Lesio

Serdecznie dziękuje za odpowiedzi. Jak widać z sufitem na Terrivie bywa różnie. Niemniej jednak, wydaje mi się że potrzebny jest nieco wiekszy przedział czasowy (min. 3 sezony)żeby bezspornie rozstrzygnąć o słabej (niestety) kondycji takiego sufitu. Właściwie to nie spodziewałem się aż takiego ruchu na forum i tak gwałtownej "degradacji" mojego wątku. Odświeżam zatem wątek zadając jednocześnie pytanie : czy strop monolityczny w pomieszczeniu o wymiarach 6.2 x 5.5 nad którym znajduje się taras jest rozwiązaniem : a) technologicznie bezpiecznym (i w jakim stopniu odpornym na błędy) b) ekonomicznie opłacalnym Zachęcam jednocześnie do wypowiedzi na temat pierwotnie postawionego zagadnienia.

Mam prośbę do użytkowników forum którzy mają wykonany strop typu Terriva o wypowiedzenie się na temat jego sprawowania. Proszę także o krótki opis charakteryzujący warunki w jakich jest on położony tj.: -rozpiętość stropu w największym pomieszczeniu (a właściwie to rozpiętości wieńca w którym podparte są belki) i czy zastosowano żebro rozdzielcze -sposób wykończenia sufitu (rodzaj tynku) Najbardziej jednak interesuje mnie estetyka sufitu (wykończona spodnia część stropu). Czy nie widać mikropęknięć (w szczególności w pomieszczeniu z kominkiem), czy nie odznaczają się pustaki w pomieszczeniach brudnych i wilgotnych (kuchnia, łazienka). Mój dylemat polega na tym iż w projekcie który sobie upatrzyłem jest właśnie strop typu Terriva. Nad wysuniętym pokojem (6.2m x 5.5m) znajduje się taras. Uwzględniając rozpiętości, prawdopodobnie strop monolityczny (ze wzgledu na grubość) będzie nieekonomiczny. A może nie powinienem mieć wątpliwości bo strop Terriva to także estetyczny sufit?

Problem pośrednio związany jest z budową domu - dlatego też z góry przepraszam. Chodzi o remont mieszkania z tzw. płyty (stare bloki - ściany betonowe). Rozpatruje 2-3mm gipsu. Chodzi o wyrównanie porów. Następnie biala farba podkładowa i farba kolorowa. Moja prośba dotyczy produktów jakich powinienem użyć oraz ewentualnych niespodzianek jakie mogą mnie czekać. Rozpatrywałem UniGipsar Atlas. Jaką podkładówke i jaką farbe kolorową. Co możecie poradzić na sufit który delikatnie pęka (ale jak pęka to każda grubość tynku będzie pękać) ? Pozdrawiam

Przeglądając literaturę dotyczącą m.in. ogrzewania elektrycznego natknąłem się na informacje które trudno ze sobą pogodzić. Rozbieżność w cenach za ogrzewanie elektryczne jest tak duża, że śmiało można powiedzieć iż popada w skrajność (od stanu 'absolutnie nieakceptowalnego' do 'korzystnego') . W związku z tym chciałbym dowiedzieć się jak to jest w Waszych domach (lub domach Waszych znajomych). Oprócz ceny za sezon grzewczy, prosiłbym o podanie krótkiej charakterystyki budynku tzn.: -dom wolnostojący czy w zabudowie bliźniaczej -metraż (ew. kubatura) -liczba kondygnacji (np. parterowy z poddaszem użytkowym ew. nazwa projektu) -technologia ścian (+najważniejsze parametry (np. ściana dwuwarstwowa : 12 cm styropianu)) -parametry okien (ew. szyb) -parametry drzwi wejściowych (a właściwie czy jest wiatrołap) -czy jest kominek (i jak często eksploatowany) -jakie urządzenia zastosowano do ogrzewania (np. 8 konwektorów o łącznej mocy 8000W lub piece akumulacyjne) i z jakie taryfy korzystano + (cena kWh) Wiem że wydzielenie ceny za ogrzewanie domu może okazać się niemożliwe (ze względu na różnorodność urządzeń elektrycznych) dlatego też, prosiłbym o wyraźne zaznaczenie czego dotyczą koszty (np. 0 zł = rachunki za prąd od września do marca) [ Ta wiadomość była edytowana przez: Lesio dnia 2003-04-17 09:14 ]

"Schody betonowe zmykają każdą kondygnację i izolują od reszty . Otwierając okno na parterze nie wypadnie nam na piętrze" (koniec cytatu) "Zamknięcie" kondygnacji nie jest sprawą materiału z którego są wykonane schody lecz kształtu i formy. Schody pełne betonowe z dużą duszą (czyli otworem pomiędzy biegami) nie izolują pięter tak jak np. pełne schody drewniane bez duszy. Schody betonowe mogą być także ażurowe. Schody betonowe dają wększą swobodę w aranżacji i mogą być elementem ktorego wykończenie możemy rozłożyć w czasie. Możemy położyć kafle, po kilku latach zmienić na drewno. "Nagi" beton nie jest estetyczny i należy dokonać wyboru wykończenia, niemniej jednak jest podstawą dla późniejszych transformacji.

Ściany jednowarstwowe mają większą akumulacyjność cieplną, stąd dwie normy. P.S. ("Jednowarstwową można docieplić" - ciekawe rozumowanie, i chyba jak najbardziej trafne)

A co zrobić z przyłączem wody? Rury powinny biec poniżej głębokości przemarzania gruntu. Dla większości obszaru Polski oznacza to umieszczenie takich rur na głębokości 1.2m co przy posadowieniu ław fundamentowych na poziomie 0.8m oznacza prowadzenie ich poniżej ław. Uszczególawiając pytanie : czy należy, -przekopać wykop pod ławy -umieścić rury -zasypać rury -zagęścić (ubić) -chudy beton do wykopów -dalszy ciąg jest znany W szczególności interesuje mnie przypadek gdy nie ma jeszcze przyłącza wody. Czy włożyć swoje rury (i jakiej średnicy) ? Pozdrawiam

To ja jeszcze dorzucę wątpliwości od siebie. Czy na tym etapie budowy musi być geodeta? Załóżmy że działka jest płaska jak stół (a zatem pomiary wykonywane są jednocześnie rzutem na mapę) i znane jest położenie słupków granicznych. Usytuowanie domu umieszczone jest na mapce zagospodarowania terenu. Czy można granice domu wyznaczyć samemu? Geodeta i tak potrzebny będzie przy odbiorze domu przy nanoszeniu budynku na mapy. Oczywiście zakładam że przy wyznaczeniu budynku nie pomylimy się. Dodatkowo – geodeta pobiera opłaty od punktu w terenie. Przyjmijmy że rzut domu ma kształt głównego prostokąta z przyległymi do niego dodatkowymi prostokątami. Czy możemy prosić geodetę o wyznaczenie tylko głównego prostokąta (ewentualnie dwu punktów ściany elewacyjnej) ? (resztę wyznaczymy samemu). Ponawiam pytanie dotyczące prowadzenia kanalizacji. Jeżeli ścianę fundamentową budujemy z bloczków to jak wykonać otwór. Jeżeli ściany fundamentowe są żelbetowe to jak ? (rozumiem że proponowana skrzynka) Pozdrawiam

"to byłem ja, trener trzeciej kategori..." [ Ta wiadomość była edytowana przez: Lesio dnia 2003-03-04 08:51 ]

niechcący wysłało się dwa razy [ Ta wiadomość była edytowana przez: Lesio dnia 2003-03-10 10:22 ]

Nie pamiętam gdzie, spotkałem się z powodami dla których ludzie budują domy. Zapamiętałem tylko dwa. Ludzie budują domy by : -realizować swoje marzenia -pokazać się (świadczy to o ich pozycji społecznej) Na tym forum, ogromna większość to pasjonaci. Ich "mały biały domek" (jak głoszą słowa piosenki) ma być funkcjonalny, ładny i tani. Kryteria te nie są sprzeczne ze sobą a zatem każdy może znaleźć swoje optimum. Jeżeli chodzi o pracownie MTM Styl to wydaje się ona zapominać jakoby projektuje domy dla Polaków. Umieszczanie projektów Sonata3, Mistral, Rafa w katalogu (uważny obserwator zauważy że to właściwie ten sam dom raz z basenem innym razem z zabudowaną częscią basenową) mija się z celem. Ktoś kogo stać na taki dom zamawia sobie projekt indywidualny. Upatruje więc w tym tylko reklamę pracowni (reklamę nie potępiam). Uważam że zarzuty skierowane przeciwko MTM Styl nie są pozbawione podstaw. Rozpatrzmy poszczególne kryteria. Dom musi być funkcjonalny. Uwagi Alicjanki dotyczące Sopranu czy Legendy są trafne. Uwagi te nie zależą od indywidualnych potrzeb inwestowa - są uniwersalne - po prostu czegoś w projekcie brakuje i tyle. Dom ładny nie oznacza domu ze skomplikowanym dachem. Pracownia MTM Styl rezerwuje jednak dach dwuspadowy dla domków letniskowych (a przyznam że projekty dom.let. Pana Sobieszczuka są godne uwagi). Projektowanie dachu w taki sposób by epoka baroku wpadła w kompleksy ze względu na ilość detali jest z pewnością pomysłem na drenaż kieszeni inwestora. Na tym forum nikt temu nie przyklaśnie (przepraszam że piszę w imieniu wszystkich). Klasyczne piękno cechuje prostota a my kochamy klasyczne piękno. Tani dom nie jest synonimem tandety. Projektant powinien pohamować swoje artystyczne wizje i zachować je na projekt indywidualny. Jeżeli to ma być projekt katalogowy warto uwzględnić kieszeń przeciętnego inwestora. Przestrogą niech będzie że (cytuję) "Polska to kraj drogich dachów i niedokończonych balkonów". Tani dom oznacza często szybki w budowie i łatwy w wykonaniu -same zalety. Paradoksalnym może wydać się fakt, dlaczego uczestnicy forum znając i doceniając znaczenie projektu żadko decydują się na projekt indywidualny. Odpowiedź jest prosta - w jedności siła. A zatem, zawsze można zapytać jakie trudności i niespodzianki przysparza budowa domu wg. danego projektu. Po drugie zgłaszane uwagi powodują że ewentualne usterki projektu zostaną przez autorów poprawione - projekt jest bardziej solidny. Projekt to tylko teoria. A jak wiadomo w teorii praktycznie wszystko się zgadza a praktyka mówi że wszystko się zgadza tylko w teorii. Na zakończenie chciałbym potwierdzić że prawdą jest ze MTM Styl odpowiada na wszelkie telefony. Miałem przyjemność spotkać się z Panem Matłowskim na BUDMIE. [ Ta wiadomość była edytowana przez: Lesio dnia 2003-03-10 10:22 ]

Drodzy Forumowicze, Chylę czoła przed Alicjantką, chylę czoła... Odpowiedź jakiej oczekiwałem. Prawdę powiedziawszy, to już wcześniej miałem wątpliwości dotyczące Legendy. Po pewnych modyfikacjach projektu, nawet dałoby się w nim mieszkać Projektu jeszcze nie kupiliśmy. Nie wiem czy kupimy, gdyż jutro na BUDMIE spotkam się z panem Matłowskim (współautorem projektu) i może uda się zresocjalizować projekt (czytaj : przywrócić społeczeństwu ). Napiszę Wam co z tego wyszło. A zatem, szukam dalej. P.S. WSZYSTKIE imiona żeńskie w języku polskim kończą się na literę A. Zatem czy miałem prawo sądzić po pierwszych postach że OPAL to kobieta ? Przeprosiłem. P.S. Uważam ze Legenda to nie jest zły projekt P.S. Oglądam TYLKO rzuty projektów (Barwne ilustracje z basenem czy taflą jeziora mnie nie biorą)

Bardzo przepraszam opal. Naprawdę nie chciałem Ciebie urazić (faktycznie zinterpretować to można różnie - miałem dobre intencje). Szukam porad. Rozumiem, że w sprawie budownictwa mogę ciągle liczyć na Ciebie opal, tylko jeśli - powtarzam - jeśli bym szukał mocnych wrażeń to Ty odmawiasz Pozdrawiam

No pięknie, teraz to rozumiem, brzmi sensownie. Już się pewnie nie dowiem czy sprawę dachu zasugierowałem czy faktycznie musi (jest) być drogi )) Jeszcze gdyby ktoś wskazał alternatywę (a najlepiej cztery) - mam na myśli inne piętrówki. Serdecznie pozdrawiam, Leszek P.S. opal - polemizował bym w sprawie lapidarności wypowiedzi. To oczywiście kwestia filozofii życiowej Niech nikt tego nie odbiera jako atak na osobę opala ponieważ : -odpowiedział jako pierwszy ("O-bi O-ba ...") -ma niewątpliwe poczucie humoru (patrz - dopisek o prezesie) -napewno pozna sie na poniższym żarcie Czasem lepiej jest milczeć i sprawiać wrażenie kompletnego idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Dlaczego odwodzić ? -bo inwestor nie wie wszystkiego (włącznie z tym że pakuje się w...) -bo istnieją wyraźne trudności w budowie domu -bo budowa domu jest potwornie droga -bo jest zaślepiony wybranym projektem i już nie potrafi rozsądnie przeanalizować innych projektów -bo dom jest niefunkcjonalny -bo Andrzej Lepper w takim mieszka -bo, ponieważ, że, Jestem pewien że w tym projekcie są istotne elementy na które trzeba zwrócić uwagę czy to podczas budowy, czy podczas eksploatacji. Np. dla mnie zastanawiające jest dlaczego na piętrze sciana po prawej stronie balkonu nie jest w jednej linii ze ścianą po prawej stronie ? Serdecznie pozdrawiam, (a czas ucieka - tempus fugit) Leszek P.S. Mówiąc szczerze Panie Opal to po elicie tego forum spodziewałem się troszeczkę więcej Ale nic to - serdecznie dziękuje.