tersa1

Rozbudowuję dom, robię to po kawałku i dzięki temu mam porównanie Ytonga i Termobetu 24 cm kl.600 na pióro i wpust. Ytong był kupowany we wrześniu 2017 w niezbyt dużej ilości (4 palety na ganek) i bardzo mi się spieszyło. Cena z transportem i rozładunkiem - 7,80 za sztukę. W lutym tego roku zostało zamówione 7 palet Termobetu do dalszej rozbudowy. Jeden bloczek kosztował 8,56, ale 1m2 muru przy różnym zużyciu bloczków wyszedł taniej o 5zł na korzyść Termobetu. Każda oszczędność cieszy, do tego polska produkcja. Nic, tylko brać. Zwłaszcza, że wykonawca stwierdził, że wszystkie bloczki na klej są podobne. No i się pomylił. Jeśli chodzi o jakość to ekipa oceniła te bloczki jako fatalne. Murowało im się źle, bloczki nie trzymały rozmiarów., Firma Termobet deklaruje najwyższą możliwą dokładność. W rzeczywistości różnica potrafi dochodzić do 0,5cm. Do tego bywają pokrzywione w różnych płaszczyznach. Kontakt z firmą zerowy - napisałam do nich maila z załączonymi fotkami krzywizn i nierówności. Zapytałam, jak to się ma do ich deklaracji. No i zapadła martwa cisza. Krótko mówiąc - bloczków Termobet nie polecam. Sprawdzone osobiście.