Dzień dobry, Dom z lat 30 XX w. z cegły + ocieplenie. Pomieszczenie ok. 5x4m. Z braku czasu chciałbym odpuścić wylewkę i zrobić podłogę na legarach + OSB. Nie jestem pewien czy dobrze myślę.. 1. Utwardzić podłoże , na to folia przeciwwilgociowa wyciągnięta na boki ściany, potem słupki pod legary, na samą powierzchnię słupków (czy na całość podłogi??) papa lub folia przeciwwilgociowa, na słupki dać legary, na legary taśma filcowa. Całość zakryć wełną mineralną od podstawy słupka do wysokości legarów i na to jeszcze folia przeciwwiatrowa (i/lub folia przeciwwilgociowa) i na to wszystko płyta OSB. Dodatkowo zrobić otwory wentylacyjne lub odkryć stare. Czy to rozwiązanie jest prawidłowe ? Będzie odpowiednia wentylacja przez otwory jeśli całość zakryję wełną mineralną ? 2. Druga myśl.. Utwardzić podłożę, postawić słupki pod legary, na powierzchnię samych słupków dać izolację przeciwwilgociową, legary na słupki, całość od ubitego podłoża do legarów zasypać keramzytem, na całość dać folię przeciwwiatrową (i/lub folię przeciwwilgociową), na legary taśma filcowa i płyta OSB. No i pod podłogą otwory wentylacyjne. Proszę o podpowiedź czy dobrze myślę.