Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nat_alia1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

O nat_alia1

  • Urodziny 07.06.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

nat_alia1's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ja kupiłam mieszkanie od Grupy Inwest już kilka lat temu i z samego mieszkania jestem raczej zadowolona ale ze współpracy z deweloperem po odbiorze mieszkania już niestety nie. Drobne poprawki przy odbiorze zostały naprawione błyskawicznie ale wiadomo, że niektóre mankamenty wychodzą z czasem. Jeszcze mieszkanie nie zostało wyremontowane a już zaczęły pojawiać się usterki, które zgłosiłam i niestety na wszystkie moje problemy zastępca prezesa odpisał dyplomatycznie, iż wszystko to jest spowodowane kwestią użytkowania i zostało zrobione zgodnie ze sztuką budowlaną więc każdy mój punkt został z góry obalony. Pytanie więc czy takie rzeczy jak pękające tynki czy od początku nie działająca elektryka w niektórych pomieszczeniach można wywnioskować, że jest ok nawet tego nie sprawdzając? Pan prezes chyba jest jasnowidzem, gdyż ze swojego biura widzi, że pęknięty tynk powstały w całym mieszkaniu spowodowany jest remontem mieszkania, którego oczywiście jeszcze nie zaczęłam. Po kolejnym liście i czekaniu zadzwonił fachowiec, że przyjdzie sprawdzić i sam powiedział, że większość rzeczy to standardowe rzeczy i jak najbardziej jest to w ramach gwarancji, więc się ucieszyłam, że będę mogła mieć to z głowy jak najszybciej ale niestety nie W następnej odpowiedzi deweloper napisał ten sam stek bzdur, że jest to wina użytkowania i nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności a z elektryką podał mi numer do podwykonawcy, którego nikt nie odbiera i na dodatek szanowny pan prezes naliczył sobie koszt przyjścia pracownika na oględziny 250zł. Sama sprawy nie wygram, więc zadzwoniłam do wspólnoty mieszkaniowej i oni niestety mają ten sam problem z deweloperem od wielu lat w częściach wspólnych. Także upominanie się o swoje z Grupa Inwest to jest jak walka z wiatrakami. Czy tutaj również problem z kotłownią, gdyż niezależnie od ustawień parametrów zaczyna działać dopiero gdy na zewnątrz jest poniżej 0 stopnie, więc do tej temperatury trzeba ubierać się cieplej a jak zacznie działać to też jest nie za ciekawie, gdyż grzejniki odkręcone maksymalnie są tylko ciepłe i w nocy można zmarznąć. Czy kupiłabym jeszcze raz mieszkanie u tego dewelopera? Sama nie wiem, gdyż mieszkanie samo w sobie jest ok (poza mega cienkimi ścianami, gdzie znam już całe historie sąsiadów a nie podsłuchuję ich specjalnie) ale współpraca z deweloperem jak się już zapłaci pieniążki jest na innym poziomie i chyba wolałabym zaoszczędzić nerwy i kupić mieszkanie gdzie indziej choć nie zawsze może to oznaczać, że będzie lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...