Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hfilt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hfilt

  1. Tak tylko zwracam uwagę, że przy zmiękczaniu nie musimy usuwać twardości do zera. A nawet nie możemy . Usunięcie twardości u tego forumowicza z wejściowej powyżej 500>, i zasoleniu ogólnym powyżej 1200 uS nie jest dobrym rozwiązaniem. Ostrożnie zaleciłbym zmiękczenie do maks 250 mg CaCO3/dm3, co przy twardości wejściowe i zużyciu maks 25m3/mc, przy zmiękczaczu ok 30L żywicy daje......... 3,5-4,5 regeneracji (wartości uśrednione, w jednym miesiącu będą 3, w kolejnym 4 regen). Wyliczenie jest proste: z wody usuwamy ok. 6 vali twardości ogólnej/m3. 30L silnie kwaśnej żywicy jest w stanie skutecznie usunąć ok 25vali twardości. Reszta do policzenia samodzielnie. Oczywiście - zmiękczacz bezwzględnie musi pracować na wodzie pozbawionej żelaza oraz manganu - jest to warunek konieczny. A przy tej zawartości Mn - złoża tzw. multifunkcyjne raczej odpadają Pozdrawiam R.
  2. Koledzy różne doradzili Ci rozwiązania. Po 1) Aquahome daruj sobie, nie tędy droga Po 2)? zapach jajek "od czasu do czasu" - pytanie, czy siarkowodorem pachnie zimna i ciepła woda, czy tylko ciepła. Jeśli obie - rozwiązanie dalej. Jeśli tylko ciepła - wymień anodę magnezową na tytanową, przepłukaj i zdezynfekuj zasobnik cwu, zdezynfekuj studnią oraz instalację domową, obserwuj Po 3) jeśli zimna także - duży hydrofor, porządne (?sprawne) napowietrzanie, po drodze odgazowanie w małym (tanim) reaktorze, Ist na...(wiadomość na priv), IIst na (wiadomość na priv) Po 4) - sądzę, że przy tej twardości i tym zasoleniu w grę wchodzi wyłącznie zmiękczanie częściowe. Jakiekolwiek usuwanie twardości stechiometrycznie zwiększa zasolenie ogólne. Twoja woda już prawdopodobnie trąca goryczką lub słonawym posmakiem. Jeśli nie - po solidnym zmiękczaniu prawdopodobnie będzie. Mało jest w Polsce takich wód, jak Twoja. Okolice Szczecina, głębokie studnie w okolicach Katowic, niektóre odwierty w Cz-D, Przemyślu, Krośnie. Żebyś mógł cieszyć się dobrą wodą przy niskich kosztach inwestycyjnych oraz eksploatacji, pomogę
  3. Koledzy wcześniej już to powiedzieli - potwierdzam; czas regeneracji zbyt krótki, by była skuteczna. Nie dla zadeklarowanej ilości złoża. Regeneracja szokowa kwaśnym węglanem sodu powinna pomóc, następnie całkowite zasolenie i przetrzymanie złoża w solance 3-4 godziny (następnie dokończenie regeneracji). Możliwe, że należałoby przeprowadzić chlorowanie (roztworem NaOCl, metodyka i dawki na priv). Poza tym należy przeprogramować zawór, potwierdzić odpowiedni dobór układu zasysającego, restryktorów przepływu, etc.. (lub/i odpowiednio ustawić pływak w zbiorniku solanki - (jeśli jest zainstalowany) tak, by złoże zawsze otrzymywało zalecaną średnią dawkę regeneranta. No i rzecz najważniejsza, o której na forum raczej nie słychać - CR, czy jak go tam zwał - jest syntetycznym zeolitem z wszepionymi chemicznie różnorakimi aktywatorami (w większości organicznymi). Zeolity są znane od bardzo dawna, i z lepszym lub gorszym efektem stosowane powszechnie na całym świecie. Natomiast jedno, co je wszystkie łączy to to, że posiadają pory sorbcyjne o rozmiarach liczonych w A. Angstremach. Zeolit krzemionkowy o nazwie handlowej jak wspomniano posiada pory pomiędzy 90 a 110 A. A to oznacza, że urządzenie oparte o tę technologię znakomicie poradzi sobie z substancjami rozpuszczonymi (ot np. Fe wyłącznie na stopniu utlenienia 2+), ale jakiekolwiek dostarczanie zanieczyszczeń kolmatujących sukcesywnie, acz nieuchronnie zniszczy złoże. Nie ma lepszych, czy gorszych złóż, zaworów, urządzeń. Są tylko handlowcy czerpiący "wiedzę" z folderów i ulotek, i technolodzy posiadający doświadczenie poparte gruntowną wiedzą. Uzdatnianie wody to tylko w części mniej lub bardziej precyzyjne wyliczenia i ramy technologiczne. W większości zaś - umiejętność dopasowania do warunków jakościowych surowca rozwiązania technicznego, potocznie w branży nazywanego "technologią". Uzdatnianie wody to technologia, dla każdego rozwiązania zawsze inna. Choćby minimalnie, ale zawsze inna. A "stacja uzdatniania wody" to nie filtr, a zespół urządzeń, rozwiązań, aplikacji, (nawet armatura) nierozerwalnie ze sobą współpracujących w celu osiągnięcia pożądanego efektu. Pragnę tym postem przywitać się na niniejszym forum, zobowiązując się jednoczenie do odpowiedzi na wszystkie pytania nurtujące Użytkowników, w tym także handlowców oraz technologów pracujących w mniej, lub bardziej znanych firmach zajmujących się problematyką uzdatniania wody (zapraszam serdecznie, zdobywać wiedzę to żaden wstyd). A bezwzględnie Wszystkim mającym problem z wodą życzę, by zawsze udało im się znaleźć kompetentnych ludzi potrafiących udzielić kompetentnej informacji. Radosław
×
×
  • Dodaj nową pozycję...