Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yahoo-girl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

yahoo-girl's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam! Mam prośbę, może znajdzie się tu ktoś, kto ma sporo wyobraźni i dobrego smaku. Stolarz zrobił nam do przedpokoju szafę przesuwną na wymiar. Uparłam się, że nie chcę mieć widocznych prowadnic i typowego systemu przesuwnego z tymi aluminiowymi elementami, więc zdecydowałam się na system Hettich Top Line (swoją drogą, bardzo polecam jeśli chodzi o użytkowanie, bo nie można mu nic zarzucić po ponad pół roku intensywnego otwierania i zamykania - nie mamy jeszcze wieszaków na kurtki ani szafki na buty więc wszystko jest wkładane do niej). Byłam w pełni świadoma, że tego typu system wymusza zachowanie pewnej kilku cm odległości między górna częścią (gdzie zamontowana jest prowadnica) a sufitem (drzwi nakłada się na koniec, należy je wyregulować). Teraz niestety (po dłuższym czasie) bardzo drażni mnie 'luka' która powstała między szafą a sufitem, zwłaszcza że planując szafę w tym miejscu na etapie wykańczania mieszkania nie kleiliśmy już ozdobnej listwy i teraz ten fragment wygląda na mocno 'niewymierzony'. Myślałam o czymś, co optycznie 'wyciągnełoby' szafę do sufitu: jakimś cokole, jakiejś listewce - jednak nie mam pojęcia, czy w ogóle coś takiego jest możliwe i czy zda egzamin przy takim typie prowadnic Zdjęcia zrobione zaraz po montażu, dlatego nie zwracajcie uwagi na brakujące listwy przypodłogowe. Rączka też będzie wymieniona na zwykłą (dopasowaną do uchwytów komody, która niebawem do nas przyjedzie w tym samym kolorze). Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestię. I tak wiem, trzeba było przemyśleć sprawę wcześniej, ale ja z tych co jak się na coś uprą to nie ma przebacz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...