Witam wszystkich, to jest mój pierwszy post tutaj, choć ten wątek ślędzę od dłuższego czasu, jako że swoimi ręcami budowałem własną instalację wentylacyjną i centralę z rekuperacją.
Jako amator elektroniki i teorii sterowania chciałbym sprostować pojawiające się tu wręcz spiskowe teorie o sterowaniu wentylatorami EBM-Papst i pomóc mniej doświadczonym w tej dziedzinie.
Wszystkie (nie licząc sterowanych cyfrowo przez magistrale komunikacyjne) wentylatory elektrokomutowane (EC) tej firmy, zarówno 230V jak i DC mają tylko jeden sposób sterowania, tj. sygnał 0-10V. Źródło: https://www.ebmpapst.com/media/content/info-center/downloads_10/catalogs/centrifugal_fans_1/Centrifugal_fans_2007_EN.pdf strona 518 i następne.
Dla uproszczenia sterowania, producent tak zrobił obwód wejściowy (strona 600), że:
0) wejście jest podciągnięte do masy (tj. odpięty przewód to zatrzymany wentylator)
1) można podać sygnał wyższy niż 10V, nie więcej niż napięcie zasilania dla napędów DC, co daje efekt jakby podłączono 10V
2) można sterować przez PWM, co po uśrednieniu przez filtr w wentylatorze sprowadza się nadal do 0-10V
3) sygnał poniżej 1V to całkowite wyłączenie.
Wnioski z tych faktów są następujące:
Chcąc używać potencjometru, najłatwiej zrobić dzielnik napięcia względem napięcia zasilania (dla DC), w wersjach AC osobno wyprowadzono wyjście 10V.
Do sterowania w pełnym zakresie potencjometrem potrzebna jest dodatkowa rezystancja w postaci rezystora albo prościej drugiego potencjometru (może być "podkówka"). Ma to szczególne znaczenie im wyższe napięcie zasilania - przy 48V sam potencjometr sterowałby tylko w 1/5 zakresu, gdyż powyżej tego zakresu napięcie przekroczyłoby 10V. Wartości potencjometrów nie mogą być zbyt małe, gdyż prąd płynący przez nie może je uszkodzić, ani zbyt duże, gdyż mogą pojawić się zaburzenia charakterystyki ze względu na to, że w samym wentylatorze jest kolejny dzielnik napięcia - wtedy może nie być możliwe zejście do zera z obrotami.
Bezpiecznie będzie więc przyjąć 10k dla głównego potencjometru, dla 24 i 48V jeszcze mniej, może 4.7k.
To jaki ma być ten drugi rezystor/potencjometr zależy od proporcji napięcia zasilania do tych 10V. Dla tych którzy nie chcą liczyć, mogą kupić 47k wieloobrotowy. Wtedy aby to skalibrować, należy ustawić główny na max i tak ustawić drugi aby woltomierz pokazał 10V pomiędzy potencjometrami. To da 100% pełny zakres regulacji.
Dla tych, co nie boją się matematyki do rozwiązania proporcja: Vzas/10V=(R2+R1)/R1 - tę wersję polecam
Inne rozwiązanie do wstawienie diody zenera na 10 lub 12V, tak jak na schematach (str. 600 z pdfa wyżej
Każdy wentylator tego typu ma dość duże opory ("przeskakuje" tam gdzie wirnik trafia na magnesy). Przy przepływach i przekrojach używanych w wentylacji jak się w ogóle zakręci to będzie dobrze. Więc użycie back-EMF to średni pomysł. Jak już, to wyjąłbym magnesy z niego i zostawił sam czujnik Halla,ale tam będziesz miał sygnał 0/1 do zliczenia jakimś mikrokontrolerem. Z rozwiązań do pomiaru przepływu polecam przepływomierze z samochodów, opór praktycznie zerowy.
Czwarty przewód to informacja zwrotna o obrotach, a w niektórych wersja informacja o awarii, najczęściej biały.