg Proszę bardzo.

Piasek dlatego, że ogólnie grunt u mnie to piasek nie chodzi o to, że pod chudziaka był on wysypany - chociaż oczywiście był. Izolacja 3 warstwy - dysperbit i 2x PCI, ocieplenie i folia kubełkowa. Sądzę, że zgodnie.

Witam. Tak jak w tytule po ostatnich opadach zauważyłem, że chudziak w piwnicy od ścian w kilku miejscach podsiąka wodą. Opady co prawda nie były duże ale dom jest w stanie surowym otwarty (ma już dach pokryty papą) i wokół domu teren po zasypaniu piwnicy jest niższy co powoduje spływanie wody. Wydaje mi się, że to jest przesiąkanie od piachu pod chudziakiem. Bloczki betonowe w piwnicy odizolowane są od fundamentów papą. Ściany piwnicy z zewnątrz zaizolowanie przeciwwodnie. Grunt to piasek, wody gruntowe również są znacznie niżej niż piwnica. Gdy nie było opadów wszystko było ok. Czy takie podsiąkanie na tym etapie to normalna rzecz? Czy raczej jest to poważny problem?

Witam. Zastanawiamy się jak to prawidłowo powinno wyglądać jeśli chodzi o wentylację. Kuchnia i salon to praktycznie jedno otwarte pomieszczenie o pow. 50m2. W salonie będziemy mieli kominek i tam oczywiście jest kanał od komina i wentylacyjny. Czy w kuchni też powinniśmy mieć kanał wentylacyjny. Jest możliwość zrobienia go ale musielibyśmy go prowadzić w poziomie jakieś 2,5m przez łazienkę do drugiego komina? Czy jak będą dwie wentylacje, nie będzie to tak działało, że jedna będzie zasysać powietrze a druga odprowadzać? Jak prawidłowo powinno to być zrobione? No i jeszcze kwestia okapu - chcemy nad wyspą. Czy jest sens robić wyciąg w okapie i czy można? (kuchnia indukcyjna)